Dorotka "mówi" tylko oczami. Właśnie zamilkła

Dorotka komunikuje się za pomocą eyetrackeraArchiwum rodziny Wiśniewskich

Dorotka jest "milczącym aniołem" - "mówi" tylko oczami. Dzięki specjalnemu urządzeniu jej najbliżsi wiedzą, że dziewczynka lubi różowy kolor, spaghetti i bajkę o Vaianie. Urządzenie właśnie się zepsuło, a na nowe pieniędzy brak.

Imię i nazwisko: Dorotka Wiśniewska

Wiek: 8 lat

Pierwsze słowa: mama, tata, kwiatek.

Kolejne słowa: brak.

Dorotka od kilku lat jest "milczącym aniołem".

Słyszy, ale nie mówi.

Rusza rączkami, ale nad nimi nie panuje.

Chodzi, ale wkrótce to się może zmienić.

Dorotka "mówi" oczami. Komunikuje się za pomocą tzw. eyetrackera.

- To nasza jedyna brama do jej świata - mówi Katarzyna Wiśniewska, mama dziewczynki.

Ta brama właśnie się zamyka, bo po czterech latach urządzenie się zepsuło, a na nowe rodziny Wiśniewskich po prostu nie stać.

"Milczące anioły"

"Milczące anioły" to dzieci cierpiące na zespół Retta - rzadkie zaburzenie neurologiczne uwarunkowane genetycznie. To jedno z tych schorzeń, które najpierw dają rodzicom nacieszyć się dzieckiem. Pozwalają łudzić się, że wszystko jest w najlepszym porządku.

Noworodek wydaje się okazem zdrowia. Bez problemu zdobywa 10 punktów w skali Apgar. Z czasem uczy się mówić i chodzić. A potem to wszystko traci: mowę, władzę w rączkach i nóżkach.

- Zespół Retta jest związany z mutacją genu MECP2, położonego na dłuższym ramieniu chromosomu X, stąd na ten zespół chorują dziewczynki. Choroba ta przebiega w różny sposób u poszczególnych pacjentów. Chory powinien być pod stałą opieką wielospecjalistyczną. Zespołowi Retta towarzyszy szereg różnych objawów między innymi: niepełnosprawność intelektualna, padaczka, liczne stereotypie, ataksja i inne - wylicza prof. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska z Kliniki Neurologii Rozwojowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

"Wiedzieliśmy, że ją tracimy"

Dziesięć miesięcy - tyle czasu dostali Wiśniewscy, żeby nacieszyć się córeczką. Wtedy wydawało im się, że największy problem to słaba odporność córeczki. Mylili się.

- Kiedy Dorotka miała jedenaście miesięcy, zatrzymał się jej rozwój motoryczny. Nie wiedzieliśmy jeszcze dlaczego, ale od razu zapadła decyzja, że musimy ją wesprzeć rehabilitacją. W międzyczasie chodziliśmy na konsultacje do kolejnych lekarzy - wspomina Katarzyna Wiśniewska.

Diagnozy nie było, a Dorotka coraz bardziej zamykała się w sobie. Przestała reagować na swoje imię. Zamiast śmiechu coraz częściej pojawiały się płacz, krzyk albo ta przejmująca cisza.

- Wiedzieliśmy, że ją tracimy. Tylko dlaczego? To nie mogło się dziać bez przyczyny. Jeden z lekarzy stwierdził, że nasza córeczka jest indywidualistką i po prostu przechodzi taki etap. Kiedy Dorotka zaczęła uderzać główką w ścianę, było jasne, że to nie indywidualizm tylko jakieś zaburzenia rozwoju - mówi mama dziewczynki.

Na początku podejrzewano autyzm. Dopiero po czterech latach zapadł wyrok: zespół Retta. Wtedy zapadła też decyzja: nie można się poddać. Od samego początku walczyliśmy o Dorotkę, nie było czasu na zamartwianie się czy depresję.

Dorotka przechodzi właśnie trzeci etap choroby - to czas pozornej stagnacji, kiedy niektóre objawy trochę odpuszczają. To idealny moment, by nauczyć dziecko nowych umiejętności. - Co miesiąc przeznaczamy ponad dwa tysiące złotych na dodatkowe zajęcia: fizjoterapię, integrację sensoryczną, neurologopedię, hipoterapię czy dogoterapię. To duża część naszego domowego budżetu - wylicza Wiśniewska.

Mama dziewczynki nie szczędzi jej czasu i uwagi. Sama też z nią ćwiczy i to tylko... kilka godzin dziennie. - Z wykształcenia jestem nauczycielem wychowania fizycznego z kwalifikacjami do pracy z uczniami z niepełnosprawnościami. Wyspecjalizowałam się w pracy z niepełnosprawnymi. Czasem myślę, że Bóg pozwolił mi się przygotować do roli, którą teraz wypełniam - opowiada pani Katarzyna.

Ostatnio nauczyła Dorotkę jeździć na nartach przy pomocy specjalnej uprzęży.

Mówić oczami

Co byś zjadła?

Dlaczego jesteś smutna?

Wolisz sok pomarańczowy czy jabłkowy?

Jeszcze w styczniu Dorotka mogła "odpowiedzieć" rodzicom na każde z tych pytań. Wystarczyło, że miała przy sobie dwie rzeczy: eyetracker i komputer ze specjalnym oprogramowaniem do komunikacji.

- Eyetracker to urządzenie z wmontowaną kamerą, która śledzi ruch gałek ocznych. Dzięki niemu oczy mogą zastąpić niesprawne kończyny. Pacjent ogląda na monitorze obrazki albo odczytuje komunikaty, a potem skupia wzrok na konkretnym elemencie. Dzięki temu może informować o swoich potrzebach i odczuciach - tłumaczy dr Marek Skorupski, okulista.

Tak właśnie "rozmawia" Dorotka. Dzięki temu urządzeniu rodzice 8-latki wiedzą, że jej ulubiony kolor to różowy. Że ulubione danie to spaghetti. A ukochana bajka to "Vaiana".

- Wprowadzenie eyetrackera było wielkim przełomem w naszym życiu. Wcześniej "rozmawialiśmy" z Dorotką za pomocą obrazków np. przy użyciu specjalnej książki do komunikacji. Ale tamta metoda dawała znacznie mniejsze możliwości. Z czasem stała się niewystarczająca. Zauważyliśmy, że nasza córeczka ma ogromny potencjał, że może nam jeszcze więcej "powiedzieć". Trzeba było tylko dać jej szansę. Był nią eyetracker - mówi pani Katarzyna.

Był, bo niestety na początku lutego eyetracker odmówił posłuszeństwa, a Dorotka zamilkła.

- Widzę, że chce mi coś powiedzieć, ale nie ma jak. Znamy się nie od dziś, więc wiele rzeczy staram się po prostu zgadnąć. Nie zawsze mi się to udaje. Wtedy Dorotka z bezsilności zaczyna płakać, a ja razem z nią - mówi mama dziewczynki.

Przerwać milczenie córki. Cena: 60 tysięcy złotych

Okres gwarancyjny eyetrackera już się skończył, a nowy, dopasowany do potrzeb Dorotki sprzęt to koszt około 60 tysięcy złotych.

Dorotka jest jedną z kilku a może kilkunastu dziewczynek w Polsce, które wykorzystują tę technologię do informowania o swoich potrzebach, uczuciach. Katarzyna Wiśniewska

- Nie mamy takich pieniędzy. Sprawdzaliśmy, czy możemy się starać o jakiekolwiek dofinansowanie. W miejskim ośrodku pomocy społecznej jest taka możliwość, ale dopiero za rok, bo okres składania wniosków już się zakończył. Usłyszeliśmy też, że kwota, o którą moglibyśmy się ubiegać, to kilka tysięcy. Niestety to za mało - opowiada pani Katarzyna.

Dlatego rodzina zdecydowała się rozpocząć zbiórkę na portalu siepomaga.pl. Z potrzebnych 60 tysięcy złotych do tej pory udało się zebrać prawie 24 tysiące. Każdy dzień bez eyetrackera to jak krok w tył w rozwoju dziewczynki.

- Utrzymanie wzroku w konkretnym punkcie, czyli tzw. fiksacja wydaje się czymś banalnym, ale dla dzieci z różnymi zaburzeniami to trudne zadanie. Wybór konkretnego komunikatu na monitorze, a potem skupienie się na nim nawet na kilka sekund to spory wysiłek dla mózgu. Taką umiejętność trzeba ćwiczyć - tłumaczy dr Skorupski.

Za kilka lat Dorotka będzie nastolatką.

Może już nie będzie lubiła różowego.

Może zamiast "Vaiany" będzie wolała obejrzeć "Titanica".

Bez eyetrackera jej rodzice nie dowiedzą się o tym.

- Nie chcemy stracić kontaktu z naszym milczącym aniołkiem - mówi pani Katarzyna.

Wspólne czytanie

CHCESZ POMÓC? TUTAJ ZNAJDZIESZ SZCZEGÓŁY ZBIÓRKI

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Aleksandra Arendt-Czekała/i / Źródło: TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum rodziny Wiśniewskich

Pozostałe wiadomości

Swego czasu zaproszenie na słynną "białą imprezę" organizowaną przez rapera Seana "Diddy'ego" Combsa było jednym z najbardziej pożądanych biletów w amerykańskiej branży rozrywkowej. Była to niepowtarzalna okazja, by spotkać się z najgorętszymi postaciami show-biznesu. Na listach gości widniały takie nazwiska jak: Justin Bieber, Mariah Carey, Paris Hilton, Jennifer Lopez, Jay-Z i Beyoncé. Okazuje się, że jedne najgorętszych i najgłośniejszych imprez w Ameryce były jedynie "fasadą", za którą dochodziło do odrażających aktów przemocy seksualnej - pisze BBC.

Ciemna strona "białych imprez" w willi słynnego rapera

Ciemna strona "białych imprez" w willi słynnego rapera

Źródło:
BBC

Teksański Sąd Najwyższy odłożył tymczasowo egzekucję skazanego na karę śmierci Roberta Robersona. Miał zostać stracony w więzieniu stanowym w Huntsville w związku z wyrokiem dotyczącym zabójstwa dwuletniej córki.

Miał zostać stracony za zabójstwo córki, egzekucja została wstrzymana

Miał zostać stracony za zabójstwo córki, egzekucja została wstrzymana

Źródło:
PAP, CNN

Drony zaatakowały w nocy z piątku na sobotę zakład Kremnij El w Briańsku na zachodzie Rosji. Kremnij figuruje w spisie największych przedsiębiorstw mikroelektronicznych, produkujących na zamówienie resortu obrony w Moskwie między innymi części do systemów przeciwlotniczych Pancyr i rakiet Iskander.

Produkowano tu części do systemów Pancyr i rakiet Iskander. Zakład zaatakowany przez drony

Produkowano tu części do systemów Pancyr i rakiet Iskander. Zakład zaatakowany przez drony

Źródło:
Nastojaszczeje Wriemia, RBK-Ukraina, tvn24.pl

Nie ma w Polsce dnia, żeby policja nie zatrzymała kierowcy, który po pijanemu spowodował wypadek i na dodatek nie miał w ogóle uprawnień do kierowania samochodem. Niedawno wprowadziliśmy wprawdzie przepisy, dzięki którym prawo jazdy można stracić bardzo szybko, ale kontroli jest tak mało, że można całymi latami jeździć, mając orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. A gdyby wprowadzić system, który fizycznie uniemożliwiałby odpalenie silnika człowiekowi pijanemu albo pozbawionemu uprawnień?

Plaga piratów drogowych z zakazem jazdy. A gdyby technologią im tę jazdę uniemożliwić?

Plaga piratów drogowych z zakazem jazdy. A gdyby technologią im tę jazdę uniemożliwić?

Źródło:
tvn24.pl

Ciało wypadło z karawanu na ulicę w Stalowej Woli (Podkarpackie). Jak informuje właścicielka zakładu pogrzebowego, doszło do awarii zaczepu tylnej klapy w pojeździe. Sprawę wyjaśnia policja.

Z karawanu na ulicę wypadło ciało. "Doszło do awarii technicznej"

Z karawanu na ulicę wypadło ciało. "Doszło do awarii technicznej"

Źródło:
TVN24, stalowemiasto.pl

W miejscowości Borkowo (Pomorskie) doszło do karambolu na remontowanym odcinku drogi S7. W wyniku zderzenia 21 pojazdów zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Wśród poszkodowanych są dzieci. Zatrzymano 37-letniego kierowcę ciężarówki. Jak informuje policja, mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu, był trzeźwy. Zabezpieczono też krew do dalszych badań oraz tachograf i telefon kierowcy. W niedzielę zostanie on doprowadzony do prokuratury. Droga w miejscu wypadku była zablokowana przez ponad 10 godzin. Od godziny 9.30 pasy w obu kierunkach są już przejezdne.

Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych

Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Argentyński dziennik "La Nacion" informuje, że dwie kobiety, które jako ostatnie były w pokoju hotelowym z brytyjskim muzykiem Liamem Payne'em przed jego śmiercią, zostały przesłuchane przez śledczych.

Media: śledczy przesłuchali prostytutki, które jako ostatnie były w pokoju z Payne'em

Media: śledczy przesłuchali prostytutki, które jako ostatnie były w pokoju z Payne'em

Źródło:
PAP

Żołnierze armii północnokoreańskiej otrzymują rosyjski sprzęt - rządowe Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy opublikowało nagranie, które ma potwierdzać doniesienia, że na poligonach w Rosji szkolą się północnokoreańscy wojskowi, którzy zostaną wkrótce skierowani do walk przeciwko siłom ukraińskim.  

Rosyjska armia rozdaje sprzęt północnokoreańskim żołnierzom. Ukraińcy publikują nagranie

Rosyjska armia rozdaje sprzęt północnokoreańskim żołnierzom. Ukraińcy publikują nagranie

Źródło:
tvn24.pl, The War Zone

W naszym kraju jest wciąż zbyt mała świadomość społeczeństwa o tym, w jaki sposób może się toczyć proces chorowania na nowotwór - mówił na antenie TVN24 profesor Wojciech Rogowski, onkolog z Uniwersytetu Pomorskiego. Zdaniem lekarza, priorytetem powinno być rozwiązanie kwestii jednorazowych e-papierosów.

"Świadomość Polaków w temacie procesu chorowania na raka jest wciąż zbyt mała"

"Świadomość Polaków w temacie procesu chorowania na raka jest wciąż zbyt mała"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mamy pięciu kontrahentów, którzy dają nam towar na kreskę, z wydłużonym terminem płatności. Co oznacza, że długów jest na pół miliona złotych. Zastanawiam się, czy nie sprzedać mieszkania, które kupiłam za młodu, aby to wszystko pospłacać - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Barbara z warszawskiego tymczasowego miasteczka Marywilska 44. W październiku rusza konkurencyjny obiekt, Modlińska 6D, w którym kupcy mogą sprzedawać swoje towary. - Kopara mi opadła – mówi Andrzej, który urządził już tam swoje stoisko.

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

Źródło:
tvn24.pl

Trzy dni i kilka poważnych zdarzeń z udziałem pieszych oraz rowerzystów. Doszło do nich na oznakowanych przejściach w Lubinie (Dolnośląskie). Film ku przestrodze. 

Groźne zdarzenia na przejściach dla pieszych, film ku przestrodze

Groźne zdarzenia na przejściach dla pieszych, film ku przestrodze

Źródło:
tvn24.pl

Mysłowiccy policjanci zatrzymali 46-latka, który podawał się za swojego 31-letniego kolegę. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnego dokumentu tożsamości, więc pojechali z nim do mieszkania, a tam "żona" rozpoznała w nim kolegę swojego męża. 46-latek był poszukiwany.

Podał się za swojego kolegę, zabrali go do "żony"

Podał się za swojego kolegę, zabrali go do "żony"

Źródło:
tvn24.pl, Policja Śląska

32-letni Piotr B. odpowie za zabicie swoich rodziców. Do zbrodni doszło w lutym w domu przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Ofiary miały liczne rany cięte i kłute zadane nożem. B. po zbrodni uciekł do Warszawy. Tam na pętli autobusowej podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa.

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Źródło:
PAP

Na terenie Pokrowska ustawiane są zapory przeciwczołgowe - poinformowały władze miejskie. Mieszkańcy wzywani są do wyjazdu ze względu na zbliżające się do miasta wojska rosyjskie. W Pokrowsku jest około 12 tysięcy cywili.

W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

Źródło:
PAP

Ministerstwo obrony Rumunii po raz kolejny poinformowało o "małym obiekcie powietrznym", który wleciał w przestrzeń tego kraju w regionie Morza Czarnego. Z rumuńskich baz poderwano cztery myśliwce. To drugi taki incydent w ciągu tygodnia.

"Mały obiekt powietrzny" w pobliżu Morza Czarnego. Natowskie samoloty poderwane

"Mały obiekt powietrzny" w pobliżu Morza Czarnego. Natowskie samoloty poderwane

Źródło:
PAP, News.ro
Radzą "zakuć biurokrację w kajdanki". Ostatnio skorzystał z 64 proc. ich pomysłów

Radzą "zakuć biurokrację w kajdanki". Ostatnio skorzystał z 64 proc. ich pomysłów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowokoreańska agencja Yonhap donosi, że Korea Północna zaprzestaje używania kalendarza dżucze, czyli systemu liczenia lat od narodzin Kim Ir Sena, założyciela kraju. Ma to być kolejny krok w celu wzmocnienia kultu Kim Dzong Una poprzez zerwanie ze spuścizną poprzedników.

Media: Pjongjang odchodzi od kalendarza dżucze

Media: Pjongjang odchodzi od kalendarza dżucze

Źródło:
PAP

Republikański kandydat na prezydenta Donald Trump zapowiedział, że nałożyłby dodatkowe cła na Chiny, gdyby "wkroczyły na Tajwan" - poinformował Reuters, powołując się na nowojorski dziennik "Wall Street Journal". Tymczasem Barack Obama na wiecu w Tucson zadrwił z republikańskiego kandydata mówiąc, że specjalne wydanie Biblii sprzedawane przez Trumpa jest "wyprodukowane w Chinach".

Obama wytyka Trumpowi robienie biznesu na "Bibliach z Chin"

Obama wytyka Trumpowi robienie biznesu na "Bibliach z Chin"

Źródło:
PAP, CNN

Niemcy uważają, że nie mają innego wyjścia niż zamknięcie granic. My mówimy, że jeżeli wy to wprowadzicie, to wprowadzą też inni. I to jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii - powiedział w "Jeden na Jeden" wiceminister spraw zagranicznych Marek Prawda. Dodał, że "Unię trzeba chronić w ten sposób, żeby zmienić prawo azylowe, żeby dostosować reformy migracyjną do nowych zjawisk".

"To jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii"

"To jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii"

Źródło:
TVN24

W ataku na furgon więzienny w Kolumbii zginęły trzy osoby, w tym Manuel Octavio Bermudez Estrada, skazany za zgwałcenie i zamordowanie co najmniej 30 dzieci – podało w piątek radio RCN.

Skazany gwałciciel i morderca dzieci zginął w zasadzce na furgon więzienny

Skazany gwałciciel i morderca dzieci zginął w zasadzce na furgon więzienny

Źródło:
PAP

Włoski rząd krytykuje postanowienie sądu w Rzymie, który nie utrzymał w mocy decyzji o umieszczeniu 12 migrantów z Bangladeszu i Egiptu w nowych ośrodkach przejściowych w Albanii. Mają oni w sobotę zostać przewiezieni do Włoch. To pierwsza grupa migrantów, która trafiła do Albanii prosto z łodzi na morzu. Na poniedziałek premier Giorgia Meloni zwołała posiedzenie rządu w sprawie migracji.

Włoski sąd nie zgodził się na pobyt migrantów w Albanii. Meloni: znajdę rozwiązanie tego problemu

Włoski sąd nie zgodził się na pobyt migrantów w Albanii. Meloni: znajdę rozwiązanie tego problemu

Źródło:
PAP

Olsztyńscy policjanci zajmują się sprawą oszustwa, którego ofiarą padła 100-latka. Kobieta była pewna, że rozmawia ze swoim wnuczkiem. Mężczyzna powiedział, że spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy na "kaucję".

100-latka została oszukana "na wnuczka". Straciła 50 tysięcy złotych

100-latka została oszukana "na wnuczka". Straciła 50 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl, KMP Olsztyn

Jest zawiadomienie do prokuratury dotyczące posła PiS, wcześniej przedstawiciela Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego w związku z jego zatrudnieniem w Lasach Państwowych. Jak poinformowało TOK FM, leśnicy będą domagać się, aby poseł zwrócił ponad 320 tysięcy złotych. Poseł odniósł się do tego w mediach społecznościowych.

Podobno widzieli go pięć razy, miał zarobić 320 tysięcy. Zawiadomienie do prokuratury i odpowiedź posła

Podobno widzieli go pięć razy, miał zarobić 320 tysięcy. Zawiadomienie do prokuratury i odpowiedź posła

Źródło:
TOK FM, tvn24.pl

W Kalifornii obowiązują ostrzeżenia przed silnym wiatrem, lokalnie nazywanym "diabelskim". Charakteryzuje się on ciepłymi, suchymi podmuchami, które przyspieszają rozprzestrzenianie się ognia. Tysiące mieszkańców zostało odciętych od dostaw prądu, a miasta pokryły się warstwą naniesionego przez wiatr pyłu.

Diabelski wiatr w Kalifornii. "Chcemy przekazać ludziom, aby byli ostrożni"

Diabelski wiatr w Kalifornii. "Chcemy przekazać ludziom, aby byli ostrożni"

Źródło:
ABC 7, CBS News, PBS News

"Strefa interesów" w reżyserii Jonathana Glazera to wstrząsające studium zła. Nagrodzony dwoma Oscarami film ukazuje prywatne życie Rudolfa Hössa, komendanta obozu Auschwitz, i jego rodziny w idyllicznej scenerii domu i ogrodu na obrzeżach obozu koncentracyjnego. Jak zauważa krytyk Michał Walkiewicz, "to opowieść o prywatnym raju w środku cudzego piekła". Od dziś film można oglądać na platformie Max.

"Opowieść o raju w środku piekła". Nagrodzony Oscarami film od dziś na Max

"Opowieść o raju w środku piekła". Nagrodzony Oscarami film od dziś na Max

Źródło:
tvn24.pl

Podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie ogłoszono wyniki pierwszej edycji Kotler Awards w Europie. Honorowa nagrodę przyznano byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie. Wyróżniono również Fundację TVN za kampanię "Podaruj Misia" - przekazano w informacji prasowej.

Nagroda Kotlera dla Fundacji TVN za kampanię "Podaruj Misia"

Nagroda Kotlera dla Fundacji TVN za kampanię "Podaruj Misia"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o kinowych premierach najnowszego filmu Krzysztofa Skoniecznego "Wrooklun Zoo" oraz dokumentu "Wybraniec" o Donaldzie Trumpie, a także ciekawostki dla fanów "Gry o tron" i "Supermana".

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Zmiana czasu na zimowy ma miejsce w ostatni weekend października - w nocy z soboty na niedzielę (z 26 na 27 października) przestawimy wskazówki z godziny 3.00 na 2.00. Dzięki temu będziemy mogli pospać godzinę dłużej.

Zbliża się zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zbliża się zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl, PAP