Pielgrzymka do Smoleńska "dopięta na ostatni guzik"

Wiadomo, że ci, którzy będą lecieć samolotami, wystartują z warszawskiego Okęcia o 4.30. Na lotnisku w Witebsku wylądują przed 13.00 czasu moskiewskiego. Z Witebska do Smoleńska pojadą autobusami, by tam najpierw zobaczyć miejsce, w którym zginęli ich najbliżsi.

- Abyśmy się tam wszyscy wzięli za ręce i odbyli marsz po płycie lotniska - precyzuje mąż zmarłej posłanki SLD Jolanty Szymanek-Deresz, a Anna Komorowska - wdowa po wiceministrze obrony narodowej Stanisławie Komorowskim dodaje, że rodziny podejdą też do brzozy, o którą uderzył samolot. - Proszę pamiętać, że po jednej stronie nasi bliscy jeszcze żyli. Potem, to już nikt z nas nie wie - mówiła.

Spotkanie Pierwszych Dam

W planach pielgrzymki jest także modlitwa w lesie katyńskim. Tam, gdzie polska delegacja nie dotarła 10 kwietnia. Zaplanowane jest także spotkanie dwóch Pierwszych Dam - Anny Komorowskiej, która będzie towarzyszyć rodzinom tragicznie zmarłych i Swietłany Miedwiediewej. - To jest taki fajny gest, który warto docenić. W takim ludzkim wymiarze można pokazywać, że oba narody są w stanie się zbliżyć wokół takich spraw - mówi Sławomir Nowak, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

Rodziny lecące do Smoleńska miały zabrać ze sobą krzyż, który jeszcze niedawno stał przed Pałacem Prezydenckim. Jak jednak powiedział Paweł Deresz, czy tak się stanie, bliscy ofiar zadecydują w głosowaniu w sobotę podczas spotkania integracyjnego.

PiS ma inne plany

W pielgrzymce weźmie udział co najmniej 170 osób. Nie znajdą się jednak wśród nich ci, którzy związani są z Prawem i Sprawiedliwością. - Mamy swój sposób na obchodzenie tych kolejnych miesięcznic - stwierdził Jarosław Kaczyński. Prezes PiS powiedział, że tradycyjnie odbędzie się msza, złożenie kwiatów, wizyta na cmentarzu powązkowskim. - W niedzielę także odbędzie się otwarcie izby pamięci Przemysława Gosiewskiego na którym też będę - zapowiedział Kaczyński.

Źródło: tvn24