W poniedziałek Komisja Europejska miała przedstawić swoją ocenę na temat Polski w kontekście sporu o Trybunał Konstytucyjny. Ostatecznie jednak do tego nie doszło. Jak powiedział rzecznik KE Margaritis Schinas, "cały czas trwają konstruktywne rozmowy z polskimi władzami".
Z kolei we wtorek rano na Twitterze wiceszef KE poinformował, że leci z wizytą do Polski, by spotkać się z premier Beatą Szydło. Spotkanie ma rozpocząć się o 14 w kancelarii premiera.
Przełom już dziś?
Schetyna pytany na antenie RMF FM, czy na linii rząd-opozycja-Komisja Europejska dzieje się coś takiego, co dawałoby nadzieję na przełom w sprawie Trybunału, Schetyna powiedział: - Dzisiejszy dzień jest, uważam, krytyczny w tej kwestii. Bo on albo pokaże, że można iść wspólnie, że komisja, rząd, także opozycja oczywiście, bo będziemy konsultowani przecież i pytani na pewno, jeśli chodzi o to spotkanie chociażby dziś o 14. Jeżeli ten przełom ma nastąpić, to uważam, że nastąpi dziś. Poczekamy - zaznaczył.
W jego opinii Komisja Europejska musi prowadzić zdecydowaną politykę względem Polski, ponieważ jeśli w naszym kraju "w tak spektakularny sposób łamane było prawo", to inne państwa mogą wziąć z nas przykład.
- Stąd taka zdecydowana polityka KE, bardzo twarda, rzeczywiście, bardzo konsekwentna - bo nie chce, żeby to był model funkcjonowania w UE - podkreślił lider PO.
Schetyna zdopingował rząd i KE?
Poproszony o opinię w sprawie spotkania Timmermansa i premier Szydło, Schetyna powiedział, że nie jest ono alternatywne dla spotkania opozycji ws. TK. Ono także rozpocznie się o 14. Lider PO wyraził nadzieję, że dojdzie do pewnego przełamania ws. Trybunału.
- Jeżeli takie spotkania, które organizujemy jako opozycja, miałyby przysłużyć się sprawie rozwiązania konfliktu wokół TK i zmiany zdania przez Jarosława Kaczyńskiego i Beatę Szydło, to jestem w stanie robić codziennie, naprawdę warto - zadeklarował.
Dopytywany przez prowadzącego "Kontrwywiadu", czy jego zdaniem spotkanie opozycji zdopingowało rządzących i Fransa Timmermansa do rozmów, przewodniczący PO nie zaprzeczył. - Nie ma przypadku w tej sytuacji. Jeśli to przyniesie ten skutek, to naprawdę warto było - powiedział.
Autor: mw/ja / Źródło: RMF FM, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24