Źródło: TVN24
Jeszcze w piątek na parkingu nad jeziorem Dąbie znaleziono samochód mężczyzny, a na tafli lodowej przerębel i sprzęt wędkarski. Tego dnia poszukiwania prowadzone z lodu nie przyniosły jednak efektów. W sobotę pod wodę zeszli płetwonurkowie ze straży pożarnej. Znaleźli ciało wędkarza - 55-letniego mieszkańca Przylepu (Lubuskie).
W Lubuskiem od kilku dni akweny są skute lodem. Jego pokrywa nie jest jednak jeszcze na tyle gruba, by być w pełni bezpieczną. Policjanci apelują o rozsądek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24