Prezydencki minister komentował we wtorek rano ogłoszony dzień wcześniej przez Beatę Szydło skład jej przyszłej Rady Ministrów. Znajdą się w niej m.in. Piotr Gliński, Jarosław Gowin, Antoni Macierewicz i Zbigniew Ziobro.
- Z punktu widzenia pana prezydenta najważniejsze jest, że powstał megamocny rząd - przekonywał Szczerski.
Jego zdaniem zaproponowany wczoraj skład Rady Ministrów to "rząd na lata", który we współpracy z prezydentem Andrzejem Dudą da Polsce impuls do rozwoju, przede wszystkim społecznego.
- Powstał dobry, megamocny rząd, w którym skrzy się od indywidualności. Myślę, że Polacy zobaczą ciepłą i dobrą stronę rządu PiS - dodał.
"Patriota na czele MON"
Powiedział też, że jego zdaniem nie ma nic kontrowersyjnego w tym, że na czele Ministerstwa Obrony Narodowej stanie Antoni Macierewicz.
- To osoba, która dla Polski poświęciła całe swoje życie, jest polskim patriotą - mówił o Macierewiczu prezydencki minister. - Stanie na czele MON w czasach, kiedy potrzebujemy bezpieczeństwa, modernizacji armii, a także Polacy potrzebują świadomości, że za obronę narodową odpowiada ktoś, kto rzeczywiście głęboko wierzy w siłę polskiego państwa - dodał.
Pozytywnie ocenił też kandydaturę Witolda Waszczykowskiego, który w nowym rządzie ma zostać ministrem spraw zagranicznych. - Cieszę się, że w pierwszych słowach zadeklarował, że będzie dobrze pracował z panem prezydentem i dla pana prezydenta. Linia polityczna jest absolutnie wspólna - mówił Szczerski.
Dodał, że jako prezydencki minister odpowiedzialny za sprawy zagraniczne będzie chciał uczestniczyć w posiedzeniach przyszłego kierownictwa MSZ. - Wtedy będziemy mieli pełną współpracę i będziemy ze sobą razem działać - tłumaczył.
Autor: ts/tr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24