875 krzewów konopi indyjskich oraz 12,5 kilogramów gotowej marihuany zabezpieczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Fabryka narkotyków znajdowała się w domu jednorodzinnym na poznańskim Piątkowie. Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych. Grozi im nawet do 15 lat więzienia.
Policjanci zajmowali się sprawą od kilku miesięcy. Starali się potwierdzić informacje o osobach wywodzących się ze środowiska pseudokibiców piłkarskich, powiązanych z przestępczością narkotykową. Jak się okazało, jeden z wytypowanych mężczyzn miał wynająć dom jednorodzinny w poznańskim Piątkowie. Policjanci potwierdzili, że to właśnie tam znajduje się plantacja konopi indyjskich.
Narkotyki w 10 namiotach
- 21 grudnia policjanci weszli na teren jednej z posesji i zatrzymali podejrzanych. Podczas przeszukania domu okazało się, że wewnątrz znajdowała się profesjonalnie przygotowana plantacja. W pomieszczeniach mieszkalnych i gospodarczych zaadaptowanych do produkcji narkotyków znajdowało się dziesięć namiotów do uprawy roślin. Łącznie znajdowało się w nich 875 krzewów konopi w ostatniej fazie wzrostu. Był tam też sprzęt do automatycznej wentylacji, ogrzewania i oświetlenia. Policjanci zabezpieczyli także setki doniczek, nawozy oraz dużą ilość nasion konopi - wyjaśniają funkcjonariusze CBŚP.
W domu na Piątkowie znaleziono ponad 12,5 kg wysokiej jakości marihuany oraz gotówkę pochodzącą z handlu narkotykami.
Zatrzymani przez policjantów mężczyźni to mieszkańcy Poznania. Obaj usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani. Za przestępstwa, których się dopuścili, grozi im kara do 15 lat więzienia.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP