Pawła Adamowicza zaatakował nożem w niedzielę na scenie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 27-letni Stefan W., podczas "Światełka do Nieba". Mężczyzna ciężko zranił prezydenta Gdańska. Adamowicz na miejscu był reanimowany, potem w szpitalu przeszedł kilkugodzinną operację.
Jego stan był bardzo ciężki. W poniedziałek po południu zmarł. Miał 53 lata.
CZYTAJ RAPORT: Prezydent Gdańska nie żyje >
Autor: ow//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24