Partia Jarosława Kaczyńskiego chce pozbyć się łatki "antyinteligenckiej" i pozyskać szersze poparcie środowisk akademickich. W tym celu PiS zorganizuje Kongres Polskiej Inteligencji - pisze dziennik "Polska".
Na razie nie wiadomo, czy kongres odbędzie się w Warszawie czy Krakowie, pewna jest data - początek przyszłego roku. Więcej szczegółów partia nie chce zdradzić, bo są one objęte tajemnicą. Spotkanie ma pomóc partii w odzyskiwaniu części bardziej centrowego elektoratu przede wszystkim z dużych miast.
Musimy pokazać, że PiS nie jest tylko partią małych miast i wsi
Ze wsi do miast
– Musimy pokazać, że PiS nie jest tylko partią małych miast i wsi – tłumaczy "Polsce" poseł PiS Adam Hofman. Kluczem ma być właśnie pozyskanie środowisk akademickich, w których obecnie normą jest popieranie Platformy. Ci, którzy popierają PiS, mówią, że często spotykają się z tego powodu z ostracyzmem. Potwierdza to prof. Wojciech Roszkowski, były eurodeputowany PiS: – Polska inteligencja ma tendencje do korporacjonizmu. Lubi wykluczać tych, którzy myślą niezależnie.
Dlatego PiS zamierza w jednym miejscu zgromadzić ludzi, którzy na co dzień muszą swoje poglądy ukrywać. Dzięki kongresowi będą oni mogli zobaczyć, że nie są sami. Kongres ma być też początkiem budowania zaplecza intelektualnego partii, a także zmazać z jej wizerunku skazę, jaką jest były antyinteligencki sojusz z Samoobroną i LPR oraz ostre wypowiedzi pod adresem elit.
Źródło: Polska
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl