Premier i prezydent troszczą się o rolników

Zdaniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, podstawowym zadaniem naszego kraju jest kontynuacja wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej. Jednocześnie - jak zaznaczył - każdy kraj musi mieć swoją narodową politykę rolną, "szczególnie teraz w czasie kryzysu".

- W wielu krajach tego rodzaju polityka (narodowa polityka rolna) jest prowadzona - podkreślił prezydent podczas niedzielnej wizyty na IX Regionalnej Wystawie Zwierząt Hodowlanych "Święto Mleka" w Płoniawach-Bramurze (woj. mazowieckie). - Nie jest sprawiedliwe, że nasi rolnicy dostają dopłaty (z UE) mniejsze, znacznie mniejsze (...). Dopłaty zwiększają się powoli - ocenił prezydent.

O KRUS-ie słów kilka

- Mogę zagwarantować, że wszystkie zmiany w KRUS-ie będą uwzględniały nie jakieś postulaty rewolucjonistów, którzy nie mają pojęcia o polskiej wsi, tylko będą ewolucyjnym, spokojnym sposobem urealniania składki, a co za tym idzie emerytury rolniczej - mówił premier.

Tak - dodał - "żeby emerytura polskiego rolnika była godna". - Bo dziś ona jest - przepraszam, że tego słowa użyję w tym miejscu - dziadowska i dobrze wszyscy o tym wiemy - stwierdził premier.

Ile zarabia?

Jak mówił, w reformie KRUS-u chodziłoby o to: "lepsze emerytury niż te, które dziś ma rolnik i żeby były one trochę zróżnicowana i zależne od tego ile rolnik naprawdę zarabia".

- Na razie zrobiliśmy ten pierwszy krok, czyli powyżej 50 ha składka KRUS-owska będzie wyższa. Ale oczywiście też z tego będzie wynikało trochę wyższe uposażenie emerytalne - powiedział premier.

Dodał, że nie będzie obiecywał "złotych gór, ale spokojną bardzo odpowiedzialną, ewolucyjną pracę nad reformą KRUS". - To zobowiązanie mogę tu wygłosić bo jestem do tego sam przekonany od dłuższego czasu - powiedział Tusk.

Fakty o KRUS

1,455 mln rolników pobiera emeryturę z KRUS. 15,8 mld zł państwo z budżetu płaci na KRUS. Kwartalna stawka na KRUS wynosi po 200 zł, a emerytura rolnicza ok. 700 zł

Źródło: tvn24.pl, PAP