Toruńscy policjanci znaleźli w garażu zwłoki trzyosobowej rodziny. Wszystko wskazuje na to, że 40-letni mężczyzna zamordował swoją żonę i córkę, a następnie popełnił samobójstwo.
O zaginięciu kobiet policja została poinformowana po północy. Policjanci ustalili, że 42-letnia kobieta wraz ze swoją 19-letnią córką wyszły z domu wczoraj między godziną 16 a 20. Kobiety nie odbierały telefonów co zaniepokoiło ich bliskich. Po otrzymaniu zgłoszenia policja przystąpiła do poszukiwań. Ciała rodziny odnaleziono dzisiaj.
Policja i prokuratura nie podaje więcej szczegółów na temat tragedii. Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą oględziny. Jak powiedział rzecznik toruńskiej prokuratury Artur Krause, wstępne przyczyny śmierci rodziny będzie można podać po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24