PiS przyłącza się do boju o przywrócenie dnia wolnego od pracy w święto Trzech Króli i zgłasza własny projekt ustawy w tej sprawie. - To ostatnia z nitek łącząca nasze życie z komunizmem i świadectwo konfliktu państwa z katolikami - grzmiał na konferencji prasowej poseł PiS Antoni Macierewicz. Przekonując jednocześnie, że Polskę stać na kolejny dzień wolny.
PiS - jak podkreślił Macierewicz - postanowił wesprzeć na forum Sejmu obywatelską inicjatywę prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego i zgłosić stosowny projekt ustawy ustanawiający Święto Trzech Króli - 6 stycznia - dniem wolnym od pracy. Obywatelski przepadł w połowie października ub. roku, kiedy Sejm - na wniosek PO - zdecydował się go odrzucić. Opowiedziało się wtedy za tym 207 posłów, przeciw było 186, od głosu wstrzymało się - 2. Pod projektem zebrano ponad 550 tys. podpisów.
"Kolędnicy" do Sejmu z podpisami
Jednak prezydent Kropiwnicki broni nie złożył i ponownie zaczął zbierać podpisy. Jego zdaniem "akcja idzie dynamicznie".
Teraz zwolennicy święta Trzech Króli mają już po swojej stronie PiS. Macierewicz, podkreślając na konferencji prasowej w Sejmie potrzebę przywrócenia dnia wolnego od pracy 6 stycznia stwierdził, że ta inicjatywa ma ogromne wsparcie społeczne.
- Trudno się temu dziwić. Odmowa uznania święta Trzech Króli jest jedną z ostatnich nitek łączących obecne życie społeczne z czasami komunistycznymi. Jest świadectwem utrzymywania konfliktu ideologicznego między państwem a olbrzymią większością społeczeństwa - przekonywał poseł PiS. I dodał: - Przecież to jest najstarsze święto chrześcijańskie, uznawane w olbrzymiej ilości państw europejskich.
"Stać nas na kolejny dzień wolny"
Również autorzy obywatelskiego projektu ustawy posługują się tym argumentem podkreślając, że Święto Trzech Króli jest najstarszym ze świąt chrześcijańskich i teraz jako dzień wolny od pracy obchodzone jest w dziewięciu krajach Unii Europejskiej, m.in. w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech i Austrii.
Macierewicz pytany przez dziennikarzy, czy Polskę stać na kolejny dzień wolny od pracy stwierdził, że tak. Stać nas, jest to konieczne. I uzasadnione społecznie, gospodarczo i politycznie - dodał poseł PiS. I przypomniał, że Polska wcale nie przoduje wśród krajów UE, jeśli chodzi o liczbę dni wolnych od pracy w roku. Zajmuje bowiem 12. miejsce.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: TVN24