Stanisław Kania 8 marca skończyłby 93 lata. Zmarł we wtorek 3 marca w szpitalu w Warszawie. Powodem jego śmierci - jak poinformował PAP syn zmarłego - była niewydolność krążeniowo-oddechowa.
Jedna z kluczowych postaci PZPR
Stanisław Kania urodził się w 1927 roku we wsi Wrocanka, na terenie obecnego powiatu jasielskiego. Z wykształcenia był ekonomistą, pochodził z rodziny rolniczej, w wieku 17 lat, w roku 1944 wstąpił do Batalionów Chłopskich, konspiracyjnej zbrojnej organizacji ludowej, w 1945 roku zapisał się do komunistycznej organizacji Związek Walki Młodych i do Polskiej Partii Robotniczej. W 1952 roku ukończył Szkołę Partyjną przy Komitecie Centralnym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz Wyższą Szkołę Nauk Społecznych przy KC PZPR.
Od tego czasu Kania zaczął szybko piąć się po szczeblach partyjnej kariery.
Członkiem Komitetu Centralnego PZPR został w 1968 roku, obejmując funkcję kierownika wydziału administracyjnego. Trzy lata później objął funkcję sekretarza i nadzór nad aparatem bezpieczeństwa Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (w tym nad ministerstwami bezpieczeństwa oraz obrony narodowej).
Gierek, Kania, Jaruzelski
W grudniu 1975 roku Stanisław Kania został członkiem biura politycznego partii, a we wrześniu 1980 roku - po strajkach na Wybrzeżu zakończonych podpisaniem Porozumień Sierpniowych przez stronę rządową i NSZZ "Solidarność" - zastąpił Edwarda Gierka na stanowisku pierwszego sekretarza KC PZPR. Tę funkcję pełnił do października 1981 roku, kiedy to z kolei zastąpił go generał Wojciech Jaruzelski.
W następnych latach (1981-1983) Stanisław Kania zasiadał w Ogólnopolskim Komitecie Frontu Jedności Narodu, a w międzyczasie (1982-85) był członkiem Rady Państwa. Jednocześnie - w latach 1972-1985 - był posłem na Sejm PRL.
- Stanisław Kania kilka razy w historii PRL odegrał niewątpliwie rolę pozytywną - ocenił profesor Jerzy Eisler, historyk Instytutu Pamięci Narodowej. W jego ocenie był jednym z tych ludzi, którzy doprowadzili do przerwania tragedii Grudnia '70, w czasie krwawego tłumienia robotniczych demonstracji i strajków na Wybrzeżu.
"Słowa nie zamienią się w ołów"
- To on z wiceministrem spraw wewnętrznych Franciszkiem Szlachcicem pojechali wieczorem 18 grudnia do Katowic, do Edwarda Gierka i tam go przekonywali, że musi stanąć na czele PZPR, że odsunięcie od władzy Władysława Gomułki jest nie jedynym, ale pierwszym najważniejszym krokiem na drodze do przerwania rozlewu krwi - tłumaczył historyk.
- Drugi raz Kania odegrał pozytywną rolę w okresie tak zwanej pierwszej Solidarności w latach 1980-1981, kiedy był pierwszym sekretarzem KC PZPR - mówił Eisler.
Wskazał, że nawet wśród historyków badających PRL, funkcjonuje określenie "koncepcja Kani". Jak wyjaśnił, polegała ona na rozwiązaniu kryzysu - sporu Solidarność-partia - za pomocą środków politycznych, a nie wojskowych.
Uniewinniony w procesie dotyczącym wprowadzenia stanu wojennego
W 2012 roku Stanisław Kania został uniewinniony w procesie z zarzutu współudziału we wprowadzeniu stanu wojennego w latach 1981-1983. Wyrok uprawomocnił się w 2013 roku, apelację wniesioną przez Instytut Pamięci Narodowej oddalił Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Od śmierci Wojciecha Jaruzelskiego w 2014 roku Kania był ostatnim żyjącym byłym pierwszym sekretarzem Komitetu Centralnego PZPR.
Autorka/Autor: tmw//now//kwoj
Źródło: tvn24.pl, PAP