Zima w Polsce zaskakuje zwykle drogowców. Tym razem zaskoczyła amerykańskich żołnierzy. Na prostym odcinku drogi wpadli w poślizg i wypadli z jezdni.
Amerykańscy żołnierze nie mają łatwego życia na polskich drogach. Te, nie dość, że są wąskie, o czym już wielu z nich miało okazję się przekonać, to jeszcze zimą bywają śliskie.
W czwartek około godziny 13 pod wsią Malenin, pojazd wojskowy wpadł do rowu. O zdarzeniu szybko poinformowano straż pożarną.
- Po dojechaniu na miejsce okazało się, że do rowu wjechał samochód wojskowy, typu HMMWV – terenowy Humvee. Podróżowali nim dwaj żołnierze z Powidza, którzy jechali w kierunku Wrześni - mówi Tomasz Kuliński, naczelnik OSP Witkowo.
Wojsko ich wyciągnęło
Strażacy bez problemu po angielsku dogadali się z żołnierzami. Na szczęście okazało się, że żadnemu z nich nic się nie stało.
- Naszym zadaniem było więc tylko zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Pojazdu nie musieliśmy wyciągać - wojsko zrobiło to we własnym zakresie - tłumaczy Kuliński.
Prawdopodobnie Amerykanie po prostu wpadli w poślizg. - Nasza jednostka potwierdziła, że w tym czasie nawierzchnia jezdni była śliska - wyjaśnia Kuliński.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: OSP WITKOWO