Pierwsza debata: Olechowski ws Jurek

Rozmowa ma dotyczyć trzech kwestii: polityki zagranicznej, organizacji państwa i spraw społecznych. Sztabowcy obu kandydatów mają nadzieję, że dzisiejsza debata zapoczątkuje cały cykl spotkań. Chcą, aby i Jurek, i Olechowski - już oddzielnie - zmierzyli się z innymi kandydatami.

- Wybory prezydenckie to nie jest prywatna sprawa kandydatów, to nie jest konkurs na atrakcyjne stanowisko czy okazyjna sprzedaż samochodu - argumentował Marek Jurek.- Sądzę, że ta debata, którą my dzisiaj z Andrzejem Olechowskim przeprowadzimy, załatwiła dwie sprawy - nakłoniliśmy do debaty głównych kandydatów, a druga rzecz to to, że jeżeli dwóch kandydatów różniących się poglądami spotyka się ze sobą i rozmawia, to Polacy widzą pole wyboru dodał.

"Wiem wszystko o przodkach Komorowskiego"

Olechowski z kolei, jak mówił, chce w debacie przesunąć akcenty z historii na przyszłość. - Dzięki tej kampanii wiem wszystko o przodkach pana Komorowskiego, wiem też więcej, niż wiedziałem wcześniej, o marszałku Piłsudskim. A ja twardo uważam, że przyszłość buduje się na aktach urodzin, nie testamentach - stwierdził.

Ma też nadzieję, że na debatę zgodzi się Jarosław Kaczyński. - Mam nadzieję, że odpowie nam na pytanie, czy chce kontynuować budowę IV RP, czy też uważa, że to był nieudany eksperyment? Musimy zacząć zadawać takie, musimy słyszeć odpowiedzi na takie fundamentalne pytania, inaczej wybierzemy swoje wyobrażenie o kandydacie, a nie prawdziwego kandydata - uważa Olechowski.

Sztab Olechowskiego liczy także na przynajmniej jedną debatę w gronie wszystkich 10 kandydatów na prezydenta.

Wszystkie informacje nt. wyborów prezydenckich 2010, 24 godziny na dobę, można zobaczyć w SPECJALNYM SERWISIE www.tvn24.pl/wybory

Weź udział w akcji tvn24.pl i onet.pl "Krótka piłka - zapytaj kandydata" - sprawdź TUTAJ, jak to zrobić.

Źródło: tvn24