Policyjne radiowozy zmienią kolory: do srebrnego i niebieskiego dołączą jaskrawo żółte elementy. Na burtach aut pojawi się także hasło "Pomagamy i chronimy".

Policyjna flota to 22 tysiące pojazdów. Kiedy wszystkie przejdą metamorfozę? - Zmianę przeprowadzimy stopniowo, bez ponoszenia dodatkowych kosztów - tłumaczy inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji. - Po prostu wszystkie kupowane przez nas pojazdy będą już w nowym malowaniu.

W ten sposób polskie radiowozy będą przypominać te patrolujące ulice Wielkiej Brytanii i Czech, gdzie również niedawno wprowadzono zmiany.

Datę rozpoczęcia operacji wyznaczy moment, w którym wejdzie w życie wspólne rozporządzenie ministrów infrastruktury, spraw wewnętrznych i administracji, a także obrony narodowej. Projekt tego dokumentu uzasadnia przyczynę metamorfozy. - Zmiana korzystnie wpłynie na zwiększenie rozpoznawalności oznakowanych pojazdów policji, w konsekwencji poprawi bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego - napisali autorzy rozporządzenia.

Na ten sam aspekt zwraca uwagę inspektor Ciarka: - Radiowóz będzie lepiej widoczny, zwiększy to bezpieczeństwo naszych funkcjonariuszy.

"Pomagamy i chronimy" rodem z USA

Nowym elementem aut będzie również sentencja "Pomagamy i Chronimy". Zostanie umieszczona nad symbolem policyjnej gwiazdy, która będzie zawierała też numer 112.

Samo hasło to efekt konkursu, który został rozstrzygnięty jeszcze w 2016 roku. Ogłosił go ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Propozycja znalazła jednogłośne uznanie jury, w którego pracach brali udział językoznawcy, m.in. profesor Jerzy Bralczyk. W oczywisty sposób sentencja nawiązuje do motto policji z Los Angeles, które również zostało wyłonione w konkursie, tyle że w 1995 roku.

Najszybciej starzejąca się flota

Według raportu Najwyższej Izby Kontroli sprzed dwóch lat, policjanci dysponują 22 tysiącami pojazdów. Ich wiek i stan inspektorzy ocenili wtedy negatywnie. Co czwarty radiowóz miał przejechane ponad 200 tysięcy kilometrów, co siódmy nie powinien wyjeżdżać na drogi.

- By naprawdę odnowić naszą flotę, każdego roku powinniśmy kupować auta za ponad 200 milionów złotych - ocenia doświadczony funkcjonariusz z pionu logistyki policji.

Rząd Zjednoczonej Prawicy prowadzi program modernizacji policji, nowe auta kupują dla niej także samorządy. - Gonimy w ten sposób zapaść w zakupach, która miała miejsce w czasie światowego kryzysu ekonomicznego w latach 2007 do 2009. Jego efekty były odczuwalne w wydatkach budżetowych aż do 2015 roku - mówi tvn24.pl urzędnik resortu spraw wewnętrznych.