Ostatnie protesty wyborcze PiS pozostawione bez dalszego biegu

Sąd Najwyższy wcześniej pozostawił bez dalszego biegu inne protesty wyborcze PiS ("Polska i Świat" z 30.10.19 r.)
Protesty PiS dotyczące okręgów nr 12 i 92 pozostawione bez dalszego biegu
Źródło: tvn24

We wtorek Sąd Najwyższy postanowił o pozostawieniu bez dalszego biegu dwóch ostatnich protestów złożonych przez pełnomocnika Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość - przekazał zespół prasowy SN. Dotyczyły one wyborów do Senatu w okręgach nr 95 i 96.

W ostatnich dniach Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego pozostawiła już bez dalszego biegu cztery inne protesty złożone przez pełnomocnika Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość. Dotyczyły okręgów nr 75 (Tychy), nr 12 (Grudziądz) oraz nr 92 (Gniezno) i nr 100 (Koszalin).

Nie dojdzie do oględzin kart do głosowania

O wtorkowych postanowieniach w sprawie protestów wyborczych poinformowała Martyna Łuczak z sekcji prasowej SN.

Decyzja Sądu Najwyższego oznacza, iż protesty te nie zostały rozpoznane merytorycznie, a w konsekwencji nie będzie żadnych dalszych czynności - nie dojdzie do oględzin kart do głosowania i ich ponownego przeliczenia w tych okręgach.

Poprzednie protesty PiS pozostawione bez dalszego biegu

W okręgu senackim nr 95 - (obejmujący powiaty: kępiński, krotoszyński, ostrowski, ostrzeszowski) kandydat PiS Łukasz Mikołajczyk otrzymał 77 780 głosów (49,27 proc. poparcia). Mandat uzyskała Ewa Matecka z KO, która dostała 80 084 głosów i 50,73 proc. poparcia.

W okręgu nr 96 - (powiaty: jarociński, pleszewski, kaliski i miasto Kalisz), PiS reprezentował Andrzej Wojtyła, który uzyskał 70 993 głosy (49,45 proc. poparcia). Wojtyła przegrał z Januszem Pęcherzem z KO, który zdobył 72 579 głosów, co przełożyło się na 50,55 proc. poparcia.

We wszystkich protestach KW PiS wskazywano na możliwość niewłaściwego zakwalifikowania głosów jako nieważne. Wnioskowano m.in. o oględziny kart wyborczych na rozprawie, porównanie kart wyborczych z protokołami poszczególnych komisji wyborczych, ponowne przeliczenie głosów oraz o umożliwienie wnioskodawcy wypowiedzenia się na rozprawie - w szczególności, co do kart do głosowania, które zostały zakwalifikowane jako głosy nieważne.Już pozostawiając poprzednie z protestów PiS bez dalszego biegu SN wskazywał, że nie zawierały one zarzutów naruszenia prawa. "Niewielka różnica głosów pomiędzy poszczególnymi kandydatami, a w skrajnych wypadkach nawet różnica jednego głosu, nie może sama w sobie stanowić podstawy dla stawiania zarzutu, iż doszło do nieprawidłowości w postaci niewłaściwego zakwalifikowania głosów jako nieważnych" - zaznaczał kilkukrotnie SN.

Łącznie do Sądu Najwyższego wpłynęły 274 protesty wyborcze. Dotychczas rozpoznano blisko 40, z których większość pozostawiono bez dalszego biegu.

Sześć protestów Prawa i Sprawiedliwości

Pełnomocnik komitetu wyborczego PiS złożył do Sądu Najwyższego sześć protestów dotyczących okręgów: numer 100 (Koszalin), numer 75 (Tychy i Mysłowice), numer 12 (Grudziądz), numer 92 (Gniezno), numer 95 (między innymi powiaty krotoszyński i ostrowski) oraz numer 96 (Kalisz).

Tych okręgów dotyczyły protesty wyborcze PiS i KO
Tych okręgów dotyczyły protesty wyborcze PiS i KO
Źródło: TVN 24

Autor: akr/adso / Źródło: PAP

Czytaj także: