Gnieźnieńska prokuratura zarzuca 44-letniemu mężczyźnie, że przez trzy dni więził w piwnicy i w mieszkaniu 23-letnią kobietę. W tym czasie miał ją zgwałcić, a także pozbawić wzroku. Mieszkaniec Gniezna usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Jak informują śledczy, Grzegorz P. przetrzymywał swoją ofiarę w dniach 27-29 października. Najpierw uwięził ją w piwnicy, później przetrzymywał w mieszkaniu.
W trakcie przetrzymywania, mówi TVN24 prokurator Piotr Gruszka, 44-latek pozbawił młodą kobietę trwale wzroku. - Mężczyzna również zgwałcił poszkodowaną - mówi prokurator.
Prokuratorzy postawili mu trzy zarzuty: pozbawienia wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem, uszkodzenie ciała oraz gwałt.
Mężczyźnie grozi maksymalnie 15 lat więzienia.
On - zero emocji
Jak informuje prokurator Gruszka, podczas przesłuchania, P. przyznał się do zarzucanych mu czynów z wyjątkiem zgwałcenia ofiary.
- Jego zachowanie, nie zostało przez niego uzasadnione. W ogóle nie zdradzał (podczas przesłuchania - red.) jakichkolwiek emocji - mówi Gruszka.
Ona nie chciała wcześniej na niego donieść
Jak ujawnił prokurator, już wcześniej, w październiku, mężczyzna "pozbawił 23-latkę wolności". Wtedy nie zawiadomiła ona policji. Tym razem zdecydowała się na to, po tym jak zorientowała się, że nie będzie widzieć.
Gruszka mówi, że mężczyzna, po tym jak więził kobietę, sam miał odwieźć ją do rodziny.
Do rodziny, która - według śledczych - próbowała ukrócić tę znajomość. Oprawca i ofiara mieli się widywać, także pić razem alkohol.
Wielokrotnie karany
Jak informuje prokuratura, mężczyzna w przeszłości był wielokrotnie karany. M.in. za włamania, oszustwa, rozbój, czy groźby karalne. Te kierował także wobec członków rodziny pokrzywdzonej.
Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla 44-latka. We wtorek sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi on za kratkami.
Autor: ib/i / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań