- Gowin jest tak naprawdę samotny, a swoją odrębność eksponuje. Na pozycję w partii pracuje się latami, a on tego nie robił - mówiła w studiu "Faktów po Faktach" o swoim partyjnym koledze Julia Pitera. Kontrkandydat Donalda Tuska w wewnętrznych wyborach w PO w niedzielę agitował w Giżycku.

Pitera nazwała ostatnie działania Gowina megalomańskimi. Oceniła również, że w jego środowisku brakuje osób, które mogłyby mu dobrze doradzać. Jako przykład podała wydawaną przez Gowina bezpłatną gazetkę promocyjną "Super Lider", którą poseł rozdawał m.in. w niedzielę w Giżycku.

- Gdyby ktoś mi zaproponował, żebym wydała gazetkę "Super Poseł", to bym tego kogoś wyrzuciła ze sztabu, nie zastanawiając się nawet dwóch minut, bo ma to megalomańskie zabarwienie. A to zawsze rodzi śmieszność - przekonywała w TVN24 Pitera.

"Gowin jest samotny"

Posłanka pytana o szanse Gowina na fotel przewodniczącego PO oceniła, że na pozycję w partii pracuje się latami, a jej partyjny kolega tego nie robił.- Bardzo trudne jest zbudowanie zaufania i sympatii w sytuacji, jeżeli przez lata się kolegów lekceważyło - dodała.

Podkreśliła, że nie można zmienić wizerunku wśród partyjnych kolegów jedną konferencją prasową czy debatą.

- Jarosław Gowin nigdy nie był z Platformą blisko. Budował swoją odrębność - mówiła. Posłanka odniosła się również do tzw. frakcji Gowina, twierdząc, że nie jest to konstrukcja, która mogłaby być zagrożeniem dla jedności Platformy. - Nie ma frakcji Gowina - przekonywała nawet. - Są ludzie, którzy reprezentują pewien pogląd, ale to wcale nie oznacza, że to jest frakcja. Gowin jest tak naprawdę samotny, swoją odrębność dość eksponuje, nie ukrywa i wcale się nie czuje z tym źle - dodała.

Czarzasty: Macie z Gowinem kłopot

Biorący udział w rozmowie poseł SLD, Włodzimierz Czarzasty, stwierdził, że Platforma Obywatelska "ma z Gowinem kłopot".

- Musicie coś z tym zjawiskiem pod nazwiskiem pan Gowin zrobić - radził Czarzasty. Jego zdaniem, taki problem trzeba rozwiązać jak najszybciej, żeby nie dopuścić ponownie do sytuacji, jaka miała miejsce przy piątkowym głosowaniu.

W piątek Sejm poparł rządowy projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych, dotyczący zawieszenia pierwszego progu ostrożnościowego. Od głosu wstrzymało się jednak trzech posłów PO: John Godson, Jacek Żalek i właśnie Jarosław Gowin. Donald Tusk nie chce, by zostali ukarani.

Autor: kg//kdj / Źródło: tvn24