Ściganie pijanych rowerzystów to rozrzutność. Oszczędności można też szukać uchwalając lepsze prawo - stwierdził prokurator generalny Andrzej Seremet, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
- Jestem do pewnego stopnia konserwatystą prawnym, ale cierpię, gdy myślę, czy rzeczywiście istnieje uzasadnienie dla traktowania pijanych rowerzystów jako sprawców przestępstw z art. 178a kodeksu karnego - przekonuje Seremet. - To są olbrzymie koszty w skali kraju. Koszty ścigania i koszty odbywania kary, bo to dotyczy 4,5-5 tys. ludzi. - podkreśla.
To rozrzutność
Jego zdaniem to rozrzutność, "bo ci ludzie wracają do przestępstwa". - Może więc trzeba pomyśleć nad taką redakcją przepisu, żeby pijani rowerzyści nie byli bezkarni, ale żeby ścigać ich tylko wtedy, gdy ich jazda rzeczywiście stworzyła zagrożenie dla innych uczestników ruchu - stwierdził Seremet.
Od 2012 r. ma być zlikwidowanych 10-12 prokuratur rejonowych. Listę prokuratur do likwidacji Seremet poda do końca grudnia. To jeden z punktów planu oszczędności w prokuraturze. Kolejnym ma być m. in. ograniczenie inwestycji.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24