Podejrzenie koronawirusa u 14-latka. Szkoła zamknięta

Chłopiec najpierw trafił do szpitala w Ostrowie Wlkp. - W godzinach popołudniowych do ostrowskiego szpitala zgłosił się 14-letni pacjent z objawami ostrej infekcji dróg oddechowych. Na podstawie wstępnie zebranego wywiadu klinicznego i epidemiologicznego zaszło podejrzenie, że być może to objawy które u tego chłopca wystąpiły mogą być związane z potencjalnym l zakażeniem koronawirusem - tłumaczy Dariusz Bierła, dyrektor szpitala w Ostrowie Wlkp

Natychmiast wdrożono stosowne procedury. Lekarze podjęli decyzję o przewiezieniu chłopca do szpitala w Poznaniu na oddział zakaźny. Tam pobrano od niego próbki, które mają wykazać czy jest zarażony koronawirusem.

14-latek nie przebywał ostatnio za granicą, ale brał udział w imprezie masowej, na której miała kontakt z osobami z innych krajów.

- Chłopiec jest diagnozowany. W związku z zaistniałą sytuacją dyrektor szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym postanowiła zawiesić zajęcia w szkole do końca tego tygodnia - poinformował Jerzy Łukasz Walczak, burmistrz Nowych Skalmierzyc.

Jak przekazał, decyzję podjęto po naradzie w szpitalu. Decyzja ma charakter profilaktyczny i związana jest nie tylko z podejrzeniem zarażenia koronawirusem, ale też epidemią grypy.

Informację o zawieszeniu pracy szkoły dyrekcja szkoły przekazała nauczycielom po zwołanej w trybie pilnym w środę po godzinie 22 radzie pedagogicznej. Po niej wychowawcy klas dzwonili do rodziców uczniów i informowali o decyzji.

- Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny podjął decyzję o zastosowaniu izolacji domowej kilku osób z rodziny chłopca podejrzanego o zakażenie. podjęliśmy również decyzję z dyrektorem szpitala o izolowaniu jednej z pielęgniarek szpitala - przekazał Andrzej Biliński z sanepidu w Ostrowie Wielkopolskim.

O zawieszeniu zajęć poinformowała też szkoła, do której uczęszczał 14-latek: "Dyrektor szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym podjęła decyzję o zawieszeniu zajęć w dniach 5 i 6 marca 2020. Szkoła będzie zamknięta".

W środę rano minister zdrowia poinformował, że potwierdzono w Polsce pierwszy przypadek koronawirusa. Pacjent jest hospitalizowany w Zielonej Górze w Szpitalu Uniwersyteckim - na oddziale zakaźnym. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk powiedział w czwartek rano, że obecnie nie ma żadnego, innego pozytywnego wyniku testu na koronawirusa.

Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu 2019 roku w Wuhan w środkowych Chinach. Według danych przekazanych przez GIS od 31 grudnia 2019 r. do 3 marca br. na całym świecie zanotowano 90 663 potwierdzone przypadki COVID-19. 3124 osoby zmarły.