Część kamienicy, w której mieściło się Muzeum Regionalne im. Dzieci Wrzesińskich, nadaje się do rozbiórki. To efekt pożaru, jaki wybuchł na poddaszu budynku w środę wieczorem. Na szczęście zbiory nie ucierpiały. Pożar pokrzyżował za to plany prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który miał odwiedzić placówkę 21 maja.
Z pożarem, który wybuchł w środę ok. 21, walczyło sześć zastępów straży pożarnej.
Jak powiedział dyrektor muzeum Sebastian Mazurkiewicz, na szczęście zbiory nie ucierpiały. Popakowano je i obecnie są z tej części muzeum gdzie pożar nie dotarł. Zalana została część księgozbioru Biblioteki Publicznej, która znajduje się na pierwszym piętrze budynku. Straty oszacowano na 400 tys. zł.
Winny pospieszny remont?
Placówkę 21 maja miał odwiedzić prezydent Lech Kaczyński. Właśnie kończył się pośpieszny remont kamienicy w centrum miasta. Burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny przypuszcza, że ogień zaprószyli pracujący na dachu wieczorem dekarze. Spłonęło około 200 metrów kwadratowych poddasza. Najprawdopodobniej trzeba będzie całkiem rozebrać dach kamienicy.
Muzeum Regionalne im. Dzieci Wrzesińskich powstało w 1966 r. Mieści się w budynku dawnej szkoły pruskiej, gdzie w maju 1901 r. doszło do głośnego strajku dzieci o prawo do polskiego pacierza.
Źródło: PAP, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24