- Premier Donald Tusk w swoim expose kilkadziesiąt razy użył słowa "zaufanie". My stawiamy pytanie o jego wiarygodność - mówił na konferencji prasowej szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. PiS zarzuciło rządowi, że ukrywa stan finansów państwa, nie radzi sobie z przygotowaniami do EURO i jest nieskuteczny w polityce europejskiej.
- Kiedy premier Tusk powie jaka sytuacja jest naprawdę w naszych finansach publicznych? Pewnie dopiero jak odda władzę. Pytanie jaki wtedy będzie ich stan? Czy taki jak w Grecji? - pytał Błaszczak. - W jakim stanie zostawi Polskę rządowi Prawa i Sprawiedliwość Donald Tusk - zastanawiał się, zakładając zwycięstwo swojej partii w najbliższych wyborach parlamentarnych.
Wiceszefowa PiS Beata Szydło, powołując się na opublikowany wczoraj raport NIK zarzucała rzędowi, że nie radzi sobie z przygotowaniem infrastruktury na EURO 2012. - Zastanawiamy się, jak kibice dojadą na stadiony. Może rząd uważa, że nie potrzebne są drogi ekspresowe i autostrady, bo są drogi wojewódzkie, ale przecież Generalna Dyrekcja Dróg krajowych i Autostrad stwierdza w swoich raportach, że zabraknie pieniędzy na remonty dróg wojewódzkich - mówiła Szydło.
Bez Polaków w Europie?
Z kolei Paweł Kowal atakował rząd za nieskuteczność w polityce europejskiej. Powołał się przy tym na raport Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, z którego wynika, że w unijnej dyplomacji, która rozpocznie pracę pod koniec roku nie ma na razie żadnego Polaka. - Widać wielką słabość polskiej polityki zagranicznej. Załamanie polityki energetycznej, umowa gazowa z Rosją, gazociąg północny, rażąca nieskuteczność w europejskiej polityce - wyliczał Kowal.
- Czy rząd akceptuje, że pod płaszczykiem polityki wspólnotowej, realizowane są interesy zaledwie kilku krajów - pytał Kowal i ostrzegał, że brak przedstawicieli w unijnej dyplomacji "wyłącza nas z kreowania polityki europejskiej na wiele lat". - Po wakacjach zwrócimy się do premiera o szczegółowy raport przedstawiający działania zmierzające do zwiększenia naszego udziału w polityce zewnętrznej UE - dodał.
Źródło: tvn24