Z Poznania znikają stare drzewa. "Mają zaprogramowany pewien limit życia"

Aktualizacja:
[object Object]
Wejście do Parku Wilsona i Muzeum Archidiecezjalnego. Z lewej przed wycinką, z prawej - po.
wideo 2/3

Nie ma już drzew przy parku Wilsona i Muzeum Archidiecezjalnym. Wkrótce mogą zniknąć ponad stuletnie drzewa przy poznańskiej operze. - Drzewo w mieście, które ma sto lat, automatycznie powinno wylecieć - powiedział w telewizji WTK dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej. A wszystko w mieście, które ma problemy ze zwalczaniem smogu. - Najważniejsze jest to, żeby bilans usuniętych drzew w stosunku do nowych nasadzeń był pozytywny - podkreśla prezydent Poznania.

Około 200 drzew zniknęło z Poznania w ciągu ostatnich trzech tygodni. Wśród nich wiele miało kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.

- Takich punktów jest mnóstwo. Co chwilę społecznicy i mieszkańcy wskazują je, wysyłają zdjęcia i oburzają się - mówi Tomasz Dworek z Rady Osiedla Stare Miasto w Poznaniu.

Prezydent: Należy patrzeć przez pryzmat liczb

Temat wycinki nie znika z lokalnych mediów. Społecznicy mówią już o "pandemonium". W poniedziałek prezydent Jacek Jaśkowiak odniósł się do sprawy. - Poznań nie przestaje być zieloną metropolią - uspakaja.

- Należy patrzeć przez pryzmat liczb. Czasami zdarza się konieczność usunięcia tych czy innych drzew. Drzewa też mają zaprogramowany pewien limit życia - tłumaczy.

Podkreśla, że miasta rządzą się innymi prawami niż puszcze czy parki.

- W warunkach miejskich mamy czasami drzewa spróchniałe, z których spadające gałęzie zagrażają bezpieczeństwu życia mieszkańców. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby bilans usuniętych drzew w stosunku do nowych nasadzeń był pozytywny - podkreśla Jacek Jaśkowiak.

Bo zasłaniały murek, poza tym to samosiejki

Zaczęło się pod koniec lutego, od wycięcia czterech dorodnych klonów i kilku innych mniejszych drzew przy parku Wilsona.

Ten widok to już przeszłośćGoogle Maps

– Były to samosiejki, takie drzewa nie powinny były rosnąć w tym miejscu, gdyż uszkadzały murki i zagrażały bezpieczeństwu przechodniów. Było zagrożenie, że od korzeni zostanie zniszczone podłoże, chodnik, a nawet tory tramwajowe – mówił portalowi łazarz.pl dr Przemysław Szwajkowski, dyrektor Palmiarni Poznańskiej.

Decyzję konsultowano z radą osiedla Święty Łazarz. "Drzewa te są samosiejkami, zagrażającymi bezpieczeństwu przechodniów. Ponadto, korony drzew wyginają się do słońca w stronę chodnika ul. Głogowskiej, co może skutkować ich przewróceniem się na przechodniów i samochody. Korony drzew mogą uszkodzić również mur ogradzający Park Wilsona. Miejski Konserwator Zabytków chce, aby aktualnie rosnące drzewa nie zasłaniały wejścia do parku, tak jak było to w latach 70. i 80. W przeszłości wyeksponowany był również platan, rosnący tuż przy wejściu do parku, który obecnie zasłaniają inne drzewa" - czytamy w protokole z sesji rady osiedla z 21 listopada 2018 r.

Teraz murek jest już widoczny...TVN 24 Poznań

Mieszkańcy nie kryli zdumienia. - Przed Parkiem Wilsona wydarzyła się masakra piłą łańcuchową - oceniał Franciszek Sterczewski, poznański społecznik i happener, który wraz z grupą Zielony Łazarz zorganizował dla nich ostatnie pożegnanie. 27 lutego kilkanaście osób pojawiło się i złożyło znicze ku pamięci wyciętych drzew.

- Ta kuriozalna sytuacja pokazuje, że zieleń w Poznaniu szanowana jest nie wystarczająco. Zawiodły instytucje, które powinny tej zieleni bronić. Pora otrzeć łzy i pomyśleć co zrobić, by podobne sytuacje nie działy się w przyszłości - mówił.

Poznań: Mieszkańcy zapalili znicze w miejscu, gdzie ścięto drzewa
Poznań: Mieszkańcy zapalili znicze w miejscu, gdzie ścięto drzewaStowarzyszenie Mieszkańców Abisynia

Bo były zagrożone powodzią

Szybko okazało się, że podobny los spotyka drzewa w innych częściach miasta. Na Wildzie nad brzegiem Warty wycięto ponad 30 drzew.

Drzewa wycięte nad WartąDendroterapia Poznań

O powody wycinki zapytała w interpelacji radna Dorota Bonk-Hammermeister z Prawa do Miasta. W odpowiedzi wiceprezydent Poznania Bartosz Guss poinformował ją, że usunięto je na zlecenie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, bo rosły "na obszarze szczególnego zagrożenia powodzią".

Bo budujemy park

Na Starołęce wycięto aż 180 drzew między ulicami Forteczną, Okopową i Romana Maya. Wszystko po to by... urządzić tam park.

Wycinkę przeprowadzono pomimo tego, że sprzeciwiali się jej mieszkańcy, a wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski 20 lutego w odpowiedzi na interpelację jednej z radnych obiecywał jej wstrzymanie.

"Udało się zmienić projekt w taki sposób, by zachować kolejnych 7 drzew rosnących w sąsiedztwie parku. Oznacza to, że łącznie pozostawionych zostanie 17 drzew rosnących poza strefami przeznaczonymi do zabawy" - poinformował 7 marca Łukasz Dolata z Poznańskich Inwestycji Miejskich.

Bo rozbierano stary mur?

Potem ścięto trzy kilkudziesięcioletnie lipy przy Muzeum Archidiecezjalnym na Ostrowie Tumskim. W sobotę poinformował o tym Adam Suwart, Społeczny Opiekun Zabytków.

Sprzed Muzeum Archidiecezjalnego zniknęły dorodne lipySpołeczny Opiekun Zabytków

"Jeszcze w zeszłym roku trzy okazałe lipy wyglądały na zdrowe. Z informacji uzyskanych od naszych informatorów na Wyspie wynika, że wycięto je przed około dwoma tygodniami. Drzewa nie były starsze niż 90 lat, gdyż nie widać ich na fotografii gmachu Akademii, wykonanej w 1930 r. przez Romana Ulatowskiego, a więc jak na lipy nie były stare" - napisał, dodając, że prawdopodobną przyczyną była rozbiórka starego muru.

Jak zauważył, wycięto też kilkanaście drzew na działce przy nieodległej uliczce Dziekańskiej. "Wrażenie ogólne jest przytłaczające".

Wycięte drzewa na Ostrowie TumskimSpołeczny Opiekun Zabytków

Kolejne przy operze?

Teraz do wycinki przeznaczona jest część drzew przy operze, gdzie jakiś czas temu z jednego z nich gałąź spadła na stojące obok auto.

Zielone i pomarańczowe kropki i kreski pojawiły się już na 19 drzewach, z których przynajmniej kilka ma ponad sto lat.

- Tam są drzewa, które w środku są całkowicie wypróchniałe, czyli absolutnie, prawda, niestabilne. Tak że trzeba temu się dokładnie przyjrzeć i będziemy musieli podjąć czasami trudne decyzje - powiedział telewizji WTK Tomasz Lisiecki, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej. Po czym dodał: - Drzewo w mieście, które ma sto lat, to z założenia powinno wylecieć.

"Każde drzewo jest skarbem, powinniśmy o nie dbać"
"Każde drzewo jest skarbem, powinniśmy o nie dbać"TVN 24 Poznań

"Dla Zarządu Zieleni Miejskiej drzewo jest źródłem problemów"

Te słowa zbulwersowały społeczników. - Kasztanowiec żyje 300 lat. Zdaniem dyrektora Lisieckiego po 100 latach "musi wylecieć". Człowiek żyje 80 lat. Po ilu latach jego zdaniem "musi wylecieć"? - pyta Włodzimierz Nowak ze stowarzyszenia Urbanator.

Głos zabrał też Franciszek Sterczewski, organizator składania zniczy na pniach wyciętych drzew przed parkiem Wilsona.

"Co to jest drzewo? Wydawałoby się że każde dziecko to wie. Jednak odnoszę wrażenie że zarządcy zieleni i mieszkańcy dysponują zupełnie inną definicją tego roślinnego pojęcia. Dla Zarządu Zieleni Miejskiej drzewo jest źródłem problemów, zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi i samochodów, a im jest starsze, tym gorsze. Bo przecież każde ponad 100 letnie drzewo należy wyciąć. Samosiejka? Fuj! A kysz! Zabij to zanim złoży jaja! Natomiast dla Poznaniaków i Poznanianek drzewo jest źródłem szczęścia, domem dla ptaków, ssaków i owadów, dzięki drzewu mamy: cień latem, zimą izolację, czystsze powietrze, a im więcej drzew i im te drzewa są starsze tym lepiej. Samosiejka? Kocham! Proszę o więcej!" - napisał na Facebooku, nawołując do poważnej debaty na temat zieleni w Poznaniu.

Oburzenia słowami Lisieckiego nie kryją też radni ze Starego Miasta. - Drzewa się leczy, a nie wycina - odpowiada dyrektorowi ZZM Tomasz Dworek.

I już deklaruje walkę o nie. Zapowiedział, że jeśli pojawi się ktoś z piłą, to przykuje się łańcuchem do jednego z drzew. To samo zdeklarowało jeszcze kilku innych społeczników.

Poznań wycina drzewa. "To skandaliczne. Drzewa się leczy"
Poznań wycina drzewa. "To skandaliczne. Drzewa się leczy"TVN 24 Poznań

Wiceprezydent odcina się od słów dyrektora

Cytat ze słowami dyrektora rada umieściła też na swoim fanpage'u pytając czy jest to oficjalne stanowisko Urzędu Miasta Poznania.

"To nie jest oficjalne stanowisko UM. Drzewa będą wnikliwie przeanalizowane. Nie decyduje wiek, a ewentualny duży stopień spróchnienia który zagraża życiu ludzi przy przewróceniu" - napisała w odpowiedzi wiceprezydent Poznania Katarzyna Kierzek-Koperska.

I dodała: "Trzeba bardziej wnikliwie badać stan drzewostanu a nie dokonywać przypadkowych wycinek".

Miasto: Drzew przybywa

Miasto już w środę po nagłośnieniu i krytyce wycinek drzew w Poznaniu, starało się złagodzić przekaz i zamieściło na swojej stronie artykuł, w którym przekonuje, że drzew wcale nie ubywa, a wręcz przeciwnie - przybywa.

"Konieczne wycinki prowadzone są zawsze w kontrolowany sposób w oparciu o wymagane zezwolenia i - co najważniejsze - towarzyszą im nasadzenia kompensacyjne. Najczęściej wymagany stosunek drzew usuniętych do nasadzonych wynosi 1:1, niekiedy 1:2. Dla przykładu, w 2018 r. Zarząd Zieleni Miejskiej usunął 364 drzewa, a nasadził 870" - czytamy.

- Miasto może zaklinać rzeczywistość, ale skala wycinek jest po prostu ogromna - komentuje Tomasz Dworek z Rady Osiedla Stare Miasto.

Jeden buk wart tyle co 2700 drzewek

Poza tym drzewo drzewu nierówne. Te zasadzone dziś, realną korzyść przyniosą dopiero za dziesiątki lat. Jeden stuletni buk potrafi w godzinę wyprodukować tyle tlenu co 2700 młodych drzewek.

- Dla miast ważne jest utrzymywanie dużych drzew. Dobrze, że miasto prowadzi politykę zazieleniania, ale trzeba pamiętać, że skorzystają z nich nasze wnuki, nawet nie dzieci - tłumaczył w "Polska i Świat" Dominik Drzazga z Uniwersytetu Łódzkiego.

Młode drzewa produkują znacznie mniej tlenu niż stareTVN 24

Obecność lasów miejskich, parków i ogrodów ma też istotny wpływ na zmniejszenie zanieczyszczeń pyłowych w mieście. A Poznań w ostatnich tygodniach znajdował się wśród miast z największym smogiem na świecie.

Zieleń jest pozytywna

Drzewa też - jak podkreśla dr Piotr Klepacki z Instytutu Botaniki Uniwersytetu Jagiellońskiego - redukują stres. "Samo patrzenie na roślinność działa na nas pozytywnie, a przebywanie w parku, na łące to daje jeszcze silniejszy efekt regeneracji" - pisze.

Drzewa obniżają też temperaturę w miastach. Dzięki nim w słoneczne dni funkcjonuje nam się łatwiej.

Jedno wielkie drzewo może dziennie wyparować do atmosfery nawet 1800 litrów wody. Można to porównać do pracy pięciu dużych klimatyzatorów.

Jak wyjaśnia profesor Krzysztof Błażejczyk z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk, "w miejscach, gdzie jest dużo drzew, wyspa ciepła potrafi być o dwa, trzy stopnie Celsjusza mniejsza, niż w miejscach, które są drzew pozbawione". - W skrajnych sytuacjach pogodowych ta różnica dochodzi do dziewięciu, dziesięciu stopni - wyjaśnia ekspert.

Ile może znaczyć jedna samosiejka pokazuje nadwarciańskie centrum kultury, sztuki i rekreacji - KontenerArt.

Autor: Filip Czekała / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Google Maps, Społeczny Opiekun Zabytków, TVN 24

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie, jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział. - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąc z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24