Trzaskowski w ogniu pytań. "Sprzątam kupy po Bąblu", "zawsze się uczę"

Źródło:
TVN24, PAP
Trzaskowski: sprzątam kupy po Bąblu, staram się jak mogę
Trzaskowski: sprzątam kupy po Bąblu, staram się jak mogęTVN24
wideo 2/8
Trzaskowski: sprzątam kupy po Bąblu, staram się jak mogęTVN24

Dziś zapadła decyzja, że Rafał Trzaskowski zmierzy się z Radosławem Sikorskim w prawyborach Platformy Obywatelskiej. Prezydent Warszawy po tym ogłoszeniu pojechał do Bydgoszczy. Odpowiadał tam na pytania o prawybory, współpracę ze Stanami Zjednoczonymi i inwigilację. Przyznał, że śpi spokojnie, bo nie ma nic na sumieniu. - Sprzątam kupy po Bąblu, staram się jak mogę - żartował, nawiązując do swojego psa.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Bydgoszczy w sobotę po południu. Wcześniej tego dnia zarząd krajowy PO podjął decyzję o organizacji prawyborów przed wyborami prezydenckimi, które wyłonią jednego kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta - Rafała Trzaskowskiego lub szefa MSZ Radosław Sikorski.

Trzaskowski przypomniał podczas spotkania rok 2020, kiedy rywalizował o prezydenturę. Wspomniał o zobowiązaniach, które wówczas podjął wobec wyborców. - Mamy sporo rachunków w waszym imieniu do wyrównania - oświadczył. Jak dodał, jest gotowy, by walczyć o wygraną zarówno w prawyborach, jak i w wyborach prezydenckich.

Zobacz też: To Rafał Trzaskowski zaproponował prawybory w KO. Czy zwycięży, kim jest?

Rafał Trzaskowski w BydgoszczyZdjęcia organizatora

Trzaskowski zwrócił uwagę na samą formułę prawyborów, która - jak mówił - pokazuje demokratyczne zasady Koalicji Obywatelskiej. - Decyzja dotycząca prawyborów jest ważna, dlatego że ona pokazuje, że Koalicja Obywatelska jest partią demokratyczną, że my nie tylko w nazwie, ale w rzeczywistości jesteśmy demokratyczni - mówił.

Czytaj też: Radosław Sikorski jest szefem MSZ, teraz chce zostać prezydentem. Kim jest?

Wyraził przy tym przekonanie, że taki proces pozwala kandydatowi zdobyć "bardzo mocny mandat" i wsparcie wszystkich członków ugrupowania, które "będzie kluczowe w czasie kampanii".

- Dzisiaj jest absolutnie konieczne, żeby wytworzyć pozytywne emocje i żeby utrzymać poparcie - stwierdził Trzaskowski. Jak podkreślił, z poparciem i pozytywnymi emocjami jest "gotów iść na każdą walkę, iść na każdy pojedynek".

Zobacz też: Trzecie prawybory. Kto wcześniej stanął w wyścigu o kandydata PO na prezydenta?

Mówił też, że o Radosławie Sikorskim może "mówić tylko dobrze i pozytywnie". - Mam tylko takie emocje w stosunku do Radka, niczego nie muszę udawać, mi nie towarzyszą żadne negatywne emocje. Jestem pełen zrozumienia co do tego, że każdy może mieć swoje ambicje. Radosław Sikorski miał takie ambicje w 2010 roku, miał takie ambicje również ponad cztery lata temu - mówił.

- Jeżeli chcemy, żeby w Polsce żyło się lepiej, żeby prawa kobiet były respektowane, żeby nie było, mówiąc wprost, wstydu, jeśli chodzi o naszą reprezentację na arenie międzynarodowej na poziomie prezydenta, jeśli chcemy mieć porządek w wymiarze sprawiedliwości - (...) konieczny jest prezydent z obozu demokratycznego - przekonywał w Bydgoszczy prezydent Warszawy.

Trzaskowski nawiązuje do słów Dudy

Podczas spotkania Trzaskowski zapewnił, że nawet jeśli wygra wybory prezydenckie, nadal będzie uczestniczył w spotkaniach z wyborcami. - Bydgoszcz była od samego początku bardzo wysoko na naszej liście priorytetów także dlatego, że jednego jesteśmy pewnie: jest tu zawsze mnóstwo zaangażowanych ludzi z bardzo dobrymi pytaniami - mówił.

- To nie jest slogan, polityki się nie robi na salonach, tylko wśród ludzi. Jeżeli chcemy się czegoś nauczyć, a ja się zawsze uczę, to można to robić wyłącznie wśród ludzi - mówił dalej Trzaskowski. W ten sposób prezydent Warszawy nawiązał do znanej wypowiedzi Andrzeja Dudy z 2017 roku, kiedy mówił: "Ja pracuję cały czas, cały czas czegoś się uczę, bez przerwy. Ja się uczę w mieszkaniu, ja się uczę w samochodzie, kiedy jadę, w samolocie, kiedy lecę, jak się cały czas czegoś uczę. Jak się nie uczę tego, co mam powiedzieć, to się uczę tego, co będę chciał kiedyś powiedzieć".

Trzaskowski: zawszę się uczę
Trzaskowski: zawszę się uczęTVN24

"Mogę obiecać, że będę mniej entuzjastycznie witał się z własnym psem"

Rafał Trzaskowski zapowiedział też, że "trzeba być przygotowanym na prowokacje, trolle, sztuczną inteligencję" podczas kampanii wyborczej. Zapewnił też, że nawet wtedy, kiedy pojawiły się pierwsze informacje na temat inwigilacji Pegasusem to "spał spokojnie, bo nie ma nic złego na sumieniu". - Po 2018 roku, po kampanii prezydenckiej 2020 roku, po 2023 roku, kiedy byłem bardzo aktywny i jeździłem po całej Polsce, naprawdę śpię spokojnie. To, co mogli użyć przeciwko mnie, wyolbrzymiając i manipulując, to wszystko już było - mówił prezydent Warszawy.

Dalej żartował: "Bardzo uważam, jak przechodzę przez ulicę, sprzątam kupy po Bąblu (psie Trzaskowskiego, buldogu - red.). Staram się, jak mogę. Jestem człowiekiem bardzo emocjonalnym i bardzo głośno witam się ze swoim psem. Jak wracam do domu, to moja żona zawsze zamyka okna. Jak zapytałem się, dlaczego zamyka okna, to usłyszałem: "bo ty się wydzierasz na Bąbla, piszczysz i krzyczysz, a ludzie mogą myśleć, że ty na mnie tak piszczysz". Staram się, jak mogę i nawet mogę wam obiecać, że będę mniej entuzjastycznie witał się z własnym psem - zaśmiał się Trzaskowski.

Trzaskowski: Polska ma sojusz z USA, a nie tylko z jedną administracją

Trzaskowski był też pytany, jak, w przypadku wygranej w wyborach prezydenckich, będzie wyglądała współpraca z prezydentem Donaldem Trumpem. Polityk wskazał, że sam ma dobre relacje z republikanami i zawsze był "bardzo ostrożny" w ocenie prezydenta elekta Donalda Trumpa. Powiedział też, że "Polska ma sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, a nie tylko z jedną administracją".

- Jak ja słyszę słowa Mariusza Błaszczaka o tym, że rząd powinien podać się do dymisji, bo wygrał Donald Trump, to (...) bardzo mocne słowa cisną mi się na usta. To jest dopiero prowadzenie polityki na kolanach - powiedział.

Czytaj także: Tusk: mam nadzieję, że politycy PiS ugryzą się w język, zanim powiedzą takie bzdury

Prezydent Warszawy podkreślił, że ma dobre relacje zarówno z demokratami, jak i republikanami. - My jesteśmy za mądrzy na to, żeby na kogokolwiek się obrazić i będziemy współpracować z każdym - powiedział. Podkreślił też, że sam zawsze był "bardzo ostrożny" w ocenie postępowania prezydenta elekta Donalda Trumpa. - Ja uważam, że w dyplomacji warto zachowywać umiar, bo od tego jest dyplomacja - tłumaczył wiceszef PO.

"Można na spokojnie się Donaldem Trumpem porozumieć"

- Pamiętam, co mówił Donald Trump - on zawsze mówił, że będzie gwarantem bezpieczeństwa dla tych, którzy biorą za siebie odpowiedzialność. My bierzemy za siebie odpowiedzialność - powiedział Trzaskowski, przywołując sięgające prawie 5 proc. PKB wydatki na obronności w 2025 roku.

- My jesteśmy właściwie idealnym przykładem tego, o czym zawsze mówił Donald Trump, w związku z czym nasza rola polega na tym, żeby przekonywać państwa NATO i Unii Europejskiej, żeby brały za siebie więcej odpowiedzialności - podkreślił polityk KO.

Trzaskowski ocenił, że do Trumpa "trafiają proste argumenty". - Nie trzeba opowiadać jakichś historii, które mogą być uważane za pouczanie, tylko powiedzieć mu: "słuchaj, mówiłeś, że najważniejsze jest, żeby ktoś brał za siebie odpowiedzialność. My bierzemy za siebie odpowiedzialność. Nie wierzę, Donald, że w interesie Stanów Zjednoczonych jest to, żeby Rosja wygrała tę wojnę" - mówił.

Dodał, że uważa, że "naprawdę można na spokojnie się z Donaldem Trumpem porozumieć". - To jest taka osoba, która po prostu mówi wprost, bez jakichkolwiek ogródek. Ja też tak potrafię, więc uważam, że to nie powinien być problem - powiedział i przypomniał, że Donald Trump zgodził się na obecność wojsk amerykańskich na polskim terytorium.

Autorka/Autor:ek/akw

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Zdjęcia organizatora

Pozostałe wiadomości

W związku z ofensywą rebeliantów rodzina syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada opuściła kraj i przebywa już w Rosji - przekazały dziennik "The Telegraph" i "The Wall Street Journal". Być może jest już tam sam dyktator, bo w niedzielę nad ranem światowe agencje poinformowały, że Asad uciekł z Damaszku na pokładzie samolotu, który odleciał w nieznanym kierunku. Damaszek został zajęty przez rebeliantów, którzy ogłosili koniec rządów reżimu.

Po wiadomości z Moskwy nie czekali. Media: żona dyktatora uciekła z dziećmi

Po wiadomości z Moskwy nie czekali. Media: żona dyktatora uciekła z dziećmi

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Iranu i Turcji, głównego zwolennika rebeliantów, na spotkaniu w Dausze nie uzgodnili żadnych konkretnych kroków mogących przybliżyć zakończenie wojny w Syrii - poinformował Reuters. Natomiast Donald Trump, prezydent elekt USA, stwierdził, że Rosja jest obecnie zmuszona do wycofania z Syrii i ocenił, że "może to być najlepsza rzecz, jaka mogła im się przydarzyć".

Trump we wpisie o Syrii i zabitych w Ukrainie Rosjanach

Trump we wpisie o Syrii i zabitych w Ukrainie Rosjanach

Źródło:
PAP

Syryjscy rebelianci, którzy wkroczyli do Damaszku, w niedzielę rano przekazali obywatelom za pośrednictwem telewizji, że reżim Baszara al-Asada upadł. Dodali, że "wszyscy więźniowie" zostali uwolnieni. Wcześniej o tym, że dyktator uciekł samolotem w nieznanym kierunku informowały światowe agencje. Premier Syrii powiedział, że nie wiadomo, gdzie jest nie tylko Asad, ale też minister obrony. W kraju panuje chaos, a syryjska armia w porannym komunikacie twierdzi, że walczy z "terrorystami" w wielu miastach.

Rebelianci w Damaszku: reżim Asada upadł. Syryjska armia: walki trwają

Rebelianci w Damaszku: reżim Asada upadł. Syryjska armia: walki trwają

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Polskie służby ściśle obserwują i analizują wydarzenia w Syrii - poinformował minister obrony Tomasz Siemoniak. Polska ambasada w Damaszku zaapelowała do obywateli RP, by "w związku z gwałtowną eskalacją sytuacji" o "natychmiastowe opuszczenie Syrii". Siły rebelianckie wkroczyły już do Damaszku i twierdzą, że reżim upadł, a światowe agencje powołujące się na lokalne źródła informują, że Baszar al-Asad uciekł z kraju.

Oczy polskich służb zwrócone na Syrię. Ambasada apeluje o "natychmiastowe opuszczenie" kraju

Oczy polskich służb zwrócone na Syrię. Ambasada apeluje o "natychmiastowe opuszczenie" kraju

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, BBC

Orkan Darragh uderzył w Wyspy Brytyjskie. Przyniósł ze sobą bardzo silny wiatr, który w porywach rozpędzał się do ponad 150 kilometrów na godzinę. W wyniku żywiołu zginęły dwie osoby.

Darragh sieje spustoszenie na Wyspach Brytyjskich. Wzrósł bilans ofiar

Darragh sieje spustoszenie na Wyspach Brytyjskich. Wzrósł bilans ofiar

Źródło:
BBC

Ukraińska marynarka wojenna poinformowała o przeprowadzeniu ataku na platformy wiertnicze u wybrzeży Krymu. Instalacje te zostały zajęte przez wojska rosyjskie w 2015 roku, po aneksji półwyspu. 

Atak na platformy wiertnicze. "Dopadniemy ich wszędzie"

Atak na platformy wiertnicze. "Dopadniemy ich wszędzie"

Źródło:
NV, Radio Swoboda, tvn24.pl

Uczestnicy sobotniej proeuropejskiej demonstracji w centrum Tbilisi zostali zaatakowani przez ludzi w maskach i czarnych ubraniach. Ofiarami przemocy są również dziennikarze. Według doniesień medialnych policja nie interweniowała.

"Punkt wrzenia". Atak zamaskowanej grupy na demonstrantów. Media: policjanci tylko patrzyli

"Punkt wrzenia". Atak zamaskowanej grupy na demonstrantów. Media: policjanci tylko patrzyli

Źródło:
PAP

Kim Jong Hjun, który do niedawna był ministrem obrony Korei Południowej, został aresztowany. Prokuratura postawiła mu zarzut zdrady stanu w związku rolą, jaką odegrał w ogłoszeniu i wprowadzeniu w życie w miniony wtorek stanu wojennego - poinformował Reuters, powołując się na miejscowe media.

Miał być mózgiem wprowadzenia stanu wojennego. Były minister aresztowany

Miał być mózgiem wprowadzenia stanu wojennego. Były minister aresztowany

Źródło:
PAP

1019 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, obejmujący zakup rakiet i dronów o wartości prawie miliarda dolarów. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się w Paryżu z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Waszyngton się spieszy, a kolejne F-16 z Danii już na miejscu

Waszyngton się spieszy, a kolejne F-16 z Danii już na miejscu

Źródło:
PAP

Papież Franciszek uczestniczył w sobotę między innymi w konsystorzu. Pod jego brodą był widoczny duży siniak. Watykan wyjaśnił, że papież uderzył brodą o szafkę nocną.

Siniak pod brodą Franciszka. Watykan tłumaczy

Siniak pod brodą Franciszka. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

W miejscowości Karmin w powiecie pleszewskim potrącone zostały dwie kobiety. Jedna z nich nie żyje. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. - Policjanci zatrzymali już podejrzanego. To 26-latek, wstępne badanie wykazało 3,2 promila alkoholu. Ma aktywny zakaz prowadzenia samochodów - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP w Poznaniu.

Potrącił dwie osoby, jedna z nich nie żyje. Miał 3,2 promila i aktywny zakaz prowadzenia pojazdów

Potrącił dwie osoby, jedna z nich nie żyje. Miał 3,2 promila i aktywny zakaz prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
Ostatnie Pokolenie. Chuligańskie wybryki czy uprawnione obywatelskie nieposłuszeństwo?

Ostatnie Pokolenie. Chuligańskie wybryki czy uprawnione obywatelskie nieposłuszeństwo?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotnim losowaniu Lotto jeden z graczy wylosował szóstkę. Do szczęśliwca trafią ponad cztery miliony złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 7 grudnia.

Kumulacja w Lotto rozbita

Kumulacja w Lotto rozbita

Źródło:
tvn24.pl

– Są sytuacje, w których ubezpieczyciele są ofiarami oszustwa – stwierdzają przedstawiciele sektora ubezpieczeń. Jak wynika z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU), w 2023 roku zakłady ujawniły przypadki wyłudzeń odszkodowań na kwotę 452 milionów złotych. A proceder rośnie w siłę, bo między innymi, jak twierdzi PIU, coraz większy jest udział obcokrajowców zaangażowanych przez grupy przestępcze jako kierujący i poszkodowani w celowo powodowanych kolizjach.

Urządzają "polowania", czyhają w miejscach "kolizjogennych". Tak wygląda ten proceder

Urządzają "polowania", czyhają w miejscach "kolizjogennych". Tak wygląda ten proceder

Źródło:
tvn24.pl

Nie chcę mieć za te kilka miesięcy kolejnego prezydenta "pół Polski". Czas na prezydenta Polski, a nie pół Polski - mówił w czasie sobotniej konwencji Polski 2050 Szymon Hołownia. Do tych słów odniósł się premier Donald Tusk, który wcześniej tego dnia przedstawił Rafała Trzaskowskiego jako kandydata KO. "Panie Marszałku, jeśli nazywa Pan Rafała Trzaskowskiego 'kandydatem pół Polski', to jak nazwać kandydata z trzykrotnie mniejszym poparciem?" - pytał. Niedługo później Hołownia opublikował wpis, w którym ocenił, że "Tusk długo przekonywał dziś, że Rafał Trzaskowski jest niezależnym od niego kandydatem". "Jeden wpis - i wszystko jak krew w piach…" - dodał.

Tusk kontra Hołownia. "Jeden wpis i wszystko jak krew w piach"

Tusk kontra Hołownia. "Jeden wpis i wszystko jak krew w piach"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Młodzi naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego odkryli dwa niespotykane dotąd w Polsce gatunki muchówek. Owady żyją w mchu wodnym w rzece Rawce na terenie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego i są ważną częścią tamtejszego ekosystemu.

Niespotykane dotąd owady w Polsce. "Przypominają komary"

Niespotykane dotąd owady w Polsce. "Przypominają komary"

Źródło:
PAP

Coraz mniej jest wiernych na mszach. Maleje też liczba udzielanych sakramentów i uczniów na lekcjach religii - wynika z najnowszych danych za 2023 rok. Eksperci oceniają, że raport powinien być dla Kościoła czymś więcej niż kolejnym dzwonkiem alarmowym i wskazują na główne przyczyny problemu.

Polacy odsuwają się od Kościoła i widać to w statystykach

Polacy odsuwają się od Kościoła i widać to w statystykach

Źródło:
Fakty TVN

Znamy już nominacje we wszystkich kategoriach konkursu Grand Press. Wyróżnionych zostało aż szesnaście materiałów autorstwa dziennikarzy TVN, TVN24 i tvn24.pl. Robert Zieliński z portalu tvn24.pl otrzymał trzy nominacje w dwóch kategoriach.

Nasi dziennikarze z nominacjami do Grand Press 2024

Nasi dziennikarze z nominacjami do Grand Press 2024

Aktualizacja:
Źródło:
Grand Press

Europejskie Nagrody Filmowe 2024 przyznane. W najważniejszej kategorii - Europejski Film - zwyciężył jeden z najgłośniejszych filmów roku "Emilia Pérez" Jacquesa Audiarda. Jego twórca doceniony został w kategoriach Europejski Reżyser oraz Europejski Scenarzysta. Grająca główną rolę w filmie Audiarda Karla Sofia Gascon doceniona została statuetką Europejska Aktorka.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Wielkie zwycięstwo filmu "Emilia Pérez"

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Wielkie zwycięstwo filmu "Emilia Pérez"

Źródło:
tvn24.pl

Plastry, pozostałości po miodzie, a nawet truchła pszczół. To wszystko zachowało się w pszczelim gnieździe, na które trafili twórcy Muzeum Kultury Bartniczej w Augustowie (Podlaskie). Gniazdo znajdowało się wewnątrz dębowego pnia, który został przecięty w tartaku. Okazało się, że pochodzi z około 680 roku naszej ery i jest najprawdopodobniej najstarszym odkrytym gniazdem pszczelim na świecie. Badają je teraz naukowcy. W muzeum możemy natomiast oglądać pień. 

Przecinali w tartaku pień dębu, w środku była niespodzianka sprzed 1400 lat

Przecinali w tartaku pień dębu, w środku była niespodzianka sprzed 1400 lat

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o najnowszym musicalu z Arianą Grande w roli głównej, kłopotach filmu "Queer" w Turcji, wyznaniu aktorki Margot Robbie oraz wyjątkowym prezencie dla ukraińskich żołnierzy od twórców serialu "Peaky Blinders".

Problemy filmu "Queer", prezent dla ukraińskich "Peaky Blinders", wyznanie Margot Robbie. Co w świecie filmu i muzyki?

Problemy filmu "Queer", prezent dla ukraińskich "Peaky Blinders", wyznanie Margot Robbie. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl