Po 14 latach przerwy w browarze w wielkopolskim Bojanowie ponownie warzone jest piwo. - Pół roku temu nikt mi nie chciał uwierzyć, że to się uda - przyznaje jego nowy właściciel, Marek Jakubiak.
Browar uruchomiono w środę o godz. 14. Początek warzenia obwieściła syrena.
- Przeżywaliśmy mały dramat. Chcieliśmy, żeby syrena, która zawsze trąbiła o godz. 7 i 15, na początek i koniec pracy, ogłosiła początek pracy browaru po reaktywacji. Okazało się jednak, że po 12 latach mechanizm nie jest do końca sprawny i jak ją uruchomilismy wysiadły korki w całym budynku. Kiedy już chcieliśmy z tego elementu spasować, okazało się, że nagle syrena ruszyła - śmieje się Jakubiak. Po chwili z komina browaru uniósł sie biały dym.
14 lat przestoju
Reaktywacja browaru ucieszy wielu mieszkańców, którzy liczą na nowe miejsca pracy.
- Przy zatrudnianiu pierwszeństwo mają dawni pracownicy. Obecnie pracuje non stop około 30 osób. Wiem, że na pewno pięciu z nich pracowało w browarze, który zamknięto 14 lat temu - mówi Jakubiak. W reaktywację browaru nie wierzył nemal nikt. - Nawet burmistrz i starosta przyznali, że myśleli, iż obietnice uruchomienia browaru w ciągu pół roku nie są warte funta kłaków - przyznaje przedsiębiorca.
Według tradycyjnej receptury
Piwo warzone jest w pierwszych dwóch warkach - w jednej powstaje tradycyjne piwo wielkopolskie o ekstrakcie 12,1 proc., w drugiej piwo angielskie (IPA). - Robimy wszystko, by warzenie było identyczne jak pod koniec XIX wieku. Wymieniliśmy jedynie rury. Inne zmiany jakie wprowadziliśmy to zastąpienie amoniaku do chłodzenia glikolem oraz rozlewanie piwa do butelek a nie kegów. Dlatego budujemy linie do rozlewu piwa - wyjaśnia Marek Jakubiak.
Piwa dostępne będą w Wielkopolsce a także w dużych miastach i sieciach marketów.
Warzą od XIX wieku
Browar został wybudowany w 1881 roku. Pierwszym właścicielem był Niemiec Franz Junke. W 1949 roku został upaństwowiony. Najwięcej piwa warzono w Bojanowie na przełomie lat 70 i 80 ubiegłego wieku - ponad 100 tys. hektolitrów, głównie beczkowego.
W 1999 r. został postawiony w stan likwidacji, a następnie upadłości. Przejęła go prywatna firma, która reklamowała się jako "pierwszy czeski browar w Polsce". Produkowała tu piwo "Szwejka". Ostatnia warka piwa została w nim wyprodukowana w 2006 r.
- Podczas przeglądania archiwów browaru, okazało się jeden z zasłużonych pracowników nazywa się Franciszek Jakubiak, identycznie jak mój ojciec. Można więc powiedzieć, że wszystko zostało w rodzinie - podsumowuje nowy właściciel browaru.
Browar w Bojanowie to ponad 100 lat tradycji w warzeniu piwa :
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: Browar w Bojanowie