Z matury prosto do celi

Z matury prosto do celi
Z matury prosto do celi
Źródło: TVN24, fot. Komenda Stołeczna Policji
Policjanci z Pruszkowa zatrzymali trzech sprawców napadu na stację benzynową. Jeden z nich wpadł bezpośrednio po wyjściu z sali po obowiązkowym egzaminie maturalnym z matematyki. Jak zakończy się jego sprawdzian dojrzałości? O tym zadecyduje sąd.
fot. Komenda Stołeczna Policji
fot. Komenda Stołeczna Policji
Źródło: KSP

Do napadu na stację benzynową doszło pod koniec lutego. Zamaskowani sprawcy - przy pomocy przedmiotu przypominającego pistolet - sterroryzowali personel, zabrali 600 złotych utargu i uciekli.

Zatrzymany tuż po maturze

Dopiero jednak teraz policjantom udało się wpaść na trop sprawców. Zatrzymano 20-letniego Dariusza B. oraz 18-letniego Dawida S. Na 19-letniego Pawła K. policjanci trochę poczekali. Jak się okazało, był w trakcie zdawania matury z matematyki. Mężczyzna został zatrzymany zaraz po opuszczeniu sali. Oświadczył, że wie, z jakiego powodu jest zatrzymany i przyznał się do popełnionego przestępstwa. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli ubrania, które mężczyzna miał na sobie w chwili rozboju (wskazał je jeden z pokrzywdzonych).

Policja: Przygotowywali kolejny skok

Okazało się, że mężczyźni nie zamierzali zaprzestać swojego procederu. - Poczynili już przygotowania do napadu na jeden ze sklepów znanej sieci w podpruszkowskiej miejscowości - informuje Komenda Stołeczna Policji

Żaden z zatrzymanych nie był wcześniej notowany. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 3 lata. Górna granica pozbawienia wolności nie jest określona, czyli może to być nawet 15 lat.

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: