"W godzinach popołudniowych w amerykańskim szpitalu koalicyjnym w Ramstein zmarł polski żołnierz, który odniósł najcięższe rany w ataku na bazę Ghazni w Afganistanie w dniu 28 sierpnia br." - poinformowało w poniedziałek Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych. O śmierci Polaka na Twitterze napisał też minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Żołnierz w kraju pełnił służbę w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej. To 43. Polak, który zginął w Afganistanie.
"Smutna wiadomość ze szpitala USA w Ramstein. Zmarł nasz żołnierz najciężej ranny w ataku na bazę w Ghazni. Chwała bohaterowi!" - napisał na Twitterze minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Smutna wiadomość ze szpitala USA w Rammstein. Zmarł nasz żołnierz najciężej ranny w ataku na bazę w Ghazni. Chwała bohaterowi! #ISAF
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) September 2, 2013
Atak na bazę
Przez wyrwę w ogrodzeniu na teren obozu próbowała wtargnąć grupa kolejnych zamachowców-samobójców, atakujący zostali zabici. Podobna próba w innym miejscu na obrzeżu bazy została udaremniona. Szturm odpierali Polacy, Amerykanie i Afgańczycy. W potyczce zostało rannych kilkunastu polskich i amerykańskich żołnierzy. Jeden polski żołnierz był w stanie ciężkim, jeden Amerykanin zginął. Najcięższe straty - siedmiu zabitych - ponieśli afgańscy żołnierze i policjanci. Ucierpiała także miejscowa ludność cywilna. Siedem osób zginęło, a ok. pięćdziesięciu trafiło do szpitala.
W Afganistanie przebywa obecnie ok. 1800 żołnierzy i pracowników XIII zmiany polskiego kontyngentu dowodzonych przez NATO sił ISAF, których misja ma się zakończyć w 2014 roku
Autor: mn/ja / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24