Do niecodziennego ślubu doszło w chińskim Harbinie na granicy z Syberią. Przy temperaturze minus 22 stopni dwadzieścia dwie młode pary powiedziały sobie "tak". - Mimo mrozu atmosfera jest gorąca - zapewniali nowożeńcy.
W chińskim Harbin, jednym z najzimniejszych miast w tym kraju, już po raz 23 zorganizowano festiwal lodu, którego kulminacyjnym punktem jest uroczysta, publiczna ceremonia ślubu. Młode Pary wygłaszają specjalną przysięgę. "Choć pogoda jest mroźna, nasze serca są gorące" - mówiły panny młode. "Czysty lód i śnieg jest świadkiem naszej miłości" - odpowiadali panowie.
Ceremonia odbywa się przed wielką rzeźbą Świętego Mikołaja. Chińczycy twierdzą, że jest to największa lodowa rzeźba na świecie. Ci, którym udało się wziąć udział w ceremonii, mogą mówić o ogromnym szczęściu - chętnych na mroźne wesele było znacznie więcej.
Źródło: Reuters