Władze Wiosny upoważniły lidera partii Roberta Biedronia do rozmów z Koalicją Europejską o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych. Informując o tym, Biedroń zaznaczył jednak, że Wiosna nadal rozpatruje możliwość samodzielnego startu w wyborach albo udziału w koalicji ugrupowań lewicowych.
- Chcemy nie tylko dokonać wielkiego wyboru na jesieni, ale przede wszystkim chcemy doprowadzić do tego, żeby to był wspólny wybór, żebyśmy pokazali na opozycji, że jesteśmy wspólnotą - powiedział Robert Biedroń na konferencji w Warszawie, informując o decyzji Rady Krajowej Wiosny. Upoważniła go ona do "rozmów z Koalicją Europejską".
Koalicja Europejska powstała z udziałem Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i innych ugrupowań oraz środowisk na potrzeby startu w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Obecnie ugrupowania opozycyjne dokonują nowych przymiarek przed jesiennymi krajowymi wyborami parlamentarnymi.
"Nie ma wroga na opozycji, nie ma wroga wśród demokratek i demokratów"
Władze Wiosny uznały, że wspólny start może doprowadzić do tego, iż obecna opozycja wygra wybory parlamentarne albo nie pozwoli uzyskać PiS większości konstytucyjnej w Sejmie - wyjaśnił Biedroń. - Mam nadzieję w najbliższych dniach spotkać się z liderami Koalicji Europejskiej - PO, Nowoczesnej i PSL, między innymi z Grzegorzem Schetyną - żeby rozmawiać o tym, jak połączyć opozycję, jak doprowadzić do tego, żebyśmy nie stali tylko przed wyborem, jak bardzo opozycja przegra, ale żebyśmy stanęli w końcu przed szansą jak bardzo opozycja wygra - mówił Biedroń. Przypomniał, że rozmowy Wiosny z SLD już trwają. - Nie ma wroga na opozycji, nie ma wroga wśród demokratek i demokratów. Wszystkie ręce na pokład - zaapelował. - Mam nadzieję, że będzie to opcja jak najszerszego frontu i do tych rozmów uzyskałem dziś mandat członków i członkiń naszych ciał (...), żeby rozmawiać o łączeniu opozycji - dodał. - Być może ten sygnał dzisiaj da płaszczyznę do tego, żebyśmy mogli rozmawiać o formule tworzenia list opozycyjnych - ocenił.
"Grozi nam większość konstytucyjna"
Pytany, co zdecydowało o takim ruchu ze strony partii dotychczas przeciwnej rozmowom z Koalicją Europejską odparł, że zagrożenie ze strony PiS. - Grozi nam większość konstytucyjna (Prawa i Sprawiedliwości - red.) - zaznaczył. Zapewnił, że Wiosna nie stawia żadnych warunków początkowych dla podjęcia rozmów.
Według niego o tym, kto będzie liderem czy liderką szerokiej koalicji jeszcze za wcześnie mówić i jest to sprawa drugorzędna. - Nie chodzi o to, kto będzie wiódł prym, tylko o kompozycję przyszłego Sejmu i Senatu. O to, żebyśmy wprowadzili jak największą liczbę sił demokratycznych do Sejmu i Senatu, żebyśmy mieli większość parlamentarną po przyszłych wyborach - tłumaczył. Zapewnił, że dojdzie też do rozmów z PSL i jej liderem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Rada Krajowa Wiosny ma jeszcze w sobotę dokonać zmian w strukturze partii - zapowiedział Biedroń. W piątek z funkcji wiceprezesa partii z przyczyn osobistych zrezygnował Marcin Anaszewicz. Przed budynkiem, w którym obradowały władze Wiosny pikietowało kilka osób z Obywateli RP z transparentem z napisem: "Więcej demokracji wśród demokratów".
Autor: ads//rzw / Źródło: PAP