W czwartek po południu i wieczorem Sejm zajmie się rządowymi projektami: podnoszącym wiek emerytalny do 67. roku życia oraz ws. zmian w emeryturach mundurowych. Projekty te były punktami spornymi, więc posłowie zdecydowali o ich wprowadzeniu do porządku obrad w głosowaniu.
Za wprowadzeniem do porządku projektu ws. wydłużenia wieku emerytalnego opowiedziało się 231 posłów, przeciw było 190, a nikt nie wstrzymał się od głosu. Projekt ten ma być rozpatrzony w czwartek w godzinach 12.45-21. W jego sprawie odbędzie się tzw. debata średnia trwająca 240 minut.
W głosowaniu dot. projektu ws. emerytur mundurowych za było 233 posłów, 190 - przeciw, nikt się nie wstrzymał. Punkt ten ma być rozpatrywany od godz. 21 do północy. W jego trakcie planowane są 10-minutowe wystąpienia w imieniu klubów.
Wprowadzeniu do porządku bieżącego posiedzenia tych projektów sprzeciwiała się opozycja. Przed głosowaniami zarówno SLD, jak i Solidarna Polska chciały ogłoszenia przerwy i zwołania w tej sprawie posiedzenia Konwentu Seniorów.
- Uczestniczyłam w posiedzeniu Konwentu Seniorów i nie uzyskaliśmy podstawowej informacji, czym motywowane jest takie przyspieszenie, zwłaszcza nad ustawą dotyczącą Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (wydłużenie i zrównanie wieku emerytalnego ) - mówiła Marzena Wróbel (SP). Jej zdaniem kluby powinny były dostać taką informację.
Ustawa ma być przykrywką?
- Są spekulacje, że chodzi o to, by ustawa ta została przyjęta tuż przed Euro 2012, by "przykryć" niekorzystne zmiany, które proponuje PO i obóz rządzący w tej ustawie - dodała Wróbel. Zwróciła uwagę, że PO przed wyborami parlamentarnymi "nie sygnalizowała nawet, że dojdzie do tak drastycznego podniesienia wieku emerytalnego Polek i Polaków".
Jak podkreśliła, Polakom należy się "uczciwa i długa" dyskusja w sprawie tego projektu. Marszałek Ewa Kopacz, odpowiadając posłance SP, zaznaczyła, że okazja do długiej i merytorycznej dyskusji będzie w czwartek. Oba wnioski o przerwę i zwołanie Konwentu posłowie odrzucili w głosowaniu.
"Jesteśmy zdeterminowani"
Na późniejszej konferencji prasowej szef klubu PO Rafał Grupiński zadeklarował: - Jesteśmy razem z naszym koalicjantem zdeterminowani, aby przeprowadzić tę reformę w takim kształcie, w jakim została ona przygotowana. Przypomnę, że jest ona efektem konsultacji społecznych i rozmów wewnątrzkoalicyjnych.
Posłanka PO Marzena Okła-Drewnowicz poinformowała, że parlamentarzyści Platformy odbyli już - w związku z reformą emerytalną - około 100 spotkań w swoich regionach. Spotkania te miały formę debat eksperckich, ale też bezpośrednich spotkań z wyborcami. - Będziemy te spotkania kontynuować - zapewniła. Jak przekonywała, PO kontynuuje też politykę prorodzinną realizowaną już w ubiegłej kadencji. Do dotychczasowych osiągnięć rządu PO-PSL w tej dziedzinie zaliczyła m.in. podniesienie podstawy naliczania składek
Uczestniczyłam w posiedzeniu Konwentu Seniorów i nie uzyskaliśmy podstawowej informacji, czym motywowane jest takie przyspieszenie, zwłaszcza nad ustawą dotyczącą Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (wydłużenie i zrównanie wieku emerytalnego Marzena Wróbel
Przyjęty przez rząd w ubiegłym tygodniu projekt ws. wieku emerytalnego zakłada, że od 2013 r. stopniowo będzie on zrównywany i podwyższany dla obu płci do 67. roku życia. Docelowe 67 lat kobiety osiągną w 2040 r., a mężczyźni w 2020 r.
Wniosek "Solidarności" odrzucony
Przedtem. wniosek o przeprowadzenie referendum ws. wieku emerytalnego zgłosił związek NSZZ "Solidarność". 30 marca Sejm jednak odrzucił go w głosowaniu. Na sejmowej mównicy wywiązała się w tym czasie ostra wymiana zdań między szefem "S" Piotrem Dudą a premierem. W trakcie swojego przemówienia Tusk nazwał wówczas szefa NSZZ "pętakiem" - Myślę, że nie po to pana wybierano na szefa Solidarności, aby się pan podejmował zadań, które właściwie jest w stanie wykonać każdy pętak, bo to jest najprostsze, co może być - powiedział.
Po zakończeniu przerwy premier zapewnił jednak, że ma dla przewodniczącego "S" najwyższy szacunek. Poinformował, że w przerwie obrad podszedł do Dudy i "wyraził ubolewanie, jeśli dotknęło go sformułowanie, które w sposób oczywisty nie dotyczyło jego osoby - mówił wtedy premier.
Projekt zakłada też emerytury częściowe
Projekt zawiera też rozwiązania dotyczące emerytur częściowych, adresowanych do osób, które nie osiągnęły wieku emerytalnego. Na częściową emeryturę kobiety będą mogły przejść po ukończeniu 62 lat, a mężczyźni po ukończeniu 65 lat. Do tego będzie konieczny staż ubezpieczeniowy, obejmujący okresy składkowe i nieskładkowe, dla kobiet - co najmniej 35 lat, dla mężczyzn - co najmniej 40 lat.
W projekcie znalazł się także zapis umożliwiający odprowadzanie składek emerytalnych osobom zatrudnionym na umowy o dzieło.
Oprócz podniesienia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat rząd zaproponował też projekt zmian w systemie emerytur mundurowych. Zmiany zakładają zachowanie odrębnego systemu tzw. zaopatrzeniowego. Oznacza to, że m.in. policjanci i żołnierze nie zostaną włączeni do powszechnego systemu emerytalnego, czyli do ZUS. Ich emerytury będą jak dotychczas wypłacane z budżetu państwa. Nowy system obejmie dopiero osoby, które wstąpią do służby po wejściu w życie nowych przepisów, czyli na początku 2013 r.
Funkcjonariusze mundurowi będą nabywać uprawnienia emerytalne po 55. roku życia pod warunkiem, że przepracowali 25 lat. Wysokość emerytury będzie obliczana na podstawie średniej pensji z 10 wybranych, kolejnych lat służby. Po 25 latach służby emerytura ma wynosić 60 proc. podstawy jej wymiaru i za każdy rok ma rosnąć o 3 proc. Maksymalna emerytura będzie mogła wynieść 75 proc. pensji.
Obecnie nabycie praw emerytalnych służb mundurowych nie zależy od wieku, ale od stażu pracy - wystarczy 15 lat.
Źródło: PAP