Zemke: Trzeba dużo pracy, by wywiad działał skutecznie

- Mamy takie instytucje, jak służby wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, ale tylko z nazwy. Trzeba włożyć jeszcze dużo pracy, aby działały one skutecznie - powiedział w programie "Teraz My" Janusz Zemke, przewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Wcześniej Zemke ujawnił, że Służba Kontrwywiadu Wojskowego utraciła kontrolę nad najważniejszymi dokumentami, przez co - zdaniem posła - jej dalsze działania mogą doprowadzić do strat, w tym ludzkich.

Odpowiedzialność a odpowiedzialność

Zdaniem byłego szefa MON Aleksandra Szczygły, Janusz Zemke niepotrzebnie użył informacji, do których ma dostęp jako szef sejmowej komisji. - Mówienie o tym jest bardzo nieodpowiedzialne i niepotrzebnie zakłóca pracę wywiadu. I to właśnie ujawnianie takich informacji zagraża działaniu polskich służb - uważa Szczygło.

- To, że okazuje się, że nie ma dokumentów, że są niejasne sprawy kadrowe, bo połowa oficerów nie jest zweryfikowana, nie może być zamiatane pod dywan. Nie jesteśmy przecież w stanie wojny - ripostował Zemke. - I właśnie mówienie o tym szczerze świadczy o odpowiedzialności - dodał.

Minister w kancelarii premiera Julia Pitera pytana, dlaczego premier Donald Tusk nie powołał, zgodnie ze swoimi kompetencjami, nowych członków komisji weryfikacyjnej ds służb specjalnych, co być może uporządkowałoby prace nad weryfikacją oficerów wywiadu, odpowiedziała, że obecna wpierw trzeba zakończyć pewien etap jej prac. - Nie wiemy, co jest w aneksie do raportu WSI, nie wiemy, czy naprawdę jakieś akta nie zostały wyniesione. Nie można przenosić odpowiedzialności za działania komisji na jej nowych członków - uważa Pitera.

Źródło: TVN24, tvn24.pl