Trzy osoby zginęły w wypadku samochodowym, do którego doszło w niedzielę wieczorem w miejscowości Lucień k. Gostynina na Mazowszu. Jego przyczyny ustala policja.
Kierujący samochodem BMW na prostym odcinku drogi zjechał nagle na pobocze i uderzył w drzewo. Pojazd jest kompletnie zniszczony - powiedziała Magdalena Siczek-Zalewska z zespołu prasowego komendy mazowieckiej policji.
Po czołowym zderzeniu zablokowana krajowa "48"
Okoliczności wypadku bada policja. Podobnie, jak tego, który zdarzył się w Kozienicach na drodze krajowej nr 48, łączącej południowe Mazowsze z zachodnią Lubelszczyzną. Doszło tam do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych.
- Dwie osoby są ranne i zostały przewiezione do szpitala - powiedziała Siczek-Zalewska.
Trasa została odblokowana dopiero wieczorem, wcześniej była nieprzejezdna przez kilka godzin, a policjanci zorganizowali objazdy przez Łuczynów.
Pijany wiózł dziecko
2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, który w Michałowie (świętokrzyskie) wiózł samochodem 9-letnie dziecko. - Policja w niedzielę w nocy zatrzymała do kontroli daewoo kierowane przez 28-latka, mieszkańca Małopolski. Wiózł w samochodzie swojego siostrzeńca - mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie, Mirosław Myca.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po chłopca przyjechali rodzice.
Kierowcy za jazdę po pijanemu grozi utrata prawa jazdy i do dwóch lat więzienia.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24