W ciągu ponad 13 lat służby pod biało-czerwoną banderą w ramach ćwiczeń i operacji morskich ORP Kondor wypływał w morze blisko 200 razy i spędził na nim ponad 600 dni, z czego większość pod wodą. Teraz jednostka typu Kobben, po służbie w polskiej Marynarce Wojennej, zostanie przykazana Agencji Mienia Wojskowego.
W środę w Porcie Wojennym w Gdyni odbyła się uroczystość ostatniego opuszczenia bandery na okręcie podwodnym ORP Kondor.
Jak poinformował kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik prasowy 3. Flotylli Okrętów, ORP Kondor to pierwsza z czterech jednostek typu Kobben, które mają zostać wycofane ze służby w Marynarce Wojennej w najbliższych latach.
- Dziś po raz ostatni miałem zaszczyt podnieść biało-czerwoną banderę, którą tak dumnie ORP Kondor prezentował na morzach i oceanach oraz wielu portach zagranicznych, gdzie sławił dobre imię polskiego podwodnika – powiedział w czasie uroczystości kmdr ppor. Marek Walder, pełniący obowiązki dowódcy ORP Kondor.
Kmdr ppor. Walder podziękował także wszystkim dotychczasowym załogom i dowódcom okrętu za to, „że w czasie swojej służby włożyli ogromny wysiłek w utrzymanie sprzętu w stanie pozwalającym na realizację zadań”.
Dziesiątki marynarzy, podoficerów i oficerów
- Nikt, kto nie służył na wysłużonym okręcie, nie zdaje sobie z tego sprawy, ile pracy, ile poświęcenia wymaga utrzymania go w sprawności i zapewnienie bezpiecznego pływania. Przez ten okręt przewinęło się dziesiątki marynarzy, podoficerów, oficerów zdobywając doświadczenie, które - mam nadzieję - zostanie wykorzystane w przyszłości – powiedział w czasie uroczystości kontradmirał Mirosław Mordel, Inspektor Marynarki Wojennej.
W rozmowie z dziennikarzami Mordel zaznaczył, że w tej chwili w przypadku okrętów typu Kobben co roku wykonuje się przeglądy stanu technicznego dopuszczające je na kolejny rok służby.
- Ale nie można czegoś wiecznie eksploatować. Wymagałoby to potężnych nakładów: wymiany baterii, akumulatorów, kolejne przeglądy. Po analizie kosztów trzeba było przyjąć jakąś datę graniczną – podkreślił.
Mordel zaznaczył także, że ORP Kondor ma 53 lata.
- W przypadku okrętu w tym wieku, z każdym miesiącem (dalszej eksploatacji – PAP) ryzyko, że coś się stanie jest coraz większe, bo większe jest zmęczenie materiału, Pamiętając o tym, że bezpieczeństwo jest najważniejsze, zdecydowaliśmy, że pora pierwsze okręty wycofywać – powiedział też kontradmirał.
Dodał, że w przyszłym roku ze służby wycofany zostanie kolejny okręt podwodny typu Kobben, a dwa pozostałe być może uda się utrzymać w służbie do 2020 roku.
Wycofany okręt zostanie przekazany Agencji Mienia Wojskowego.
Pytany o to, jaki los czeka jednostkę, Mordel powiedział, że nie widzi przeciwwskazań, by trafił on do muzeum czy stał się atrakcją turystyczną.
600 dni na morzu, z czego większość pod wodą
Pioch poinformował, że ORP Kondor został wybudowany w 1964 roku w niemieckiej stoczni Nordseewerke.
Do polskiej Marynarki Wojennej trafił w październiku 2004 roku, po przejęciu od Królewskiej Marynarki Wojennej Norwegii.
Rzecznik poinformował, że okręt, w ramach ćwiczeń i operacji morskich pod biało-czerwoną banderą, przebył 42000 mil morskich. Wychodził na morze blisko 200 razy i spędził na nim ponad 600 dni, z czego większość pod wodą.
Jedną z ważniejszych misji, w jakich wziął udział okręt podwodny ORP Kondor była NATO-wska operacja antyterrorystyczna Active Endeavour odbywająca się między październikiem 2008 a marcem 2009 roku na Morzu Śródziemnym. W jej ramach jednostka prowadziła podwodny dozór akwenów, skryte rozpoznanie i identyfikację jednostek nawodnych.
Kondor uczestniczył też w międzynarodowych ćwiczeniach Loyal Mariner, Brilant Mariner oraz czterokrotnie w ćwiczeniach Baltops.
ORP Kondor ma 47 metrów długości i prawie 5 metrów szerokości. Jego wyporność nawodna to 520 ton, a podwodna - 572 tony. Na powierzchni wody może osiągać prędkość 12 węzłów, po wodą - 18 węzłów, a maksymalne zanurzenie to 200 metrów.
W służbie w Marynarce Wojennej pozostają jeszcze trzy okręty podwodne typu Kobben.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24