Mężczyznę, który uprowadził i usiłował wykorzystać seksualnie 9-letnią dziewczynkę zatrzymała krakowska policja. Dziecku udało się uciec.
Do uprowadzenia doszło w niedzielę w rejonie podkrakowskich Mogilan. Przy idącej poboczem dziewczynce zatrzymał się dostawczy mercedes. Kierowca zagadnął dziecko, a potem wciągnął je do samochodu. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów rzucił się na dziewczynkę, usiłując ją zgwałcić.
Zaatakowana dziewczynka zaczęła się wyrywać i krzyczeć, w końcu udało jej się otworzyć drzwi samochodu i uciec.
Zdaniem policji wołanie o pomoc spłoszyło pedofila. Dziewczynka wkrótce została odnaleziona przez zaniepokojonych rodziców, którzy po wysłuchaniu jej relacji zawiadomili policję.
Chciał uciec do Holandii
Kilkadziesiąt minut później w rejonie Wieliczki doszło do kolizji drogowej. Kierowca dostawczego mercedesa nie zapanował nad pojazdem i zderzył się z fiatem.
Policjanci zorientowali się, że zarówno rysopis kierowcy, jak i opis samochodu odpowiadają szczegółom podanym przez napadniętą dziewczynkę.
- Potwierdziło się, że to zatrzymany kierowca napadł na dziewczynkę. Miał on zamiar tego samego dnia wyjechać do Holandii - rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Zatrzymanym okazał się 53-letni mieszkaniec Katowic. Policja sprawdza, czy nie jest on sprawcą podobnych przestępstw.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24