"Istnieją granice wypowiedzi osób sprawujących funkcje publiczne"

[object Object]
Wypowiedź o TK, do której odnieśli się sędziowie, prezydent wygłosił 3 lipca na spotkaniu z mieszkańcami Lwówka Śląskiegotvn24
wideo 2/8

"Nieroztropną rzeczą jest sugerowanie, jakoby treść wyroków organów władzy sądowniczej miała być ustalana po konsultacji, w bliżej nieokreślony sposób, z obywatelami" - napisali sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, odnosząc się do krytycznych słów Andrzeja Dudy na temat wyroku TK dotyczącego podwyższenia wieku emerytalnego. Pod oświadczeniem podpisało się 11 sędziów. Wcześniej w tej sprawie wypowiedział się były wiceprezes TK Stanisław Biernat.

W niedzielę sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wydali oświadczenie, w którym odnieśli się do wypowiedzi prezydenta, która padła 3 lipca tego roku w Lwówku Śląskim. Andrzej Duda wskazywał, że jeśli nie będzie w Polsce realizowana społeczna gospodarka rynkowa, to Polska "stanie się społeczeństwem kastowym". - Społeczeństwem, gdzie są kasty nietykalne, które mogą robić, co im się żywnie podoba - podkreślił. Prezydent zauważył, że zasady społecznej gospodarki rynkowej są zapisane w polskiej konstytucji, ale "ich nie przestrzegano".

- Nie mam żadnych wątpliwości, że naruszono konstytucję także w działalności Trybunału Konstytucyjnego, kiedy orzekał, że podwyższenie wszystkim Polakom wieku emerytalnego wbrew ich woli jest zgodne z konstytucją, bo tak orzekł. Czy to był Trybunał, który działał dla polskiego społeczeństwa i dla polskiego państwa? Czy dla jakiejś wąskiej kasty rządzącej, która wtedy akurat miała taki interes? To ja już myślę, że każdy sam sobie odpowie na to pytanie - mówił prezydent.

Fragment wypowiedzi prezydenta z Lwówka Śląskiego na temat TK
Fragment wypowiedzi prezydenta z Lwówka Śląskiego na temat TKtvn24

Oświadczenie 11 sędziów

Pod niedzielnym oświadczeniem dotyczącym słów prezydenta podpisali się sędziowie: Andrzej Rzepliński, Stanisław Biernat, Mirosław Granat, Wojciech Hermeliński, Leon Kieres, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Stanisław Rymar, Piotr Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Andrzej Wróbel i Marek Zubik.

CZYTAJ CAŁE OŚWIADCZENIE SĘDZIÓW TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO >

"Odpowiedzialność za słowo jest ważnym etycznie wymaganiem odnoszącym się do człowieka, szczególnie kiedy występuje w przestrzeni publicznej. Służba Prawdzie jest zatem nie tylko słusznym oczekiwaniem od Pierwszej Osoby w państwie ze strony wszystkich obywateli, ale i jej moralnym obowiązkiem" - napisali sędziowie.

Jak czytamy w oświadczeniu, w ostatnich trzech latach sędziowie "wielokrotnie spotykali się z nieumiarkowaną krytyką działalności Trybunału Konstytucyjnego, jak i sądownictwa w ogóle".

"Istnieją granice wypowiedzi osób sprawujących funkcje publiczne"

"Dyskredytowanie działalności Trybunału, gdy działał w sposób niezależny, narusza dobro wspólne, a także godzi w podstawy kultury prawnej w społeczeństwie. Istnieją jednak granice wypowiedzi osób sprawujących funkcje publiczne, jakie nie mogą pozostać bez reakcji osób, które ze względu na swój status społeczny nie biorą udziału w walce o zdobycie i utrzymanie rządów. Tak rzecz się ma - co przyjmujemy z nieukrywana przykrością - z wypowiedzią Pana Prezydenta Rzeczypospolitej z 3 lipca 2019 r., a odnoszącą się do rzekomego naruszenia Konstytucji przez Trybunał, kiedy ten organ wydał 7 maja 2014 r. wyrok w sprawie podwyższenia, rozłożonego w czasie, wieku emerytalnego. Ta wypowiedź musi spotkać się z naszym stanowczym protestem i sprzeciwem" - podkreślili.

Zaznaczyli, że "sędziowie, zarówno opowiadający się za rozstrzygnięciem, jak i składając zdania odrębne, kierowali się oceną zgodności z Konstytucją RP zgodnie ze swoim sumieniem, własną wiedzą oraz doświadczeniem życiowym".

"Nieroztropną rzeczą jest sugerowanie, jakoby treść wyroków organów władzy sądowniczej miała być ustalana po konsultacji, w bliżej nieokreślony sposób, z obywatelami. Takie stawianie sprawy przesuwałoby działalność organów władzy sądowniczej ze sfery rozstrzygania o tym, co sprawiedliwe i słuszne, do sfery decyzji politycznych, poddanych nieuchronnie wpływowi polityków walczących o sprawowanie rządów w państwie" - brzmi oświadczenie.

Na koniec sędziowie napisali, że "wydając kontestowany wyrok wzięli na siebie ciężar odpowiedzialności rozstrzygania sprawy niepopularnej społecznie, ale ważnej dla przyszłości państwa i jego obywateli". "Roztropne kierowanie sprawami publicznymi nie może opierać się na kryterium popularności. Każdy, komu powierzono władzę, musi wszakże pamiętać, że powinien to czynić w poczuciu odpowiedzialności za skutki swoich działań, tak jak to wyraża wstęp do Konstytucji z 1997 r." - podsumowano.

Biernat komentuje wypowiedź prezydenta. "To mój moralny obowiązek"

Wcześniej w sobotę były wiceprezes TK w oświadczaniu przekazanym TVN24 podkreślił, że odniesienie się do słów Andrzeja Dudy to jego "moralny obowiązek", ponieważ był członkiem składu TK, który w 2014 roku orzekał w sprawie wieku emerytalnego.

Biernat skierował też szereg pytań do prezydenta. "Jaki ma tytuł Prezydent Rzeczypospolitej do stanowczego stwierdzania, do tego bez żadnego uzasadnienia, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest niezgodny z konstytucją?" - pisze sędzia. Dopytuje też, "jak pogodzić przyznanie sobie przez prezydenta prawa do dokonywania publicznie takiej radykalnej oceny z jego rolą w postępowaniach przed Trybunałem".

CZYTAJ CAŁE OŚWIADCZENIE STANISŁAWA BIERNATA >

Wskazał na uprawnienie prezydenta do kierowania ustaw przed ich podpisaniem do sprawdzenia przez Trybunał. "Czy Prezydent zastosuje się do wyroku Trybunału w zależności od tego, czy uzna go za zgodny z Konstytucją, czy nie?" - pyta Biernat.

Sędzia przypomina też i pyta, czy prezydent "nie powinien ujawnić publicznie", że w omawianej sprawie przed Trybunałem występował jako przedstawiciel wnioskodawców, czyli grupy posłów PiS, którzy wystąpili o zbadanie zgodności przepisów z konstytucją.

"Czy obecne wypowiedzi nie są przejawem mocno spóźnionego odreagowania tego, że Trybunał nie zgodził się ze zdaniem wnioskodawców i przejawem mylenia roli, w jakiej ówczesny przedstawiciel wnioskodawców znajduje się obecnie jako głowa państwa?" - pyta sędzia Biernat. Dopytuje też, czy prezydent "zanim zdecydował się na obrażanie Trybunału" zapoznał się w całości z 98-stonicowym uzasadnieniem wyroku i stenogramem rozprawy liczącym 143 strony.

Paweł Mucha komentuje oświadczenie sędziego Biernata

- Ze zdziwieniem odnotowałem oświadczenie byłego wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Biernata, w której z perspektywy politycznej dokonuje oceny wypowiedzi pana prezydenta - powiedział prezydencki minister Paweł Mucha.

Jak zaznaczył, sędzia Biernat w wydanym publicznie oświadczeniu kwestionuje uprawnienie prezydenta do odniesienia się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. - Chodzi o słynną sprawę, w której Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodne z konstytucją podwyższenie wieku emerytalnego - dodał prezydencki minister.

Według niego, podwyższenia wieku emerytalnego dokonano bez zgody Polaków, na co - jak przekonywał - wskazywały badania opinii publicznej, jak również uniemożliwiono stronie społecznej przeprowadzenie w tej sprawie referendum. Wiceszef prezydenckiej kancelarii podkreślił, że w odniesieniu do tego wyroku TK zgłoszono kilka zdań odrębnych, a w związku z tym "wyrok ten był podjęty niejednogłośnie".

"Komentowanie przez sędziego wypowiedzi prezydenta - rzecz wysoce niefortunna"

- Absolutnie jest takie uprawnienie, żeby się wypowiedzieć na temat wyroku. Z wyrokiem można się zgadzać lub nie, można oceniać jego trafność czy nietrafność, robią to sami prawnicy. Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że prezydent dokonując tego rodzaju oceny wyroku, który jest historyczny, mówi, że on się fundamentalnie z takim rozumieniem konstytucji nie zgadza - podkreślił Paweł Mucha.

Zaznaczył, że Andrzej Duda nie odnosił się w swej wypowiedzi do sprawy, która się toczy albo którą wniósł do TK jako prezydent RP. - Prezydent dokonuje pewnej oceny z perspektywy prawnej, ale też perspektywy dobra publicznego i mówi: to orzeczenie było niesłuszne, ja się z nim nie zgadzam. I ma prawo dokonywać takiej oceny - powiedział prezydencki minister.

- Jeżeli coś w tej sprawie dziwi, to takie polityczne wypowiedzi sędziów. Uważam, za rzecz wysoce niefortunną, komentowanie przez sędziego bardzo wysokiej rangi wypowiedzi prezydenta RP. Chyba, że przyjmiemy, że pan sędzia Biernat wypowiada się w tej sprawie po prostu jako polityk - podkreślił prezydencki minister.

"Czysta ocena polityczna"

- Sędzia Biernat jest sędzią w stanie spoczynku, ale od sędziów oczekujemy niezawisłości, chyba, że - jak powiedziałem - to czysta ocena polityczna. Ale wtedy nie ma co powoływać się na status wiceprezesa TK w stanie spoczynku - dodał Paweł Mucha.

Podkreślił, że "prezydent jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej, wybieranym w wyborach powszechnych przez naród i ma pełne prawo dokonywać ocen politycznych czy prawnych według swojej najlepszej wiedzy". Jego zdaniem to, z czym mamy dziś w Polsce problem, to "polityzacja sędziów".

Prezydencki minister odniósł się też do stwierdzenia sędziego Biernata, który wskazał w oświadczeniu, że "w ślad za omawianym wyrokiem Trybunał Konstytucyjny wydał 17 lipca 2014 r. postanowienie sygnalizacyjne, w którym przedstawił Sejmowi uwagi dotyczące niezbędności podjęcia systemowych działań wspierających decyzję o podwyższaniu i zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn". Sędzia dodaje w nim, że "postanowienie to nie zostało wzięte pod uwagę zarówno przez Sejm ówczesnej, jak i obecnej kadencji" i pyta "czy prezydent podejmował jakieś kroki w tym kierunku".

Paweł Mucha odnosząc się do pytania o kroki, jakie podjął prezydent, zwrócił uwagę, że Andrzej Duda po wygranych wyborach prezydenckich złożył projekt ustawy, który zakładał przywrócenie wieku emerytalnego do poprzedniego poziomu, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. "Sejm, Senat przyjęły te przepisy, prezydent ustawę podpisał i spotkało się to z ogromną aprobatą i poparciem Polaków" - mówił.

"W Polsce nie mamy, póki co, rządów arystokracji sędziowskiej"

Mucha odniósł się też do pytania Biernata, który prosi też prezydenta o wyjaśnienie "szokującego oskarżenia, że Trybunał nie działał dla polskiego społeczeństwa i dla polskiego państwa". "Jaka to wąska kasta wtedy akurat miała interes w wydaniu określonego wyroku? Jaki interes? Co to znaczy 'wtedy' w odniesieniu do systemowej reformy emerytalnej rozłożonej na wiele lat" - pyta sędzia.

"Czy Prezydent jest pewien, że cofnięcie z jego inicjatywy reformy emerytalnej, czego niszczące skutki staną się niechybnie widoczne za kilkanaście, albo za kilkadziesiąt lat jest korzystne dla polskiego społeczeństwa i dla polskiego państwa? A może to składanie przez niego obietnic przedwyborczych było w interesie wąskiej kasty?" - dodaje.

- Na szczęście tak, jak to dzisiaj podkreślano, o czym mówił na kongresie "Myśląc Polska" profesor Jakub Stelina, w Polsce nie mamy, póki co, rządów arystokracji sędziowskiej, tylko mamy demokrację - powiedział wiceszef prezydenckiej kancelarii pytany o te słowa.

Autor: kb//kg / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24