Tusk: Kaczyński pił jak Kwaśniewski?

Szef PO odpowiadając na sobotnie zarzuty premiera nawiązał do wpadki Aleksandra Kwaśniewskiego na Ukrainie. - Stwierdzenie Jarosława Kaczyńskiego, że jeśli w wyborach zwycięży PO i LiD, to będzie nowy 13 grudnia 1981 roku, brzmi równie niepokojąco jak gesty i mimika byłego prezydenta w Kijowie – ocenił Tusk.

- To są słowa, których szef rządu nie będzie mógł tłumaczyć 10 kieliszkami wina. Ze Szczecina powiem tym kłamstwom: dość. Kto daje panu prawo obrażania tamtej „Solidarności” i bohaterów tamtego czasu - pytał szef PO.

I parafrazując stwierdzenie Kaczyńskiego, określił ewentualne zwycięstwo PiS w wyborach. - Jeśli PiS wygra wybory to powtórzy się dramat emigracji, jak po 13 grudnia 1981 roku. PO musi wygrać, żeby Polacy nie zostawiali swojej ojczyzny - podkreślił.

I dodał: - Musimy też zwyciężyć, że powstrzymać nietrzeźwą lewicę w powrocie do władzy i nieodpowiedzialny rząd, radykałów, którzy na czele z panem Benderem, Macierewiczem, z panią Sobecką i Jarosławem Kaczyński, chcą dalej zatruwać polskie życie publiczne.

Sikorski: Nelly Rokita jak podróbka Chanel

Głos na konwencji PO zabrał też Radek Sikorski. Skrytykował Nelly Rokitę za to, że przeszła na stronę partii rządzącej, choć sam zamienił ostatnio PiS na PO. - Przyglądam się transferowi Nelly Rokity – zaczął Sikorski, na co działacze zareagowali gwizdami. - I myślę, że to jest sprawa dla Urzędu Ochrony Konsumentów, bo Rokita to uznana od lat marka, z rodowodem solidarnościowym, potencjałem intelektualnym - jednym słowem to Jan Rokita. A na listach partii rządzącej będziemy mieli Nelly Rokitę. Relacja między prawdziwym Rokitą a Nelly jest taka, jak między wieczorową kreacją Coco Chanel, a torebką posłanki Jolanty Szczypińskiej (posłanka przyznała, że torebka to podróbka Chanel kupiona na bazarze - red.) - ironizował Sikorski.

Źródło: TVN24, PAP