"Niczego nie ustaliliśmy i strony zostały przy swoich stanowiskach"

Grzegorz Schetyna po spotkaniu liderów ws
Grzegorz Schetyna po spotkaniu liderów ws. TK
Źródło: tvn24
- Na spotkaniu liderów partii przełomu nie było, nie widzę szansy na kompromis przy stanowisku prezentowanym przez Jarosława Kaczyńskiego - oświadczył szef PO Grzegorz Schetyna. W piątek Platforma Obywatelska przedstawić ma propozycję, która według niego, może doprowadzić do kompromisu ws. Trybunału Konstytucyjnego.

- Niczego nie ustaliliśmy i strony zostały przy swoich stanowiskach. Bez przełomu, bez chęci rozwiązania konfliktu, który jest wokół Trybunału Konstytucyjnego, bez radykalnej zmiany, jeśli chodzi o sytuację Polski, bez szans na odmianę tej sytuacji chcę powiedzieć, że w związku z tym potrzebny jest gest przyszłościowy - powiedział Schetyna na konferencji prasowej.

PO chce zmiany ustawy

Szef PO zapowiedział, że PO złoży w piątek wniosek do TK o zbadanie zgodności z Europejską Konwencją Praw Człowieka Rady Europy art. 21 ustawy o Trybunale, zgodnie z którym osoba wybrana na stanowisko sędziego Trybunału składa ślubowanie wobec prezydenta RP.- Zwrócimy się o uchylenie przepisu w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym, który pozwala prezydentowi przez nieprzyjmowanie ślubowania od legalnie wybranych sędziów na paraliż tej instytucji. Uważamy, że to jest pomysł, który może wszystkich nas połączyć - stwierdził Schetyna.Poinformował, że Platforma zwróci się o poparcie swego wniosku również do klubu PiS. - Uważamy, że tylko w ten sposób, wyciągając wnioski i powołując się na opinię Komisji Weneckiej (...) możemy pokazać, że ani na dziś, ani na jutro, ani na przyszłość nie dojdzie do takiej sytuacji (...), że władza wykonawcza kłóci się z władzą sądowniczą. Trójpodział władzy jest czymś absolutnie zasadniczym - podkreślił lider Platformy.

Jak wyjść z pata?

Rzecznik PO Jan Grabiec przypomniał, że TK bada zgodność ustaw nie tylko z konstytucją, ale też z umowami międzynarodowymi, których stroną jest Polska.- Europejska Konwencja Praw Człowieka wyraźnie stanowi o tym, że każdy obywatel ma prawo do sądu - to prawo oznacza prawo do sądu niezależnego od władzy wykonawczej. Jeśli władza wykonawcza może naruszać kompetencje władzy sądowniczej, wówczas dochodzi do naruszenia tej ważnej normy traktatu międzynarodowego i Trybunał może w podobnym trybie, jak skargi konstytucyjne, rozpatrzeć czy ten przepis sformułowany w ustawie nie narusza prawa do sądu - tłumaczył Grabiec.Jak dodał, jeśli TK podzieliłby wątpliwości PO i uchylił art. 21 ustawy o Trybunale, wówczas pojawiłaby się szansa na to, by TK mógł zacząć pracę w pełnym 15-osobowym składzie. Prezydent Andrzej Duda nie przyjął dotąd ślubowania od trzech sędziów TK, których wskazał Sejm poprzedniej kadencji. Są to: Roman Hauser, Krzysztof Ślebzak i Roman Jakubecki.

- Uważamy, że tylko w ten sposób, tylko wyciągając wnioski i powołując się na opinię Komisji Weneckiej, możemy sprawić, że w przyszłości nie dojdzie do sytuacji, że władza sądownicza z wykonawczą są tak blisko, że funkcjonują w jednych ramach i że się ze sobą kłócą - zaznaczył Schetyna.

Schetyna poinformował, że nie widzi szansy na kompromis przy założeniu, które na spotkaniu liderów zaprezentował Jarosław Kaczyński. - Zaprzysiężenie trzech legalnie wybranych sędziów, wydrukowanie wyroku TK to jest krok, który może pozwolić nam na zbudowanie nowego ładu i nowej przestrzeni wokół Trybunału - powiedział lider PO.

Spotkanie liderów

W czwartek w Sejmie odbyło się spotkanie liderów ośmiu partii, zaproszonych przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego: PiS, PO, Kukiz'15, Nowoczesnej, PSL oraz ugrupowań pozaparlamentarnych: KORWiN, SLD i Partii Razem. Spotkanie odbyło się pod hasłem "Dialog i kompromis polityczny w Polsce".

Czytaj relację TVN24 minuta po minucie.

Autor: mw/kk / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: