Z Poznania znikają stare drzewa. "Mają zaprogramowany pewien limit życia"

Aktualizacja:
[object Object]
Wejście do Parku Wilsona i Muzeum Archidiecezjalnego. Z lewej przed wycinką, z prawej - po.
wideo 2/3

Nie ma już drzew przy parku Wilsona i Muzeum Archidiecezjalnym. Wkrótce mogą zniknąć ponad stuletnie drzewa przy poznańskiej operze. - Drzewo w mieście, które ma sto lat, automatycznie powinno wylecieć - powiedział w telewizji WTK dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej. A wszystko w mieście, które ma problemy ze zwalczaniem smogu. - Najważniejsze jest to, żeby bilans usuniętych drzew w stosunku do nowych nasadzeń był pozytywny - podkreśla prezydent Poznania.

Około 200 drzew zniknęło z Poznania w ciągu ostatnich trzech tygodni. Wśród nich wiele miało kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.

- Takich punktów jest mnóstwo. Co chwilę społecznicy i mieszkańcy wskazują je, wysyłają zdjęcia i oburzają się - mówi Tomasz Dworek z Rady Osiedla Stare Miasto w Poznaniu.

Prezydent: Należy patrzeć przez pryzmat liczb

Temat wycinki nie znika z lokalnych mediów. Społecznicy mówią już o "pandemonium". W poniedziałek prezydent Jacek Jaśkowiak odniósł się do sprawy. - Poznań nie przestaje być zieloną metropolią - uspakaja.

- Należy patrzeć przez pryzmat liczb. Czasami zdarza się konieczność usunięcia tych czy innych drzew. Drzewa też mają zaprogramowany pewien limit życia - tłumaczy.

Podkreśla, że miasta rządzą się innymi prawami niż puszcze czy parki.

- W warunkach miejskich mamy czasami drzewa spróchniałe, z których spadające gałęzie zagrażają bezpieczeństwu życia mieszkańców. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby bilans usuniętych drzew w stosunku do nowych nasadzeń był pozytywny - podkreśla Jacek Jaśkowiak.

Bo zasłaniały murek, poza tym to samosiejki

Zaczęło się pod koniec lutego, od wycięcia czterech dorodnych klonów i kilku innych mniejszych drzew przy parku Wilsona.

Ten widok to już przeszłośćGoogle Maps

– Były to samosiejki, takie drzewa nie powinny były rosnąć w tym miejscu, gdyż uszkadzały murki i zagrażały bezpieczeństwu przechodniów. Było zagrożenie, że od korzeni zostanie zniszczone podłoże, chodnik, a nawet tory tramwajowe – mówił portalowi łazarz.pl dr Przemysław Szwajkowski, dyrektor Palmiarni Poznańskiej.

Decyzję konsultowano z radą osiedla Święty Łazarz. "Drzewa te są samosiejkami, zagrażającymi bezpieczeństwu przechodniów. Ponadto, korony drzew wyginają się do słońca w stronę chodnika ul. Głogowskiej, co może skutkować ich przewróceniem się na przechodniów i samochody. Korony drzew mogą uszkodzić również mur ogradzający Park Wilsona. Miejski Konserwator Zabytków chce, aby aktualnie rosnące drzewa nie zasłaniały wejścia do parku, tak jak było to w latach 70. i 80. W przeszłości wyeksponowany był również platan, rosnący tuż przy wejściu do parku, który obecnie zasłaniają inne drzewa" - czytamy w protokole z sesji rady osiedla z 21 listopada 2018 r.

Teraz murek jest już widoczny...TVN 24 Poznań

Mieszkańcy nie kryli zdumienia. - Przed Parkiem Wilsona wydarzyła się masakra piłą łańcuchową - oceniał Franciszek Sterczewski, poznański społecznik i happener, który wraz z grupą Zielony Łazarz zorganizował dla nich ostatnie pożegnanie. 27 lutego kilkanaście osób pojawiło się i złożyło znicze ku pamięci wyciętych drzew.

- Ta kuriozalna sytuacja pokazuje, że zieleń w Poznaniu szanowana jest nie wystarczająco. Zawiodły instytucje, które powinny tej zieleni bronić. Pora otrzeć łzy i pomyśleć co zrobić, by podobne sytuacje nie działy się w przyszłości - mówił.

Poznań: Mieszkańcy zapalili znicze w miejscu, gdzie ścięto drzewa
Poznań: Mieszkańcy zapalili znicze w miejscu, gdzie ścięto drzewaStowarzyszenie Mieszkańców Abisynia

Bo były zagrożone powodzią

Szybko okazało się, że podobny los spotyka drzewa w innych częściach miasta. Na Wildzie nad brzegiem Warty wycięto ponad 30 drzew.

Drzewa wycięte nad WartąDendroterapia Poznań

O powody wycinki zapytała w interpelacji radna Dorota Bonk-Hammermeister z Prawa do Miasta. W odpowiedzi wiceprezydent Poznania Bartosz Guss poinformował ją, że usunięto je na zlecenie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, bo rosły "na obszarze szczególnego zagrożenia powodzią".

Bo budujemy park

Na Starołęce wycięto aż 180 drzew między ulicami Forteczną, Okopową i Romana Maya. Wszystko po to by... urządzić tam park.

Wycinkę przeprowadzono pomimo tego, że sprzeciwiali się jej mieszkańcy, a wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski 20 lutego w odpowiedzi na interpelację jednej z radnych obiecywał jej wstrzymanie.

"Udało się zmienić projekt w taki sposób, by zachować kolejnych 7 drzew rosnących w sąsiedztwie parku. Oznacza to, że łącznie pozostawionych zostanie 17 drzew rosnących poza strefami przeznaczonymi do zabawy" - poinformował 7 marca Łukasz Dolata z Poznańskich Inwestycji Miejskich.

Bo rozbierano stary mur?

Potem ścięto trzy kilkudziesięcioletnie lipy przy Muzeum Archidiecezjalnym na Ostrowie Tumskim. W sobotę poinformował o tym Adam Suwart, Społeczny Opiekun Zabytków.

Sprzed Muzeum Archidiecezjalnego zniknęły dorodne lipySpołeczny Opiekun Zabytków

"Jeszcze w zeszłym roku trzy okazałe lipy wyglądały na zdrowe. Z informacji uzyskanych od naszych informatorów na Wyspie wynika, że wycięto je przed około dwoma tygodniami. Drzewa nie były starsze niż 90 lat, gdyż nie widać ich na fotografii gmachu Akademii, wykonanej w 1930 r. przez Romana Ulatowskiego, a więc jak na lipy nie były stare" - napisał, dodając, że prawdopodobną przyczyną była rozbiórka starego muru.

Jak zauważył, wycięto też kilkanaście drzew na działce przy nieodległej uliczce Dziekańskiej. "Wrażenie ogólne jest przytłaczające".

Wycięte drzewa na Ostrowie TumskimSpołeczny Opiekun Zabytków

Kolejne przy operze?

Teraz do wycinki przeznaczona jest część drzew przy operze, gdzie jakiś czas temu z jednego z nich gałąź spadła na stojące obok auto.

Zielone i pomarańczowe kropki i kreski pojawiły się już na 19 drzewach, z których przynajmniej kilka ma ponad sto lat.

- Tam są drzewa, które w środku są całkowicie wypróchniałe, czyli absolutnie, prawda, niestabilne. Tak że trzeba temu się dokładnie przyjrzeć i będziemy musieli podjąć czasami trudne decyzje - powiedział telewizji WTK Tomasz Lisiecki, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej. Po czym dodał: - Drzewo w mieście, które ma sto lat, to z założenia powinno wylecieć.

"Każde drzewo jest skarbem, powinniśmy o nie dbać"
"Każde drzewo jest skarbem, powinniśmy o nie dbać"TVN 24 Poznań

"Dla Zarządu Zieleni Miejskiej drzewo jest źródłem problemów"

Te słowa zbulwersowały społeczników. - Kasztanowiec żyje 300 lat. Zdaniem dyrektora Lisieckiego po 100 latach "musi wylecieć". Człowiek żyje 80 lat. Po ilu latach jego zdaniem "musi wylecieć"? - pyta Włodzimierz Nowak ze stowarzyszenia Urbanator.

Głos zabrał też Franciszek Sterczewski, organizator składania zniczy na pniach wyciętych drzew przed parkiem Wilsona.

"Co to jest drzewo? Wydawałoby się że każde dziecko to wie. Jednak odnoszę wrażenie że zarządcy zieleni i mieszkańcy dysponują zupełnie inną definicją tego roślinnego pojęcia. Dla Zarządu Zieleni Miejskiej drzewo jest źródłem problemów, zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi i samochodów, a im jest starsze, tym gorsze. Bo przecież każde ponad 100 letnie drzewo należy wyciąć. Samosiejka? Fuj! A kysz! Zabij to zanim złoży jaja! Natomiast dla Poznaniaków i Poznanianek drzewo jest źródłem szczęścia, domem dla ptaków, ssaków i owadów, dzięki drzewu mamy: cień latem, zimą izolację, czystsze powietrze, a im więcej drzew i im te drzewa są starsze tym lepiej. Samosiejka? Kocham! Proszę o więcej!" - napisał na Facebooku, nawołując do poważnej debaty na temat zieleni w Poznaniu.

Oburzenia słowami Lisieckiego nie kryją też radni ze Starego Miasta. - Drzewa się leczy, a nie wycina - odpowiada dyrektorowi ZZM Tomasz Dworek.

I już deklaruje walkę o nie. Zapowiedział, że jeśli pojawi się ktoś z piłą, to przykuje się łańcuchem do jednego z drzew. To samo zdeklarowało jeszcze kilku innych społeczników.

Poznań wycina drzewa. "To skandaliczne. Drzewa się leczy"
Poznań wycina drzewa. "To skandaliczne. Drzewa się leczy"TVN 24 Poznań

Wiceprezydent odcina się od słów dyrektora

Cytat ze słowami dyrektora rada umieściła też na swoim fanpage'u pytając czy jest to oficjalne stanowisko Urzędu Miasta Poznania.

"To nie jest oficjalne stanowisko UM. Drzewa będą wnikliwie przeanalizowane. Nie decyduje wiek, a ewentualny duży stopień spróchnienia który zagraża życiu ludzi przy przewróceniu" - napisała w odpowiedzi wiceprezydent Poznania Katarzyna Kierzek-Koperska.

I dodała: "Trzeba bardziej wnikliwie badać stan drzewostanu a nie dokonywać przypadkowych wycinek".

Miasto: Drzew przybywa

Miasto już w środę po nagłośnieniu i krytyce wycinek drzew w Poznaniu, starało się złagodzić przekaz i zamieściło na swojej stronie artykuł, w którym przekonuje, że drzew wcale nie ubywa, a wręcz przeciwnie - przybywa.

"Konieczne wycinki prowadzone są zawsze w kontrolowany sposób w oparciu o wymagane zezwolenia i - co najważniejsze - towarzyszą im nasadzenia kompensacyjne. Najczęściej wymagany stosunek drzew usuniętych do nasadzonych wynosi 1:1, niekiedy 1:2. Dla przykładu, w 2018 r. Zarząd Zieleni Miejskiej usunął 364 drzewa, a nasadził 870" - czytamy.

- Miasto może zaklinać rzeczywistość, ale skala wycinek jest po prostu ogromna - komentuje Tomasz Dworek z Rady Osiedla Stare Miasto.

Jeden buk wart tyle co 2700 drzewek

Poza tym drzewo drzewu nierówne. Te zasadzone dziś, realną korzyść przyniosą dopiero za dziesiątki lat. Jeden stuletni buk potrafi w godzinę wyprodukować tyle tlenu co 2700 młodych drzewek.

- Dla miast ważne jest utrzymywanie dużych drzew. Dobrze, że miasto prowadzi politykę zazieleniania, ale trzeba pamiętać, że skorzystają z nich nasze wnuki, nawet nie dzieci - tłumaczył w "Polska i Świat" Dominik Drzazga z Uniwersytetu Łódzkiego.

Młode drzewa produkują znacznie mniej tlenu niż stareTVN 24

Obecność lasów miejskich, parków i ogrodów ma też istotny wpływ na zmniejszenie zanieczyszczeń pyłowych w mieście. A Poznań w ostatnich tygodniach znajdował się wśród miast z największym smogiem na świecie.

Zieleń jest pozytywna

Drzewa też - jak podkreśla dr Piotr Klepacki z Instytutu Botaniki Uniwersytetu Jagiellońskiego - redukują stres. "Samo patrzenie na roślinność działa na nas pozytywnie, a przebywanie w parku, na łące to daje jeszcze silniejszy efekt regeneracji" - pisze.

Drzewa obniżają też temperaturę w miastach. Dzięki nim w słoneczne dni funkcjonuje nam się łatwiej.

Jedno wielkie drzewo może dziennie wyparować do atmosfery nawet 1800 litrów wody. Można to porównać do pracy pięciu dużych klimatyzatorów.

Jak wyjaśnia profesor Krzysztof Błażejczyk z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk, "w miejscach, gdzie jest dużo drzew, wyspa ciepła potrafi być o dwa, trzy stopnie Celsjusza mniejsza, niż w miejscach, które są drzew pozbawione". - W skrajnych sytuacjach pogodowych ta różnica dochodzi do dziewięciu, dziesięciu stopni - wyjaśnia ekspert.

Ile może znaczyć jedna samosiejka pokazuje nadwarciańskie centrum kultury, sztuki i rekreacji - KontenerArt.

Autor: Filip Czekała / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Google Maps, Społeczny Opiekun Zabytków, TVN 24

Pozostałe wiadomości

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

43-letni mieszkaniec Las Vegas, zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Kierowca ciężarówki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-latkę. Dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło w czwartek po 7.30 w Parszowie (Świętokrzyskie), na drodze krajowej numer 42.

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Miejsce konferencji zwolenników Rafała Trzaskowskiego zostało zmienione ze względu na liczne grono parlamentarzystów, które chciało udzielić mu swojego poparcia. Zebrali się na schodach w Sejmie i tam głośno wsparli kandydata na kandydata na prezydenta. Konferencję zorganizowali również posłowie wspierający w prawyborach KO Radosława Sikorskiego.

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Źródło:
TVN24

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: otwarta niedawno baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział Iwan Kyryczewski, ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Wyprzedzał.

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025 roku. Sąd odrzucił bowiem skargę obrońców.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Źródło:
PAP/tvn24.pl

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

W wielu regionach Polski sypie śnieg. Na Kontakt24 otrzymujemy materiały z miejscowości, które się zabieliły. Sprawdź, gdzie nastała zimowa aura.

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Rzecznik Nissan Motor poinformował w czwartek, że około 6 procent pracowników firmy w Stanach Zjednoczonych zaakceptowało zaoferowane pakiety wcześniejszych emerytur. To element planu restrukturyzacji japońskiego producenta, który zapowiedział zwolnienie dziewięciu tysięcy osób na całym świecie.

Znany producent samochodów tnie etaty

Znany producent samochodów tnie etaty

Źródło:
Reuters

W czwartek ogłoszono alarm powietrzny na terytorium całej Ukrainy. Jak ustalił bloger wojskowy Nikołajewskij Waniok, Rosja w ataku na obwód dniepropietrowski użyła sześciu bombowców strategicznych. Szef wojskowych władz regionu Serhij Łysak informował o masowym ataku Rosjan i dwóch pożarach w Dnieprze.

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

Źródło:
PAP

Dwie osoby zginęły w wypadku w okolicy Mrowina w Wielkopolsce. Kolejne trzy są ranne, droga wojewódzka 184 jest zablokowana.

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w nocy doszło do pożaru supermarketu Biedronka w Zawidowie (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik przy sklepie, po chwili ogień się rozprzestrzenił. W trakcie gaszenia zawalił się dach budynku. Całonocna akcja straży pożarnej trwa do teraz.

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Z placu w austriackim Tyrolu zniknął domek mobilny z tarasem. Miejscowa policja poinformowała, że budynek został znaleziony ponad 200 km dalej, a sprawą "kradzieży" zajmie się prokuratura. 45-latek, u którego znaleziono domek, twierdzi, że zapłacił za niego rok temu. Po tym, jak go nie otrzymał, "wziął sprawy w swoje ręce" - donoszą lokalne media.

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

Źródło:
Kronen Zeitung, ENEX, Frankfurter Rundschau

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę. Obowiązują też alarmy pierwszego stopnia przed obfitymi opadami śniegu i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rozpoczął się proces dyrektorki szpitala powiatowego w Zakopanem, oskarżonej o niewłaściwe wypłacanie pracownikom placówki premii na podstawie sfałszowanych dokumentów. Chodzi łącznie o kwotę niemal 5 mln zł. Nagrody dostawali m.in. lekarze i pielęgniarki. Dyrektorka nie zgadza się z zarzutami, ale odmówiła przed sądem składania wyjaśnień.

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Źródło:
PAP

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w krakowskiej Nowej Hucie mieli gonić parę do jej mieszkania, a potem próbować wyważyć drzwi. Biegnąc za ofiarami jeden z agresorów upadł, raniąc się nożem. 39- i 43-latek czekają na zarzuty w policyjnym areszcie.

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura postawiła zarzut spowodowania wypadku Krzysztofowi K., prezesowi miejskiej spółki Nova z Nowego Sącza. Mężczyzna miał spowodować wypadek, a potem oddalić się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany kilometr dalej i odmówił poddania się badaniu alkomatem. Śledczy czekają teraz na wyniki badań jego krwi. K. nie przyznaje się do winy.

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Częstochowy poszukują 16-letniej Mileny Nowak, która wyszła z miejsca zamieszkania 14 października i do dzisiaj nie wróciła. Policjanci opublikowali zdjęcie nastolatki i proszą o kontakt, każdego, kto mógł ją widzieć.

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Źródło:
tvn24.pl

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl