Prokuratura bada sprawę tajemniczych zgonów do jakich doszło w Specjalistycznym Szpitalu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. Rodziny trzech pacjentów lecznicy domagają się wyjaśnień w sprawie nagłej śmierci ich bliskich.
Trzech mężczyzn, trafiło do sądeckiego szpitala z chorobami nie zagrażającymi ich życiu. Jednak po kilku dniach zmarli. Pojawiły się podejrzenia, że przyczyną śmierci mogła być sepsa.
Rodziny zaniepokoił fakt, że wszyscy trzej pacjenci byli pod opieką jednego lekarza - Antoniego Papieża, ordynatora oddziału chirurgii urazowo - ortopedycznej. O ile w pierwszym przypadku udało się już wyeliminować sepsę, to drugi przypadek jest już mniej jasny. Trzeci - pacjent, który zmarł to młody mężczyzna po wypadku motocyklowym.
Lekarze z sądeckiego szpitala i rodziny zmarłych mają nadzieję, że przyczyną nagłej śmierci trzech osób w przeciągu zaledwie miesiąca z jednego oddziału nie jest groźna bakteria.
Być może był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Medycy sądowi przeprowadzają sekcje zwłok mężczyzn, które mają wyjaśnić jakie były przyczyny śmierci. Wyniki będą za dwa miesiące.
Źródło: Radio Małopolska
Źródło zdjęcia głównego: TVN24