"Istnieją granice wypowiedzi osób sprawujących funkcje publiczne"

[object Object]
Wypowiedź o TK, do której odnieśli się sędziowie, prezydent wygłosił 3 lipca na spotkaniu z mieszkańcami Lwówka Śląskiegotvn24
wideo 2/8

"Nieroztropną rzeczą jest sugerowanie, jakoby treść wyroków organów władzy sądowniczej miała być ustalana po konsultacji, w bliżej nieokreślony sposób, z obywatelami" - napisali sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, odnosząc się do krytycznych słów Andrzeja Dudy na temat wyroku TK dotyczącego podwyższenia wieku emerytalnego. Pod oświadczeniem podpisało się 11 sędziów. Wcześniej w tej sprawie wypowiedział się były wiceprezes TK Stanisław Biernat.

W niedzielę sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wydali oświadczenie, w którym odnieśli się do wypowiedzi prezydenta, która padła 3 lipca tego roku w Lwówku Śląskim. Andrzej Duda wskazywał, że jeśli nie będzie w Polsce realizowana społeczna gospodarka rynkowa, to Polska "stanie się społeczeństwem kastowym". - Społeczeństwem, gdzie są kasty nietykalne, które mogą robić, co im się żywnie podoba - podkreślił. Prezydent zauważył, że zasady społecznej gospodarki rynkowej są zapisane w polskiej konstytucji, ale "ich nie przestrzegano".

- Nie mam żadnych wątpliwości, że naruszono konstytucję także w działalności Trybunału Konstytucyjnego, kiedy orzekał, że podwyższenie wszystkim Polakom wieku emerytalnego wbrew ich woli jest zgodne z konstytucją, bo tak orzekł. Czy to był Trybunał, który działał dla polskiego społeczeństwa i dla polskiego państwa? Czy dla jakiejś wąskiej kasty rządzącej, która wtedy akurat miała taki interes? To ja już myślę, że każdy sam sobie odpowie na to pytanie - mówił prezydent.

Fragment wypowiedzi prezydenta z Lwówka Śląskiego na temat TK
Fragment wypowiedzi prezydenta z Lwówka Śląskiego na temat TKtvn24

Oświadczenie 11 sędziów

Pod niedzielnym oświadczeniem dotyczącym słów prezydenta podpisali się sędziowie: Andrzej Rzepliński, Stanisław Biernat, Mirosław Granat, Wojciech Hermeliński, Leon Kieres, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Stanisław Rymar, Piotr Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Andrzej Wróbel i Marek Zubik.

CZYTAJ CAŁE OŚWIADCZENIE SĘDZIÓW TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO >

"Odpowiedzialność za słowo jest ważnym etycznie wymaganiem odnoszącym się do człowieka, szczególnie kiedy występuje w przestrzeni publicznej. Służba Prawdzie jest zatem nie tylko słusznym oczekiwaniem od Pierwszej Osoby w państwie ze strony wszystkich obywateli, ale i jej moralnym obowiązkiem" - napisali sędziowie.

Jak czytamy w oświadczeniu, w ostatnich trzech latach sędziowie "wielokrotnie spotykali się z nieumiarkowaną krytyką działalności Trybunału Konstytucyjnego, jak i sądownictwa w ogóle".

"Istnieją granice wypowiedzi osób sprawujących funkcje publiczne"

"Dyskredytowanie działalności Trybunału, gdy działał w sposób niezależny, narusza dobro wspólne, a także godzi w podstawy kultury prawnej w społeczeństwie. Istnieją jednak granice wypowiedzi osób sprawujących funkcje publiczne, jakie nie mogą pozostać bez reakcji osób, które ze względu na swój status społeczny nie biorą udziału w walce o zdobycie i utrzymanie rządów. Tak rzecz się ma - co przyjmujemy z nieukrywana przykrością - z wypowiedzią Pana Prezydenta Rzeczypospolitej z 3 lipca 2019 r., a odnoszącą się do rzekomego naruszenia Konstytucji przez Trybunał, kiedy ten organ wydał 7 maja 2014 r. wyrok w sprawie podwyższenia, rozłożonego w czasie, wieku emerytalnego. Ta wypowiedź musi spotkać się z naszym stanowczym protestem i sprzeciwem" - podkreślili.

Zaznaczyli, że "sędziowie, zarówno opowiadający się za rozstrzygnięciem, jak i składając zdania odrębne, kierowali się oceną zgodności z Konstytucją RP zgodnie ze swoim sumieniem, własną wiedzą oraz doświadczeniem życiowym".

"Nieroztropną rzeczą jest sugerowanie, jakoby treść wyroków organów władzy sądowniczej miała być ustalana po konsultacji, w bliżej nieokreślony sposób, z obywatelami. Takie stawianie sprawy przesuwałoby działalność organów władzy sądowniczej ze sfery rozstrzygania o tym, co sprawiedliwe i słuszne, do sfery decyzji politycznych, poddanych nieuchronnie wpływowi polityków walczących o sprawowanie rządów w państwie" - brzmi oświadczenie.

Na koniec sędziowie napisali, że "wydając kontestowany wyrok wzięli na siebie ciężar odpowiedzialności rozstrzygania sprawy niepopularnej społecznie, ale ważnej dla przyszłości państwa i jego obywateli". "Roztropne kierowanie sprawami publicznymi nie może opierać się na kryterium popularności. Każdy, komu powierzono władzę, musi wszakże pamiętać, że powinien to czynić w poczuciu odpowiedzialności za skutki swoich działań, tak jak to wyraża wstęp do Konstytucji z 1997 r." - podsumowano.

Biernat komentuje wypowiedź prezydenta. "To mój moralny obowiązek"

Wcześniej w sobotę były wiceprezes TK w oświadczaniu przekazanym TVN24 podkreślił, że odniesienie się do słów Andrzeja Dudy to jego "moralny obowiązek", ponieważ był członkiem składu TK, który w 2014 roku orzekał w sprawie wieku emerytalnego.

Biernat skierował też szereg pytań do prezydenta. "Jaki ma tytuł Prezydent Rzeczypospolitej do stanowczego stwierdzania, do tego bez żadnego uzasadnienia, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest niezgodny z konstytucją?" - pisze sędzia. Dopytuje też, "jak pogodzić przyznanie sobie przez prezydenta prawa do dokonywania publicznie takiej radykalnej oceny z jego rolą w postępowaniach przed Trybunałem".

CZYTAJ CAŁE OŚWIADCZENIE STANISŁAWA BIERNATA >

Wskazał na uprawnienie prezydenta do kierowania ustaw przed ich podpisaniem do sprawdzenia przez Trybunał. "Czy Prezydent zastosuje się do wyroku Trybunału w zależności od tego, czy uzna go za zgodny z Konstytucją, czy nie?" - pyta Biernat.

Sędzia przypomina też i pyta, czy prezydent "nie powinien ujawnić publicznie", że w omawianej sprawie przed Trybunałem występował jako przedstawiciel wnioskodawców, czyli grupy posłów PiS, którzy wystąpili o zbadanie zgodności przepisów z konstytucją.

"Czy obecne wypowiedzi nie są przejawem mocno spóźnionego odreagowania tego, że Trybunał nie zgodził się ze zdaniem wnioskodawców i przejawem mylenia roli, w jakiej ówczesny przedstawiciel wnioskodawców znajduje się obecnie jako głowa państwa?" - pyta sędzia Biernat. Dopytuje też, czy prezydent "zanim zdecydował się na obrażanie Trybunału" zapoznał się w całości z 98-stonicowym uzasadnieniem wyroku i stenogramem rozprawy liczącym 143 strony.

Paweł Mucha komentuje oświadczenie sędziego Biernata

- Ze zdziwieniem odnotowałem oświadczenie byłego wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Biernata, w której z perspektywy politycznej dokonuje oceny wypowiedzi pana prezydenta - powiedział prezydencki minister Paweł Mucha.

Jak zaznaczył, sędzia Biernat w wydanym publicznie oświadczeniu kwestionuje uprawnienie prezydenta do odniesienia się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. - Chodzi o słynną sprawę, w której Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodne z konstytucją podwyższenie wieku emerytalnego - dodał prezydencki minister.

Według niego, podwyższenia wieku emerytalnego dokonano bez zgody Polaków, na co - jak przekonywał - wskazywały badania opinii publicznej, jak również uniemożliwiono stronie społecznej przeprowadzenie w tej sprawie referendum. Wiceszef prezydenckiej kancelarii podkreślił, że w odniesieniu do tego wyroku TK zgłoszono kilka zdań odrębnych, a w związku z tym "wyrok ten był podjęty niejednogłośnie".

"Komentowanie przez sędziego wypowiedzi prezydenta - rzecz wysoce niefortunna"

- Absolutnie jest takie uprawnienie, żeby się wypowiedzieć na temat wyroku. Z wyrokiem można się zgadzać lub nie, można oceniać jego trafność czy nietrafność, robią to sami prawnicy. Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że prezydent dokonując tego rodzaju oceny wyroku, który jest historyczny, mówi, że on się fundamentalnie z takim rozumieniem konstytucji nie zgadza - podkreślił Paweł Mucha.

Zaznaczył, że Andrzej Duda nie odnosił się w swej wypowiedzi do sprawy, która się toczy albo którą wniósł do TK jako prezydent RP. - Prezydent dokonuje pewnej oceny z perspektywy prawnej, ale też perspektywy dobra publicznego i mówi: to orzeczenie było niesłuszne, ja się z nim nie zgadzam. I ma prawo dokonywać takiej oceny - powiedział prezydencki minister.

- Jeżeli coś w tej sprawie dziwi, to takie polityczne wypowiedzi sędziów. Uważam, za rzecz wysoce niefortunną, komentowanie przez sędziego bardzo wysokiej rangi wypowiedzi prezydenta RP. Chyba, że przyjmiemy, że pan sędzia Biernat wypowiada się w tej sprawie po prostu jako polityk - podkreślił prezydencki minister.

"Czysta ocena polityczna"

- Sędzia Biernat jest sędzią w stanie spoczynku, ale od sędziów oczekujemy niezawisłości, chyba, że - jak powiedziałem - to czysta ocena polityczna. Ale wtedy nie ma co powoływać się na status wiceprezesa TK w stanie spoczynku - dodał Paweł Mucha.

Podkreślił, że "prezydent jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej, wybieranym w wyborach powszechnych przez naród i ma pełne prawo dokonywać ocen politycznych czy prawnych według swojej najlepszej wiedzy". Jego zdaniem to, z czym mamy dziś w Polsce problem, to "polityzacja sędziów".

Prezydencki minister odniósł się też do stwierdzenia sędziego Biernata, który wskazał w oświadczeniu, że "w ślad za omawianym wyrokiem Trybunał Konstytucyjny wydał 17 lipca 2014 r. postanowienie sygnalizacyjne, w którym przedstawił Sejmowi uwagi dotyczące niezbędności podjęcia systemowych działań wspierających decyzję o podwyższaniu i zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn". Sędzia dodaje w nim, że "postanowienie to nie zostało wzięte pod uwagę zarówno przez Sejm ówczesnej, jak i obecnej kadencji" i pyta "czy prezydent podejmował jakieś kroki w tym kierunku".

Paweł Mucha odnosząc się do pytania o kroki, jakie podjął prezydent, zwrócił uwagę, że Andrzej Duda po wygranych wyborach prezydenckich złożył projekt ustawy, który zakładał przywrócenie wieku emerytalnego do poprzedniego poziomu, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. "Sejm, Senat przyjęły te przepisy, prezydent ustawę podpisał i spotkało się to z ogromną aprobatą i poparciem Polaków" - mówił.

"W Polsce nie mamy, póki co, rządów arystokracji sędziowskiej"

Mucha odniósł się też do pytania Biernata, który prosi też prezydenta o wyjaśnienie "szokującego oskarżenia, że Trybunał nie działał dla polskiego społeczeństwa i dla polskiego państwa". "Jaka to wąska kasta wtedy akurat miała interes w wydaniu określonego wyroku? Jaki interes? Co to znaczy 'wtedy' w odniesieniu do systemowej reformy emerytalnej rozłożonej na wiele lat" - pyta sędzia.

"Czy Prezydent jest pewien, że cofnięcie z jego inicjatywy reformy emerytalnej, czego niszczące skutki staną się niechybnie widoczne za kilkanaście, albo za kilkadziesiąt lat jest korzystne dla polskiego społeczeństwa i dla polskiego państwa? A może to składanie przez niego obietnic przedwyborczych było w interesie wąskiej kasty?" - dodaje.

- Na szczęście tak, jak to dzisiaj podkreślano, o czym mówił na kongresie "Myśląc Polska" profesor Jakub Stelina, w Polsce nie mamy, póki co, rządów arystokracji sędziowskiej, tylko mamy demokrację - powiedział wiceszef prezydenckiej kancelarii pytany o te słowa.

Autor: kb//kg / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Nie ma w Polsce dnia, żeby policja nie zatrzymała kierowcy, który po pijanemu spowodował wypadek i na dodatek nie miał w ogóle uprawnień do kierowania samochodem. Niedawno wprowadziliśmy wprawdzie przepisy, dzięki którym prawo jazdy można stracić bardzo szybko, ale kontroli jest tak mało, że można całymi latami jeździć, mając orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. A gdyby wprowadzić system, który fizycznie uniemożliwiałby odpalenie silnika człowiekowi pijanemu albo pozbawionemu uprawnień?

Plaga piratów drogowych z zakazem jazdy. A gdyby technologią im tę jazdę uniemożliwić?

Plaga piratów drogowych z zakazem jazdy. A gdyby technologią im tę jazdę uniemożliwić?

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo obrony Rumunii po raz kolejny poinformowało o "małym obiekcie powietrznym", który wleciał w przestrzeń tego kraju w regionie Morza Czarnego. Z rumuńskich baz poderwano cztery myśliwce. To drugi taki incydent w ciągu tygodnia.

"Mały obiekt powietrzny" w pobliżu Morza Czarnego. Natowskie samoloty poderwane

"Mały obiekt powietrzny" w pobliżu Morza Czarnego. Natowskie samoloty poderwane

Źródło:
PAP, News.ro

W miejscowości Borkowo (Pomorskie) doszło do karambolu na remontowanym odcinku drogi S7. W wyniku zderzenia 21 pojazdów zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Wśród poszkodowanych są dzieci. Zatrzymano 37-letniego kierowcę ciężarówki. Jak informuje policja, mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu, był trzeźwy. Zabezpieczono też krew do dalszych badań oraz tachograf i telefon kierowcy. W niedzielę zostanie on doprowadzony do prokuratury. Droga w miejscu wypadku była zablokowana przez ponad 10 godzin. Od godziny 9.30 pasy w obu kierunkach są już przejezdne.

Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych

Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Mamy pięciu kontrahentów, którzy dają nam towar na kreskę, z wydłużonym terminem płatności. Co oznacza, że długów jest na pół miliona złotych. Zastanawiam się, czy nie sprzedać mieszkania, które kupiłam za młodu, aby to wszystko pospłacać - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Barbara z warszawskiego tymczasowego miasteczka Marywilska 44. W październiku rusza konkurencyjny obiekt, Modlińska 6D, w którym kupcy mogą sprzedawać swoje towary. - Kopara mi opadła – mówi Andrzej, który urządził już tam swoje stoisko.

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

Źródło:
tvn24.pl

32-letni Piotr B. odpowie za zabicie swoich rodziców. Do zbrodni doszło w lutym w domu przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Ofiary miały liczne rany cięte i kłute zadane nożem. B. po zbrodni uciekł do Warszawy. Tam na pętli autobusowej podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa.

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Źródło:
PAP

Argentyński dziennik "La Nacion" informuje, że dwie kobiety, które jako ostatnie były w pokoju hotelowym z brytyjskim muzykiem Liamem Payne'em przed jego śmiercią, zostały przesłuchane przez śledczych.

Media: śledczy przesłuchali prostytutki, które jako ostatnie były w pokoju z Payne'em

Media: śledczy przesłuchali prostytutki, które jako ostatnie były w pokoju z Payne'em

Źródło:
PAP
Radzą "zakuć biurokrację w kajdanki". Ostatnio skorzystał z 64 proc. ich pomysłów

Radzą "zakuć biurokrację w kajdanki". Ostatnio skorzystał z 64 proc. ich pomysłów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowokoreańska agencja Yonhap donosi, że Korea Północna zaprzestaje używania kalendarza dżucze, czyli systemu liczenia lat od narodzin Kim Ir Sena, założyciela kraju. Ma to być kolejny krok w celu wzmocnienia kultu Kim Dzong Una poprzez zerwanie ze spuścizną poprzedników.

Media: Pjongjang odchodzi od kalendarza dżucze

Media: Pjongjang odchodzi od kalendarza dżucze

Źródło:
PAP

Na terenie Pokrowska ustawiane są zapory przeciwczołgowe - poinformowały władze miejskie. Mieszkańcy wzywani są do wyjazdu ze względu na zbliżające się do miasta wojska rosyjskie. W Pokrowsku jest około 12 tysięcy cywili.

W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

Źródło:
PAP

Niemcy uważają, że nie mają innego wyjścia niż zamknięcie granic. My mówimy, że jeżeli wy to wprowadzicie, to wprowadzą też inni. I to jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii - powiedział w "Jeden na Jeden" wiceminister spraw zagranicznych Marek Prawda. Dodał, że "Unię trzeba chronić w ten sposób, żeby zmienić prawo azylowe, żeby dostosować reformy migracyjną do nowych zjawisk".

"To jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii"

"To jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii"

Źródło:
TVN24

Tym razem było 27:0. Kluczowe dla Donalda Tuska głosowanie w Brukseli zakończyło się sukcesem. Wszyscy unijni przywódcy zgodzili się z polskim planem ochrony naszej granicy i nikt nie sprzeciwił się możliwości czasowego zawieszenia prawa do azylu. To w dużej mierze Warszawa może mieć wpływ na to, jaka będzie polityka migracyjna całej Unii Europejskiej.

Sukces Donalda Tuska w Brukseli. Jego strategia migracyjna spotkała się z akceptacją przywódców

Sukces Donalda Tuska w Brukseli. Jego strategia migracyjna spotkała się z akceptacją przywódców

Źródło:
Fakty TVN

Agencja bezpieczeństwa drogowego podała, że ponownie zbada system Full Self-Driving (FSD) Tesli. Amerykańska agencja rządowa bierze pod lupę firmę Elona Muska po informacjach o wypadkach, do których doszło w warunkach słabej widoczności, w tym jednym, w którym zginął pieszy.

Agencja bezpieczeństwa drogowego bierze pod lupę Teslę po raportach o wypadkach     

Agencja bezpieczeństwa drogowego bierze pod lupę Teslę po raportach o wypadkach     

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

W ataku na furgon więzienny w Kolumbii zginęły trzy osoby, w tym Manuel Octavio Bermudez Estrada, skazany za zgwałcenie i zamordowanie co najmniej 30 dzieci – podało w piątek radio RCN.

Skazany gwałciciel i morderca dzieci zginął w zasadzce na furgon więzienny

Skazany gwałciciel i morderca dzieci zginął w zasadzce na furgon więzienny

Źródło:
PAP

Włoski rząd krytykuje postanowienie sądu w Rzymie, który nie utrzymał w mocy decyzji o umieszczeniu 12 migrantów z Bangladeszu i Egiptu w nowych ośrodkach przejściowych w Albanii. Mają oni w sobotę zostać przewiezieni do Włoch. To pierwsza grupa migrantów, która trafiła do Albanii prosto z łodzi na morzu. Na poniedziałek premier Giorgia Meloni zwołała posiedzenie rządu w sprawie migracji.

Włoski sąd nie zgodził się na pobyt migrantów w Albanii. Meloni: znajdę rozwiązanie tego problemu

Włoski sąd nie zgodził się na pobyt migrantów w Albanii. Meloni: znajdę rozwiązanie tego problemu

Źródło:
PAP

Ulewne opady nawiedziły w piątek północne Włochy. W Turynie z niepokojem obserwowano stan rzeki Pad - aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom, władze zamknęły jej nabrzeże. W sporej części Piemontu obowiązywał alarm hydrologiczny, a opady mogą powrócić.

Poziom wody rósł w oczach. Prognozy są niepewne

Poziom wody rósł w oczach. Prognozy są niepewne

Źródło:
Corriere Della Sera, ANSA

W nocy z soboty na niedzielę tunel Południowej Obwodnicy Warszawy zostanie zamknięty. Powodem są ćwiczenia służb ratunkowych. Będzie to symulacja upadku masowego.

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Źródło:
PAP

Po alkotubkach i alkolodach pojawia się pytanie o czekoladki z alkoholem. Chodzi o zapowiedź Ministerstwa Zdrowia dotyczącą zakazu sprzedaży procentów w postaci innej niż płynna. – Przy takim zapisie cukierki czy praliny z alkoholem powinny polec – mówi Krzysztof Brzózka, były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Sam resort wyjaśnia, że prace nad szczegółowymi rozwiązaniami jeszcze trwają.

Rząd szykuje zakaz. Takie słodycze mogą "polec"

Rząd szykuje zakaz. Takie słodycze mogą "polec"

Źródło:
tvn24.pl

Jest zawiadomienie do prokuratury dotyczące posła PiS, wcześniej przedstawiciela Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego w związku z jego zatrudnieniem w Lasach Państwowych. Jak poinformowało TOK FM, leśnicy będą domagać się, aby poseł zwrócił ponad 320 tysięcy złotych. Poseł odniósł się do tego w mediach społecznościowych.

Podobno widzieli go pięć razy, miał zarobić 320 tysięcy. Zawiadomienie do prokuratury i odpowiedź posła

Podobno widzieli go pięć razy, miał zarobić 320 tysięcy. Zawiadomienie do prokuratury i odpowiedź posła

Źródło:
TOK FM, tvn24.pl

Sąd Apelacyjny w Białymstoku zdecydował, że uchwała nieistniejącej już Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna, wydana przez organ sprzeczny z konstytucją, musi być usunięta z bazy orzeczeń. Sprawa toczyła się z powództwa sędziego przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Najwyższemu. Wyrok jest prawomocny.

Prawomocny wyrok w sprawie dotyczącej sędziego Juszczyszyna

Prawomocny wyrok w sprawie dotyczącej sędziego Juszczyszyna

Źródło:
PAP

Złożyliśmy autopoprawkę w sprawie przesunięcia systemu kaucyjnego o sześć miesięcy. Teraz wszystko w rękach premiera - przekazała na portalu X wiceministra klimatu Anita Sowińska.

Ministerstwo robi zwrot. "Teraz wszystko w rękach premiera"

Ministerstwo robi zwrot. "Teraz wszystko w rękach premiera"

Źródło:
PAP

Olsztyńscy policjanci zajmują się sprawą oszustwa, którego ofiarą padła 100-latka. Kobieta była pewna, że rozmawia ze swoim wnuczkiem. Mężczyzna powiedział, że spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy na "kaucję".

100-latka została oszukana "na wnuczka". Straciła 50 tysięcy złotych

100-latka została oszukana "na wnuczka". Straciła 50 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl, KMP Olsztyn

Na Florydzie rośnie liczba przypadków zakażenia mięsożerną bakterią Vibrio vulnificus. Nagły skok zachorowań związany jest z przejściem dwóch huraganów, Helene i Milton, oraz przyniesionymi przez nie opadami. Patogen ten może powodować martwicę tkanek, a w niektórych przypadkach zakażenie prowadzi do śmierci.

Wzrost zakażeń mięsożerną bakterią. Winne są huragany

Wzrost zakażeń mięsożerną bakterią. Winne są huragany

Źródło:
CNN, Florida Department of Health, tvnmeteo.pl

Jaka pogoda będzie we Wszystkich Świętych? O tym, co widać w prognozach na drugą połowę października i początek listopada, pisze synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Pogoda na Wszystkich Świętych. "Dzisiejsze prognozy są jak kubeł zimnej wody"

Pogoda na Wszystkich Świętych. "Dzisiejsze prognozy są jak kubeł zimnej wody"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zestresowane pszczoły przewoził w suche miejsce, uratował przed powodzią 20 pszczelich rodzin, o czym pisaliśmy w tvn24.pl. Łukasz Waryas z województwa lubuskiego otrzymał właśnie nagrodę Pszczelarza Roku 2024 przyznawaną przez Akademię Pszczelarstwa i Zrównoważonego Rozwoju. - To dla mnie zaszczyt, że doceniono ponad 11 lat mojej pracy - mówi Waryas.

Ratował pasiekę przed powodzią. Bohater reportażu tvn24.pl został Pszczelarzem Roku

Ratował pasiekę przed powodzią. Bohater reportażu tvn24.pl został Pszczelarzem Roku

Źródło:
tvn24.pl

"Strefa interesów" w reżyserii Jonathana Glazera to wstrząsające studium zła. Nagrodzony dwoma Oscarami film ukazuje prywatne życie Rudolfa Hössa, komendanta obozu Auschwitz, i jego rodziny w idyllicznej scenerii domu i ogrodu na obrzeżach obozu koncentracyjnego. Jak zauważa krytyk Michał Walkiewicz, "to opowieść o prywatnym raju w środku cudzego piekła". Od dziś film można oglądać na platformie Max.

"Opowieść o raju w środku piekła". Nagrodzony Oscarami film od dziś na Max

"Opowieść o raju w środku piekła". Nagrodzony Oscarami film od dziś na Max

Źródło:
tvn24.pl

Podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie ogłoszono wyniki pierwszej edycji Kotler Awards w Europie. Honorowa nagrodę przyznano byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie. Wyróżniono również Fundację TVN za kampanię "Podaruj Misia" - przekazano w informacji prasowej.

Nagroda Kotlera dla Fundacji TVN za kampanię "Podaruj Misia"

Nagroda Kotlera dla Fundacji TVN za kampanię "Podaruj Misia"

Źródło:
tvn24.pl

Zmiana czasu na zimowy ma miejsce w ostatni weekend października - w nocy z soboty na niedzielę (z 26 na 27 października) przestawimy wskazówki z godziny 3.00 na 2.00. Dzięki temu będziemy mogli pospać godzinę dłużej.

Zbliża się zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zbliża się zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl, PAP