Biegli nie stwierdzili pozostałości materiałów wybuchowych na elementach wraku Tu-154M – to główna teza przedstawiona na konferencji prasowej Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Śledczy przedstawili na niej uzyskane od biegłych wyniki analiz próbek z wraku Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r.

Prokuratorzy poinformowali również, iż Rosjanie przekazali siedem pistoletów Glock-17, należące do oficerów BOR lecących z prezydentem do Smoleńska.

Pytania dziennikarzy

Konferencję zdominowały szczegółowe pytania techniczne części dziennikarzy. Na niektóre z nich prokuratorzy nie byli w stanie odpowiedzieć podczas konferencji.Spotkanie z dziennikarzami zaczęło się od półgodzinnego opóźnienia. Spowodowane one było wnioskiem jednego z pełnomocników rodzic ofiar katastrofy o wyłączenie ze śledztwa i konferencji prasowej płk. Ireneusza Szeląga, rzecznika Naczelnej Prokuratury Wojskowej ppłk. Janusza Wójcika. Ostatecznie wniosek został odrzucony i płk. Szeląg wziął udział w konferencji.W drugiej części programu rozmowa z prof. Januszem Czapińskim o najnowszej Diagnozie Społecznej 2013.

"Fakty po Faktach" w TVN24 dziś o godz. 19.26.

Autor: kde//bgr / Źródło: tvn24