Przejście graniczne Rawa Ruska-Hrebenne jest znów zablokowane. Mieszkańcy przygranicznych miejscowości z Ukrainy żądają szybkiego utworzenia 50-kilometrowej strefy małego ruchu granicznego oraz możliwości przekraczania granicy bez zbędnych formalności.
We wtorek późnym wieczorem po polskiej części granicy czekała na odprawę kolejka 40 TIR-ów, po ukraińskiej - ponad 60 ciężarówek oraz kilkadziesiąt aut osobowych. Liczba pojazdów po obu stronach granicy wciąż rosła. - Wstrzymaliśmy odprawy, bo nie ma takiej fizycznej możliwości. Udało się nam przeprowadzić na ukraińską stronę 3 autobusy kursowe - powiedział Radiu Lublin major Andrzej Wolczyk, szef oddziału straży granicznej w Hrebennem.
Wstrzymaliśmy odprawy, bo nie ma takiej fizycznej możliwości Granica Hrebenne
Walka o łatwiejszy dostęp do wiz
Około 80 osób, które blokują bramę wjazdową do terminalu, planują kontynuować protest do środowego popołudnia. Domagają się od władz stworzenia przy granicy 50-kilometrowej strefy małego ruchu granicznego oraz ułatwienia im możliwości przekraczania granicy.
Protesty, choć nie w tak ostrej formie, trwają juz od 20 grudnia, kiedy Polska weszła do strefy Schengen. Negocjacje podjęte przez przedstawicieli Polski i Ukrainy, nie przyniosły do tej pory żadnych rezultatów, choć władze obu krajów zapowiadają wciąż zawarcie porozumienia o małym ruchu granicznym.
Źródło: Radio Lublin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24