Zaczęło się od składania wieńców i przemówień, po zmierzchu przyjdzie czas na inscenizacje walk i Bieg Powstania Wielkopolskiego. O 16:40 zatrzymują się wszystkie miejskie autobusy i tramwaje. Poznań obchodzi w środę rocznicę powstaniai z 1918 roku. Podobnie jak w zeszłym roku, w obchodach nie uczestniczy wojsko, bo marszałek województwa nie zgodził się na odczytanie apelu smoleńskiego.
Środowe obchody zaczęły się od złożenia wieńców na grobie Stanisława Taczaka, dowódcy powstania. Później uroczystości przeniosły się na plac przy pomniku Powstańców Wielkopolskich. Jak podkreślił w swoim przemówieniu marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak, Wielkopolanie - uczestnicy powstania "nie urodzili się bohaterami, jednak w godzinie próby nie zawahali się, poszli do walki i zwyciężyli".
- Tak niewiele razy w polskiej, tragicznej historii mieliśmy okazję mówić: "Chwała zwycięzcom". Tym bardziej możemy być dumni z naszych przodków, którzy swym czynem zdecydowali o przebiegu granic II Rzeczypospolitej. Pamięć o powstaniu wielkopolskim jest nasza dumą i naszym wspólnym obowiązkiem - mówił marszałek.
Bez apelu smoleńskiego, bez wojska
Podobnie jak przed rokiem, uroczystości odbyły się bez udziału wojska. MON nie zgodził się na pominięcie wątku katastrofy smoleńskiej w odczytywanym podczas uroczystości apelu pamięci. W związku z tym marszałek województwa wielkopolskiego, organizator obchodów, zrezygnował z wojskowej asysty.
Woźniak, przypominając, że w przyszłym roku przypada setna rocznica zrywu, wyraził nadzieję, że w 2018 roku uda się uniknąć uwikłania obchodów w bieżącą politykę. - Może uda się uniknąć licytacji, kto jest większym patriotą i lepszym Polakiem. Może uda się wreszcie odzyskać udział Wojska Polskiego w uroczystościach - z jego ceremoniałem, który jest naszym wspólnym dziedzictwem narodowym i nie powinien być wykorzystywany politycznie - powiedział.
W uroczystościach w Poznaniu wziął też udział wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann. W ubiegłym roku zdecydował o zorganizowaniu osobnych obchodów w Lesznie. Miało to związek z rezygnacją marszałka Woźniaka z wojskowej asysty podczas rocznicy.
"Chcę wyrazić uznanie i radość"
List do uczestników obchodów skierował też prezydent Andrzej Duda. W piśmie odczytanym przy pomniku przez prezydenckiego ministra Andrzeja Derę podkreślił, że 99 lat temu nikt nie wyobrażał sobie Polski bez Wielkopolski.
"Kiedy w listopadzie 1918 roku odradzała się suwerenna Rzeczpospolita, w Poznaniu i Wielkopolsce władzę sprawowali jeszcze zaborcy. Ale przecież nikt, kto po polsku myślał i czuł, nie wyobrażał sobie i nie godził się na to, by ojczyzna mogła zostać pozbawiona kolebki naszej, polskiej państwowości i tożsamości" - napisał prezydent.
Prezydent złożył hołd uczestnikom zwycięskiego zrywu. "Chcę też wyrazić uznanie i radość z tego, że państwa społeczność godnie czci jego bohaterów. Nade wszystko zaś z serca dziękuję za to, że są państwo wierni wspaniałemu, wielkopolskiemu patriotyzmowi. (...) Jestem bowiem przekonany, że wartości i postawy, które tu, w Poznaniu i Wielkopolsce, od wieków przekazuje się z pokolenia na pokolenia, są dzisiaj szczególnie ważne i cenne dla całego naszego narodu" - podkreślił w liście prezydent.
Zatrzymają autobusy i tramwaje
Po południu na placu Wolności w Poznaniu, podobnie jak w poprzednich latach, pojawi się powstańczy obóz. Zaplanowano między innymi pokazy sprzętu z epoki, działać będzie także poczta powstańcza. O godzinie 16:40 wszystkie autobusy i tramwaje przystaną na minutę, by uczcić symbolicznie pamięć bohaterów powstania. O godzinie 17.30 przed Odwachem na Starym Rynku odbędzie się inscenizacja walk powstańczych. Po raz kolejny odbędzie się też Bieg Powstania Wielkopolskiego. Jego trasa będzie wiodła przez miejsca związane z powstaniem.
26 grudnia, na poznańskim dworcu kolejowym odbyła się inscenizacja historycznego wjazdu Ignacego Paderewskiego do miasta. Jego wizyta w 1918 roku była punktem zapalnym wybuchu powstania, które rozpoczęło się dzień później:
Powstanie wielkopolskie wybuchło w Poznaniu 27 grudnia 1918 r. Ostatecznie miasto zostało wyzwolone 6 stycznia 1919 r., kiedy to przejęto lotnisko Ławica. W polskie ręce wpadło kilkaset samolotów. Do połowy stycznia oswobodzono większą część Wielkopolski.
Rozpoczęta 27 grudnia 1918 r. insurekcja była jednym z niewielu polskich zrywów niepodległościowych zakończonych sukcesem. Dzięki niemu ziemie Wielkopolski zostały włączone do tworzącej się II Rzeczypospolitej.
Autor: ww / Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24