Dziś politycy PJN zamierzają pozwać premiera Donalda Tuska w trybie wyborczym. Powodem wniesienia pozwu mają być słowa wypowiedziane przez premiera w wywiadzie dla "Newsweeka". Donald Tusk powiedział, że "dzisiaj nie ma nikogo, kto by powiedział: Jak zdobędę władzę, to przywrócę poprzednią składkę OFE".
O swoich zamiarach politycy PJN poinformowali podczas konferencji prasowej.
- O 14.30 idziemy z panem premierem do sądu ws. równie ważnej jak poprzednia. Poprzednia to były podatki, a obecna to jest kwestia OFE. Pan premier, jak nam się wydaje, skłamał w swoim wywiadzie w "Newsweeku" - mówił na konferencji prasowej wiceprezes PJN Marek Migalski.
Polityk podkreślił, że według niego PJN jest jednym z tych środowisk, które jasno mówi, że Polacy zostali z tych pieniędzy ograbieni. - Chcemy, żeby pan premier to sprostował - podkreślił Migalski.
Sąd raz już pozew oddalił
To już drugi pozew przeciwko premierowi i sztabowi PO wniesiony w trybie wyborczym przez PJN. Kilka dni temu partia domagała się od Tuska przeprosin za stwierdzenie, że "każdy, kto przychodzi dzisiaj do wyborców i mówi: dajcie nam władzę, a my obniżymy podatki, kłamie". Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił w poniedziałek wniosek uznając go za bezzasadny. Jak poinformował prezes PJN Paweł Kowal, partia zamierza złożyć odwołanie od wyroku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24