Sejm uchwalił w czwartek przygotowaną w MSWiA ustawę o dokumentach paszportowych. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich nowe prawo uderzy w wielu polskich obywateli urodzonych poza granicami Polski, w których aktach urodzenia jako rodziców wskazano osoby tej samej płci. Resort spraw wewnętrznych i administracji przekazał, że stosowana praktyka, która będzie aktualna również po wejściu w życie ustawy, "umożliwia wydanie dokumentu paszportowego osobie małoletniej, w której zagranicznym akcie urodzenia jako rodzice figurują osoby tej samej płci, bez transkrypcji tego aktu".
Sejm uchwalił w czwartek przygotowaną w MSWiA ustawę o dokumentach paszportowych, która zakłada m.in. utworzenie Rejestru Dokumentów Paszportowych i uruchomienie dzięki temu e-usług. Za ustawą głosowało 396 posłów, przeciwko niej opowiedziało się 25, a 20 wstrzymało się od głosu.
Wcześniej posłowie przyjęli do niej dwie poprawki. Jedna z nich stanowi, że lista służb, którym minister ds. informatyzacji udostępnia dane zgromadzone w Rejestrze Dokumentów Paszportowych (z wyłączeniem danych biometrycznych w postaci odcisków palców) poszerzona zostanie o Straż Marszałkowską.
W głosowaniu przepadły cztery zmiany zaproponowane przez Lewicę - ta chciała m.in., by używane w ustawie sformułowanie "matka i ojciec" zastąpić słowem "rodzice". Chodzi między innymi o kwestię wydawania paszportu - w ustawie zapisano, że w imieniu dziecka wniosek o jego wydanie składa "matka, ojciec, opiekun prawny lub kurator". Posłowie opozycji wyrażali obawy, że może to spowodować problemy, jeśli rodzice dziecka, zgodnie z prawem innego państwa, są tej samej płci.
RPO: wielu polskich obywateli nie uzyskuje dokumentów
Na problem ten zwracał uwagę również Rzecznik Praw Obywatelskich. "Wielu polskich obywateli i wiele obywatelek urodzonych poza granicami RP, w których aktach urodzenia jako rodziców wskazano osoby tej samej płci, nie uzyskuje dokumentów umożliwiających korzystanie z wszelkich praw wynikających z obywatelstwa, w tym obywatelstwa unijnego" - zwrócił uwagę Marcin Wiącek w piśmie do wiceszefa MSWiA Pawła Szefernakera.
RPO podkreślił, że "wymóg legitymowania się numerem PESEL w sytuacji ubiegania się o dokumenty paszportowe przez osoby, które nie mogą uzyskać transkrypcji swojego aktu urodzenia, zamyka im więc drogę do otrzymania tych dokumentów".
Szefernaker: nikt nie jest wykluczony
Podczas prac w Sejmie wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker podkreślał natomiast, że taki zapis jest spójny z tym, co figuruje w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Wskazywał też, że przy wydawaniu dokumentu uwzględniana będzie jedna osoba: matka lub ojciec.
Wiceminister zapewnił, że "w Polsce nikt nie jest wykluczony bez względu na to, w jakiej rodzinie żyje", ponieważ od pewnego czasu w urzędach stosowana jest praktyka, dzięki której każdy obywatel otrzymuje dokument, niezależnie od tego, co ma zapisane w zagranicznym akcie urodzenia.
MSWiA: zmiana nie była inspirowana analizą jakiejkolwiek organizacji pozarządowej
Redakcja tvn24.pl zwróciła się do MSWiA między innymi z pytaniem, jak resort uzasadnia przeprowadzoną na etapie prac nad ustawą zmianę pojęcia "rodzice" na "matka i ojciec" w art. 35 i czy było to spowodowane lub zainspirowane analizą przedłożoną przez Ordo Iuris datowaną na 31 marca 2021 roku.
W odpowiedzi Wydział Prasowy MSWiA przekazał, że zastąpienie pojęcia "rodzic" pojęciami "matka" i "ojciec", "dokonane zgodnie z opinią Rządowego Centrum Legislacji" na gruncie uchwalonej w czwartek ustawy "wynika z uspójnienia stosowania tych pojęć w ramach polskiego systemu prawa".
"Zgodnie z art. 619 ustawy z 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, matką dziecka jest kobieta, która je urodziła. Natomiast przepisy dotyczące ojcostwa, niezależnie od sposobu jego ustalenia, zawsze jako ojca dziecka wymieniają mężczyznę. Na tym etapie prac nad ustawą zapis został skonsultowany z Rządowym Centrum Legislacji" - przekazał resort.
Dodał, że "nie był on spowodowany lub zainspirowany analizą jakiejkolwiek organizacji pozarządowej".
MSWiA o wydawaniu paszportu obywatelowi z aktem urodzenia, w którym jako rodziców wskazano osoby tej samej płci
Według MSWiA "stosowana praktyka, która będzie aktualna również po wejściu w życie uchwalonej 13 stycznia br. ustawy, umożliwia wydanie dokumentu paszportowego osobie małoletniej, w której zagranicznym akcie urodzenia jako rodzice figurują osoby tej samej płci, bez transkrypcji tego aktu".
"Takie podejście w pełni koresponduje z aktualnym orzecznictwem sądów administracyjnych, w tym z podjętą w składzie siedmiu sędziów uchwałą Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2 grudnia 2019 r. (sygn. akt II OPS 1/19) oraz wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 20 listopada 2020 r. (sygn. akt IV SA/Wa 1618/20). Wobec powyższego, małoletni obywatel RP posiadający zagraniczny akt urodzenia, w którym figurują jako rodzice osoby tej samej płci, może otrzymać dokument paszportowy, a tym samym zapewniona zostaje należyta ochrona praw dziecka" - przekazał resort.
MSWIA o wyroku TSUE
MSWiA wskazało, że "praktyka wydawania dokumentów zawierających wyłącznie dane matki dziecka, przyjęta przez polskie organy wydające dokumenty potwierdzające tożsamość (w przypadku wpisania w zagranicznym akcie urodzenia danych dwóch matek), nie stoi w sprzeczności z wyrokiem TSUE wydanym w sprawie C-490/20" z 14 grudnia 2021 roku.
"Jeśli chodzi o małoletnie dziecko, będące obywatelem Unii, którego akt urodzenia wydany przez właściwe organy przyjmującego państwa członkowskiego wskazuje jako jego rodziców dwie osoby tej samej płci, państwo członkowskie, którego to dziecko jest obywatelem, jest zobowiązane z jednej strony do wydania mu dowodu tożsamości lub paszportu bez konieczności uprzedniego sporządzenia aktu urodzenia przez organy krajowe, a także, z drugiej strony, do uznania, podobnie jak każde inne państwo członkowskie, dokumentu pochodzącego od przyjmującego państwa członkowskiego umożliwiającego wspomnianemu dziecku korzystanie, wraz z każdą z tych dwóch osób, z przysługującego mu prawa do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium państw członkowskich".
"Dziecko, w którego akcie urodzenia wydanym przez państwo przyjmujące jako rodzice wpisane zostały osoby tej samej płci, będzie mogło podróżować z każdą z tych osób oddzielnie, na podstawie dowodu osobistego lub paszportu zawierających wyłącznie dane matki oraz aktu urodzenia dziecka wydanego przez państwo przyjmujące, w którym jako rodzice wymienione zostały osoby tej samej płci. Dziecko, posiadając ww. dokumenty, będzie mogło zatem korzystać z zagwarantowanego przepisami unijnymi prawa do korzystania ze swobody przepływu osób w Unii Europejskiej" - przekazał tvn24.pl resort spraw wewnętrznych i administracji.
Dodał, że do stanowiska RPO odnosił się w piśmie z 9 listopada 2021 Szefernaker. Wiceszef MSWiA wskazywał w nim, że w przypadku, gdy w zagranicznym akcie urodzenia jako rodzice zostały wpisane dwie kobiety, "dziecko otrzyma dowód osobisty, w którym będą ujawnione dane kobiety, która jest matką dziecka, zaś rubryka dotycząca ojca pozostawiana będzie pusta".
"Analogiczny sposób postępowania znajdzie również zastosowanie w sytuacji, gdy w zagranicznym akcie urodzenia dziecka zostaną wpisani dwaj mężczyźni. Wówczas w dowodzie osobistym będą ujawniane dane mężczyzny, który jest ojcem dziecka, zaś rubryka dotycząca matki będzie pozostawiana niewypełniona" - pisał.
Ustawa o dokumentach paszportowych trafi teraz do Senatu. Regulacja ma wejść w życie 28 marca, z wyjątkiem niektórych przepisów. Wtedy też straci moc obowiązująca obecnie ustawa o dokumentach paszportowych z 2006 roku.
Ustawa o dokumentach paszportowych
Głównym celem ustawy jest utworzenie Rejestru Dokumentów Paszportowych (RDP), który zastąpiłby dotychczasową Centralną Ewidencję Wydanych i Unieważnionych Dokumentów Paszportowych (CEWiUDP) oraz lokalne ewidencje. RDP ma być komponentem Systemu Rejestrów Państwowych, który obecnie łączy sześć rejestrów m.in. PESEL, dowodów osobistych (RDO), stanu cywilnego (RSC) czy danych kontaktowych (RDK).
Budowa RDP spowoduje m.in., że nie będzie trzeba wypełniać papierowego wniosku o paszport. Po zmianach wniosek elektroniczny będzie generował urzędnik paszportowy, a obywatel będzie się podpisywał cyfrowo. Uruchomione zostaną także nowe usługi elektroniczne, m.in. możliwość sprawdzenia ważności paszportu czy unieważnienie paszportu po utraceniu go przez posiadacza.
Obywatel ponadto otrzymywałby powiadomienia za pośrednictwem RDK o zmianach statusu paszportu, np. zbliżającym się terminie utraty ważności. Rodzice będą mogli też złożyć wniosek o wydanie paszportu dla dziecka poniżej 12. roku życia - proponowane przepisy obniżą z 13 do 12 lat granicę wieku, od której wydawane są paszporty z 10-letnim terminem ważności i podpisem.
Ustawa uszczegóławia także kwestie związane z książeczką paszportową - jej budowy i zakresu danych. Na celu ma również usystematyzowanie opłat paszportowych. W Ocenie Skutków Regulacji do projektu ustawy napisano, że przewiduje m.in. zastąpienie rozbudowanego systemu ulg liczonych od wysokości opłat - konkretnymi kwotami, które znajdą się w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy.
Resort proponuje ponadto zmiany dotyczące drugich paszportów, w tym uproszczenie procedury ubiegania się o takie dokumenty. Polegałoby ono na pominięciu wydawania decyzji w tej sprawie przez ministra SWiA – rozpoczynałaby się ona bezpośrednio u wojewody lub konsula. Wydłużony zostałby też okres ważności takich paszportów z 2 do 3 lat.
Jedną z propozycji jest także możliwość wydania paszportu tymczasowego osobie, która już dysponuje dokumentem paszportowym. Jak wyjaśnili projektodawcy, zmiana ta zabezpieczyłaby sytuacje osób, które przekroczyły granicę na podstawie dowodu, ale następnie go utraciły i, choć mają paszport, to nie dysponują nim w czasie podróży. "Obecnie, aby wydać paszport tymczasowy w takiej sytuacji, organ paszportowy musi unieważnić paszport, co oznacza konieczność ubiegania się o nowy dokument i ponoszenia kosztów z tym związanych" – zaznaczono w OSR.
W ustawie zaproponowano też poszerzenie katalogu osób uprawnionych o tymczasowy paszport. Chodzi o małoletnich, którzy w związku z np. kontynuacją nauki lub koniecznością zapewnienia im opieki potrzebują pilnie wyjechać za granicę.
Skrócony ma też zostać przebieg postępowań w sprawach odmowy wydania i unieważnienia dokumentu paszportowego na wniosek np. sądu czy prokuratora. Od decyzji wydanej w tej sprawie nie przysługiwałoby odwołanie. "W takich przypadkach stronie będzie przysługiwało prawo wniesienia skargi bezpośrednio do sądu administracyjnego" - zaznaczono w OSR.
Źródło: PAP, tvn24.pl