Jan Paweł II podczas pielgrzymek do Polski wszędzie czuł się jak u siebie. Niewątpliwie jednak z papieżem-Polakiem kojarzą się przede wszystkim dwa miasta - Wadowice, gdzie "wszystko się zaczęło" oraz Kraków, w którym ksiądz Karol Wojtyła rozpoczynał swoją kościelną karierę.
Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w kamienicy należącej do wadowickiego Żyda Chaima Bałamuta. Budynek stoi nieopodal rynku, tuż przy bazylice Ofiarowania Najświętszej Marii Panny. Rodzice późniejszego papieża - Karol i Emilia z Kaczorowskich Wojtyłowie - wraz z 13-letnim synem Edmundem, zamieszkali w nim w 1919 r. Zajmowali dwa pokoje z kuchnią na I piętrze.
Dom rodzinny szybko opuścił starszy brat Karola - Edmund. W latach 1924-1930 studiował na wydziale lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego. Edmund Wojtyła zmarł 4 grudnia 1932 r., lecząc chorych w szpitalu w Bielsku podczas epidemii szkarlatyny. Obecnie placówka, w której pracował, nosi jego imię. Po śmierci matki w 1929 r. Wojtyłowie zajmowali pokój z kuchnią. Latem 1938 r. Karol Wojtyła senior wraz z synem Karolem opuścili Wadowice i przeprowadzili się do Krakowa.
W domu w Wadowicach mieści się teraz muzeum Jana Pawła II. Zorganizowano je staraniem Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ówczesnego proboszcza parafii Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny ks. dr. Edwarda Zachera i wadowickiego magistratu. Naprzeciw domu znajduje się kościół parafialny Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, w którym Karol Wojtyła był ochrzczony 20 czerwca 1920 r., modlił się, przyjął I komunię św., a w maju 1938 r. sakrament bierzmowania z rąk metropolity krakowskiego księcia bpa Adama Stefana Sapiehy. W tym kościele, w 1946 r., ks. Karol Wojtyła odprawił także mszę prymicyjną.
Kilkadziesiąt metrów od rynku, przy drodze do Bielska-Białej, stoi gmach dawnego gimnazjum, obecnie liceum im. Marcina Wadowity. Karol Wojtyła uczęszczał do niego przez osiem lat (1930-1938). Tam zdawał maturę. Podczas pamiętnej wizyty w Wadowicach w 1999 r. Jan Paweł II rozmawiając na rynku z wadowiczanami, wspominał czas, gdy po zdanym egzaminie dojrzałości chodził z przyjaciółmi do cukierni w rynku na kremówki.
Wizyty w rodzinnym mieście
Papież trzykrotnie odwiedzał rodzinne Wadowice. Pierwszy raz 7 czerwca 1979 roku. Podczas wizyty modlił się w świątyni przed Najświętszym Sakramentem. Ucałował również chrzcielnicę, przy której został ochrzczony. Na rynku przed kościołem owacyjnie witały go tysiące wadowiczan. Powiedział wówczas do nich: - Z wielkim wzruszeniem przybywam dzisiaj do tego miasta, w którym się urodziłem - do parafii, w której zostałem ochrzczony i przyjęty do wspólnoty Kościoła Chrystusowego - do środowiska, z którym związałem się przez osiemnaście lat mojego życia, od urodzenia do matury. Kiedy patrzę na ten rynek, to prawie każdy szczegół łączy się tu dla mnie ze wspomnieniem najwcześniejszego okresu życia.
Druga wizyta w Wadowicach odbyła się 14 sierpnia 1991 r. Papież konsekrował kościół pw. Piotra Apostoła. W nowej świątyni odprawił mszę i wygłosił homilię. Na placu przed świątynią zgromadziły się tysiące wiernych. Papież mówił do nich m.in.: - Jako wasz rodak, wadowiczanin z urodzenia, a zarazem sługa Kościoła Powszechnego na Stolicy Piotrowej w Rzymie, życzę wam, by w tej waszej nowej świątyni rozbrzmiewały wciąż słowa Piotrowego wyznania "Tyś jest Mesjasz, syn Boga żywego". Życzę, aby te słowa rozbrzmiewały tutaj z pokolenia na pokolenie, zawsze z taką samą zbawczą mocą, jak rozbrzmiewają od dwóch tysiącleci.
Trzecia wizyta odbyła się 16 czerwca 1999 r. Jan Paweł II koronował na rynku obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Matczynej miłości Maryi zawierzył "dzieje tego miasta, Kościoła krakowskiego i całej Ojczyzny", a także "los każdego człowieka z osobna, naszych rodzin i całego narodu".
Wówczas też miała miejsce rozmowa papieża z wadowiczanami o mieście, o przyjaciołach, o okolicy. W jej trakcie Jan Paweł II wspominał m.in. o wadowickich Żydach. Mówiąc o rodzinnym domu powiedział: - Ten dom, w którym mieszkałem, należał do pana Chaima Bałamuta. Nie wiem co się z nim stało, myślę, że nie żyje. Wiem, że Żydzi wadowiccy przeszli przez ciężkie próby. Wielu zginęło w gettach i w obozach zagłady w wyniku eksterminacji, przeprowadzonej przez rząd hitlerowski - mówił papież.
Ostatnie słowa po polsku. O Wadowicach
Po raz ostatni papież widział Wadowice w 2002 r. Powracający z Kalwarii Zebrzydowskiej śmigłowiec z Janem Pawłem II przeleciał nad miastem.
Wadowice stały się symbolem także w ostatnich dniach życia Jana Pawła II. Gdy krótko przed śmiercią przebywał w klinice Gemelli wypowiedział po polsku: - Witam Wadowice. To było ostatnie publicznie wypowiedziane przez niego zdanie w języku polskim.
40 lat w Krakowie
Obok Wadowic to Kraków stał się drugim domem Karola Wojtyły. Łącznie spędził w tym mieście 40 lat. Na stałe przyszły papież przeniósł się do Krakowa wraz z ojcem latem 1938 r. Zamieszkali w mieszkaniu w domu przy ulicy Tynieckiej 10, wybudowanym niegdyś przez jego wuja.
Mieszkanie to miało dla Karola znaczenie szczególne. Tu w 1941 roku zmarł jego ojciec. Tu odbywały się próby Teatru Rapsodycznego, w którym próbował swych sił aktorskich. Tu wreszcie zadecydowała się jego przyszłość - jesienią 1942 roku wstąpił do seminarium. Podczas okupacji niemieckiej Karol Wojtyła pracował w fabryce chemicznej Solvay. Najpierw w kamieniołomach na Zakrzówku przy załadunku wapienia i jako pomocnik strzałowego, a potem w fabryce w Borku Fałęckim, gdzie zatrudniono go w oczyszczalni wody przy kotłowni.
Jako pracownik Solvay'u Karol Wojtyła często zachodził do pobliskiego sanktuarium w Łagiewnikach, gdzie znajduje się grób s. Faustyny - orędowniczki Miłosierdzia Bożego. Miejsce to odwiedzał wielokrotnie jako ksiądz, biskup, metropolita krakowski. Podczas pielgrzymki w sierpniu 2002 r. papież konsekrował Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Zawierzył wtedy świat Miłosierdziu Bożemu i wezwał Kościół do przekazywania posłannictwa św. Faustyny.
Przerwane studia
Jesienią 1938 roku Karol Wojtyła rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, przerwane przez wybuch wojny. Jeszcze podczas okupacji - w 1942 r. Karol Wojtyła rozpoczął studia na tajnych kompletach Wydziału Teologicznego UJ jako kleryk zakonspirowanego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. Do dzisiaj w archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego zachowała się karta z wykazem wykładów i ocen, które w roku 1945 uzyskał na III roku studiów Wojtyła. Poza jedną oceną dobrą z psychologii, były to same noty "bardzo dobre" i "celujące".
Na UJ młody Wojtyła był asystentem i wykładał katolicką etykę społeczną. W 1948 r. uzyskał stopień doktora, a w 1954 r., zanim władze usunęły wydział teologiczny z Uniwersytetu, habilitację. UJ nie zapomniał o swoim wykładowcy i studencie i nadał papieżowi 22 czerwca 1983 r. tytuł doktora honoris causa. Kard. Karol Wojtyła troszczył się także o wydział teologiczny, który działał mimo usunięcia z Uniwersytetu. Dzięki jego staraniom, w 1974 r. wydziałowi został przyznany tytuł wydziału "papieskiego". 8 grudnia 1981 r. Jan Paweł II ustanowił Papieską Akademię Teologiczną, składającą się z trzech wydziałów: teologii, filozofii i historii Kościoła.
Na mapie Krakowa miejscem szczególnym dla Ojca Świętego była Katedra Wawelska. To właśnie do katedry przybiegł 1 września 1939 r. na wieść o wybuchu wojny, by się wyspowiadać. Tu, w krypcie św. Leonarda, po otrzymaniu święceń kapłańskich odprawił 2 listopada 1946 r. mszę prymicyjną. (Karol Wojtyła miał potrójną prymicję - oprócz mszy w Katedrze Wawelskiej odprawił jeszcze msze św. w kościele na Dębnikach i w rodzinnych Wadowicach).
28 września 1958 r., w prezbiterium katedry odbyła się konsekracja biskupia księdza Karola Wojtyły, a 9 lipca 1967 r. - ingres kardynalski metropolity krakowskiego. Jako papież odwiedzał katedrę na Wawelu za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Krakowa.
Słynna Franciszkańska 3
W Pałacu Arcybiskupów Krakowskich na ulicy Franciszkańskiej 3 Karol Wojtyła po raz pierwszy zamieszkał w sierpniu 1944 r., będąc studentem konspiracyjnego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. Jako biskup metropolita krakowski osiadł w nim na stałe w 1964 roku i mieszkał aż do wyboru na papieża w 1978 roku. Podczas każdej wizyty w Krakowie, budynek przy Franciszkańskiej 3 zamieniał się w rezydencję papieża.
Za każdym razem, gdy Ojciec Święty odwiedzał Kraków, na placu przed kościołem oo. franciszkanów gromadziły się tłumy młodzieży, licząc, że Jan Paweł II choćby na chwilę ukaże się w oknie pałacu arcybiskupów. Po raz pierwszy Ojciec Święty podszedł do okna w 1979 r. i do późnych godzin nocnych prowadził dialog z rozśpiewaną i rozmodloną młodzieżą. Podobnie było podczas następnych pielgrzymek.
Nowa Huta
Jako biskup, a potem metropolita krakowski, szczególną opieką otaczał wiernych w Nowej Hucie-Bieńczycach, którzy w 1960 r., zasłynęli z walki w obronie krzyża. Władze komunistyczne nie godziły się na wybudowanie tam kościoła. Bp Wojtyła odprawiał więc msze pod gołym niebem. Świątynia powstała kilka ulic dalej. W październiku 1967 r. - już jako kardynał - sprawował mszę św. na rozpoczęcie budowy. Gotowy kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski, zwany także Arką Pana, konsekrował 15 maja 1977 r.
Władze Krakowa odwdzięczyły się swojemu współobywatelowi, nadając mu złoty Medal Cracoviae Merenti, przyznawany osobom szczególnie zasłużonym dla miasta. Pomniki papieża stoją w kilku miejscach w mieście. Jego imieniem nazwano ważną arterię biegnącą do Nowej Huty. Jan Paweł II jest także patronem szpitala, w którym przed wojną dwukrotnie przebywała na leczeniu siostra Faustyna oraz patronem Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice.
Źródło: PAP