"Weź się w garść, to nie pustynia". Czyli przebiec 59 km w upale i przeżyć

Rajd Nawigator 2014 Mińsk Mazowiecki
Rajd Nawigator 2014 Mińsk Mazowiecki
Katarzyna Karpa
Nawigator 2014 w Mińsku MazowieckimKatarzyna Karpa

"Pij!" - myślę i lecę prosto w upiornie gorące, nagrzane słońcem pole. "Pij! Nie odwodnij się! Pij!".

Lecisz przez las. Jest gorąco. Wszystko wokół paruje, z każdym następnym krokiem robi ci się coraz bardziej słabo. Spojrzenie na mapę, pod nogi, przed siebie, mapa, nogi, przed siebie... Nagle przed tobą masz koszmar: koniec lasu. Następne kilometry będziesz biec przez pola w pełnym słońcu. Na samą myśl robi się niedobrze.

W oczekiwaniu na upał

O tym, że będzie gorąco, wiedziałam. Ale czegoś aż takiego się nie spodziewałam. Biegałam już w dużo wyższych temperaturach w samo południe w środku lipca, po 25-30 km po otwartych terenach po asfaltach. Teraz trasa miała wieść głównie przez lasy, a synoptycy przewidywali tylko 25 stopni w cieniu. Faktycznie, wszystko z grubsza się sprawdziło.

Ale od początku. Rajd Nawigator to pieszy impreza na orientację, organizowana od lat w Mińsku Mazowieckim pod Warszawą. Dzikie lasy, pola, nieduże wioski, urokliwe wydmy w lasach - to widoki, z jakimi orientalista spotyka się prawie na każdym kroku. Trasa przygotowana została tym razem tylko dla biegaczy (nie było wariantu rowerowego), a do wyboru jest dystans 50 albo 100 km. Ja specjalizuję się w tym pierwszym i taki wybieram. Mapy dostajemy sporo wcześniej, jest więc czas na zaplanowanie trasy. Pierwsze punkty można podbić w dowolnej kolejności (to bieg na orientację na bardziej szczegółowej mapie), a od 7. do tego z numerem 20 kolejność jest już obowiązkowa (tutaj już mapa jest 1:50 000).

Pierwszy "burak" tuż po starcie

Z kolegą Krzyśkiem startujemy i prawie od razu, bez zbędnych ceregieli, na pierwszym punkcie zaliczamy "buraka". Okazuje się, że ogarnięcie bardziej szczegółowej mapy w pierwszym kwadransie nie jest prostą rzeczą. Poruszamy się szybciej niż nam się wydaje i w mig mijamy drogę, w którą powinniśmy skręcić. Na szczęście szybko orientujemy się w błędzie. Punkt znajdujemy w zaroślach na górce.

Dalej jest już prościej - uważamy na każdy szczegół, dzięki czemu kolejne punkty wchodzą gładko. Ani się oglądamy, a mamy już na koncie 8 punktów i półtorej godziny biegu. Oby tylko udało się to utrzymać takie tempo! I gdy tylko pojawia się ta myśl, zaczyna się nasz koszmar.

Upiornie gorące pola. "Weź się w garść"

Z lasów wybiegamy na bardziej otwarte przestrzenie i zaczyna palić nas słońce. Jeszcze daje się biec, ale już czuć, że lekka przebieżka to to nie będzie. Gdzieś przed 30. kilometrem zaczyna na poważnie kręcić mi się w głowie. "Pij!" - powtarzam sobie w myślach i co chwilę pociągam z rurki. "Pij!". Gdy tylko zaczynam słabiej kojarzyć mapę, zapala się czerwona lampka: "pij!". Do połowy biegu wlewam w siebie cały półtoralitrowy bukłak wody.

Na nic jednak to się zdaje. W głowie zaczyna mi się kręcić już całkiem na serio, zdarza mi się też bredzić i podśpiewywać pod nosem. Nie jest dobrze. Na naszej drodze na szczęście pojawia się sklep: można uzupełnić zapasy. Znów mam wodę!

"A może to spadek cukru?" - myślę. Upominam się, by jeść. Chwilę po wciągnięciu batona jest lepiej, ale zaraz potem znów kryzys. Postanawiam w myślach, że biec będę już tylko po asfaltach i w cieniu. Ciężko, ale walczę. "Darek radzi sobie na Badwater, na tej pustyni w 50 stopniach, a ja płaczę na zwykłej polnej drodze. Weź się w garść, Karpa" - ryję sobie psychę i napieram dalej.

Ostatnia prosta, ostatnia mobilizacja

Po tych kryzysowych kilometrach w środku dystansu znów jesteśmy w lesie. I całe szczęście. Słońce przestaje już tak palić, teraz nad głowami kłębią nam się komary i muchy. Na to jednak jest sposób - po szybkim spryskaniu repelentem roje znikają. Ostatnia prosta to trzy punkty na bardziej wilgotnych terenach: jeden na bagnach (tego szukamy dość długo) i dwa takie, że aby je podbić, trzeba wejść do sięgającej do kolan rzeki. Cudowna ochłoda dla nóg!

Mobilizujemy się, by ostatnie kilometry przed metą już przebiec, w większości się udaje. Gdy docieram na metę, okazuje się, że mam trzecie miejsce z dziewczyn! Pierwsza jest Dagmara Kozioł z czasem 6:55. Wyprzedziła mnie też Dorota Duszak z czasem 8:21, którą ostatnio to ja "łyknęłam" tuż przed metą. Tym razem nie tylko nie dałam rady jej doścignąć, ale dystans między nami był całkiem spory: mój czas to 9:14. W nogach na mecie mam jakieś 59 km.

[object Object]
Szaleńczy pęd przez miasto i zdobywanie punktów. Z mapą w głowieKatarzyna Karpa | Muzyka: Quaro - Psion
wideo 2/22

Autor: Katarzyna Karpa

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Dwóch Polaków zmarło w sobotę na Malcie. Do tragicznego wypadku z ich udziałem doszło podczas eksploracji wraku statku u wybrzeży plaży Żonqor na wschodzie kraju. Obaj mężczyźni zmarli w szpitalu. O śmiertelnym wypadku Polaków donosi "Times of Malta".

Pod wodą pojawiły się "problemy". Media: dwóch Polaków zmarło po nurkowaniu na Malcie

Pod wodą pojawiły się "problemy". Media: dwóch Polaków zmarło po nurkowaniu na Malcie

Źródło:
"Times of Malta"

865 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Grupa wrogich dronów Shahed zaatakowała w nocy obwody: charkowski, sumski, połtawski i kirowohradzki. Ukraińcy apelują o ochronę przestrzeni powietrznej przez polskie systemy powietrzne nad przygranicznymi regionami kraju. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda

W sobotę nad Polską przechodziły silne burze. Wiele pracy mieli strażacy z zachodnich województw, gdzie grzmiało najmocniej. W Międzychodzie drzewo przewróciło się na samochód, a w pobliskiej Radogoszczy wichura poderwała dwa dmuchane zamki. Niebezpiecznie było także na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej.

Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni

Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Rosyjscy najemnicy przejmą kontrolę nad bazą lotniczą 101 w stolicy Nigru, Niamey. Amerykańskie wojsko zakończy wycofywać się z tego miejsca w niedzielę. Jednostki stacjonujące w bazie dronów opuszczą Niger w sierpniu, przed uzgodnionym wcześniej terminem - przekazał generał dywizji sił powietrznych USA Kenneth Ekman.

Z bazy 101 odlecą ostatni Amerykanie. Zostaną rosyjscy najemnicy

Z bazy 101 odlecą ostatni Amerykanie. Zostaną rosyjscy najemnicy

Źródło:
PAP, BBC

Rok temu wzięła ślub, a kilka miesięcy temu została uznana za funkcjonariuszkę miesiąca w dzielnicy Queens. Emilia Rennhack z domu Kowalczyk - policjantka z Nowego Jorku - została pochowana. Kilka dni wcześniej zginęła w salonie kosmetycznym, jako jedna z czterech osób, w które wjechał kompletnie pijany kierowca.

Emilia pożegnana przez rodzinę, burmistrza Nowego Jorku i wielu policjantów

Emilia pożegnana przez rodzinę, burmistrza Nowego Jorku i wielu policjantów

Źródło:
PAP
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W nowej kadencji brytyjskiej Izby Gmin Partia Pracy będzie mieć 411 posłów, Partia Konserwatywna – 121, a Liberalni Demokraci – 72. Dopiero w sobotę późnym południem zakończyło się ponowne przeliczanie głosów oddanych w czwartkowych wyborach parlamentarnych w ostatnim z okręgów.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. Niedziela 7.07 przyniesie gwałtowne zjawiska w części kraju: burze z ulewami i silnym wiatrem. Szykuje się duża różnica temperatury między najchłodniejszym a najcieplejszym regionem kraju.

Pogoda na dziś - niedziela 7.07. Duża różnica temperatury i gwałtowne zjawiska

Pogoda na dziś - niedziela 7.07. Duża różnica temperatury i gwałtowne zjawiska

Źródło:
tvnmeteo.pl

W trzeciej rundzie Wimbledonu Iga Świątek przegrała z Julią Putincewą i odpadła z turnieju. Dwa śmiertelne wypadki na polskich jeziorach - utonęli 12-latek i 17-latka. We Francji rozpoczyna się II tura wyborów do Zgromadzenia Narodowego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 7 lipca.

Przegrana Igi Świątek, II tura wyborów we Francji. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć w niedzielę

Przegrana Igi Świątek, II tura wyborów we Francji. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć w niedzielę

Źródło:
tvn24.pl, PAP, eurosport

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

Wizyta premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie to był gest, który miał niewątpliwie poprawić jego wizerunek wewnątrz Unii Europejskiej. Ale przekaz, jaki wysłał z Ukrainy, był dokładnie przekazem putinowskim - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, były ambasador na Łotwie i w Armenii. Marek Ostrowski, dziennikarz tygodnika "Polityka" powiedział, że Orban ewidentnie szkodzi sprawie Europy.

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Źródło:
TVN24

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl