Trzech mężczyzn w województwie śląskim zatrzymała grupa policyjnych antyterrorystów. Mężczyźni uprowadzili 48-letniego mieszkańca Częstochowy, w zamian za uwolnienie żądając 17 tys. zł. Porwany był winien jednemu z bandytów pieniądze. Uprowadzając go, sprawcy chcieli odzyskać gotówkę.
We wtorek krótko przed północą mieszkaniec Częstochowy powiadomił miejscową policję o uprowadzeniu 48-letniego ojca. Uprowadzony skontaktował się z synem za zgodą porywaczy i poprosił, aby zorganizował pieniądze, bo w przeciwnym razie nie wróci do domu. Porywacze za uwolnienie mężczyzny zażądali 17 tys. zł okupu. W ten sposób chcieli odzyskać dług, jaki wobec jednego z nich miał porwany.
- We wtorek panowie przyjechali porwanego do domu i poprosili go, aby pojechał z nimi coś zjeść i porozmawiać na temat terminu zwrotu pieniędzy. Gdy wsiadł do samochodu, sprawcy zawieźli go jednak nie do restauracji, ale do remontowanego domu w powiecie gliwickim - poinformował Tomasz Ozimek z częstochowskiej prokuratury.
Błyskawiczna akcja policji
Częstochowscy i katowiccy policjanci ustalili, że 48-latek został wywieziony do Toszka w powiecie gliwickim. Uprowadzony mężczyzna został uwolniony przez antyterrorystów w środę rano - zaledwie kilka godzin po zgłoszeniu porwania. - Porwanemu nic się nie stało, nie miał też żadnych widocznych obrażeń - poinformowała Katarzyna Cichoń z częstochowskiej policji.
Równocześnie policjanci zatrzymali porywaczy: 39-letniego mieszkańca Krakowa, 54-letniego mieszkańca powiatu łukowskiego oraz 31-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego. Całej trójce przedstawiono zarzuty dotyczące wzięcia zakładnika i wymuszania zwrotu wierzytelności.
Wszyscy trzej mężczyźni zamieszani w porwanie zostali zatrzymani i trafili do artesztu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Całej trójce grozi kara do 15 lat więzienia. Wszyscy trzej podejrzani byli już wcześniej doskonale znani policji i prokuraturze - wielokrotnie notowani i karani m.in. za wymuszenia rozbójnicze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24