Co dalej z Danielem Obajtkiem? O to w Sejmie próbowali zapytać dziennikarze szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego oraz wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika. - To jakieś bajki – odpowiedział Terlecki pytany, czy możliwa jest dymisja Obajtka.
Od wielu tygodni w sprawie Daniela Obajtka pojawiają się informacje dotyczące m.in. jego majątku. W lutym "Gazeta Wyborcza" podała, że w 2009 roku Obajtek jako wójt Pcimia kierował "z tylnego siedzenia" spółką, co jest niezgodne z prawem.
>> Umowa na 260 tysięcy złotych, firma z udziałami Obajtka i pytania o rolę syna Beaty Szydło
Z kolei według informacji tvn24.pl, Obajtek nigdy nie został "prześwietlony" przez służby specjalne i, mimo że kolejno kierował rządową agencją i dwiema strategicznymi spółkami Skarbu Państwa – Energą i Orlenem, nie zdobył poświadczeń dopuszczających go do tajemnic państwowych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Daniel Obajtek nie przeszedł przez "wirówkę", nie ma dostępu do tajemnic państwowych
Wąsik: będzie czas, będziemy rozmawiać
O sprawę prezesa Orlenu pytany był przy Wiejskiej szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Czy Obajtek powinien być zdymisjonowany? - To bajki jakieś – odpowiedział Terlecki. Informacje, że "nasiliły się pogłoski o możliwej dymisji prezesa PKN Orlen" podała we wtorek "GW".
O komentarz w sprawie Obajtka reporter TVN24 Radomir Wit próbował prosić także wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika.
- Proszę mnie nie zaczepiać nachalnie na korytarzu – odpowiedział mu Wąsik, nie zatrzymując się. - Pan jest parlamentarzystą, a my jesteśmy w Sejmie – tłumaczył reporter. - Ale wie pan co. Będzie czas, będziemy rozmawiać – uciął Wąsik. Zamykając drzwi, dodał: - Bardzo państwa serdecznie pozdrawiam, do widzenia.
Autorka/Autor: akw/kg
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24