Krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka prokuratury okręgowej Bogusława Marcinkowska. W połowie grudnia oświadczenia Majchrowskiego przekazało do prokuratury CBA.
- Postępowanie wszczęto w sprawie złożenia nieprawdziwych danych w oświadczeniach majątkowych za lata 2003-2007 - powiedziała prok. Marcinkowska. Jak wyjaśniła, "materiały przekazane przez CBA wymagają procesowego wyjaśnienia, dlatego konieczne było wszczęcie postępowania, ponieważ tylko w toku takiego postępowania można przeprowadzić taką weryfikację". Śledztwo wszczęto w połowie stycznia, ale prokuratura poinformowała o tym dopiero w poniedziałek.
Prokuratura nie podaje żadnych informacji na temat danych, zawartych w oświadczeniach. W toku postępowania przesłuchany zostanie Jacek Majchrowski.
CBA ma wątpliwości, Majchrowski się broni
Z przykrością stwierdzam, że pomimo złożonych przeze mnie - w trakcie kontroli CBA - wyczerpujących wyjaśnień co do różnic występujących w niektórych moich oświadczeniach majątkowych za lata 2003-2007, a składanych przeze mnie w najlepszej wierze i na podstawie dokumentów bankowych, dostarczonych mi przez banki, funkcjonariusze CBA nie uznali ich za wystarczające. Jacek Majchrowski
Oświadczenia majątkowe Majchrowskiego przekazało w połowie grudnia do krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jak wówczas w komunikacie poinformował rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, funkcjonariusze CBA badający oświadczenia majątkowe prezydenta Krakowa "nabrali wątpliwości", ale nie przesądzają, czy doszło do złamania prawa. Dlatego przekazali dokumenty do zbadania prokuraturze.
Do komunikatu CBA ustosunkował się wówczas Majchrowski. - Z przykrością stwierdzam, że pomimo złożonych przeze mnie - w trakcie kontroli CBA - wyczerpujących wyjaśnień co do różnic występujących w niektórych moich oświadczeniach majątkowych za lata 2003-2007, a składanych przeze mnie w najlepszej wierze i na podstawie dokumentów bankowych, dostarczonych mi przez banki, funkcjonariusze CBA nie uznali ich za wystarczające - napisał Majchrowski w oświadczeniu.
Kontrola rutynowa
O podjętej planowej kontroli oświadczeń majątkowych Majchrowskiego CBA poinformowało już w styczniu 2009 r. Według rzecznika CBA, trwająca od połowy grudnia 2008 kontrola miała charakter rutynowy, związany z pełnieniem funkcji publicznej. Była prowadzona "w zakresie prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych składanych za lata 2003-2007 przez prezydenta Krakowa" i miała zakończyć się "w pierwszym kwartale tego roku" (tj. 2009 - red.).
Jacek Majchrowski informował wówczas, że nie jest zaskoczony kontrolą CBA i nie obawia się jej wyników. Zaznaczył też, że przygotował na potrzeby kontrolujących numery swoich kont bankowych oraz ich historię z lat 2003-2007. Wyraził także przekonanie, że jest to przygotowanie do kampanii wyborczej, rozpoczęte na dwa lata przed wyborami samorządowymi. O tym, że po raz trzeci zamierza ubiegać się o urząd prezydenta Krakowa w wyborach samorządowych, Majchrowski poinformował 30 listopada 2009 roku.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24