Petarda wybuchła mu w rękach

Petarda wybuchła w rękach domorosłego pirotechnika
Petarda wybuchła w rękach domorosłego pirotechnika
Źródło: policja Lublin

Do 10 lat więzienia grozi 47-latkowi z Lublina za posiadanie i wytwarzanie materiałów wybuchowych. Domorosły pirotechnik miał w mieszkaniu kilkanaście rodzajów substancji chemicznych. Wpadł, kiedy zrobiona przez niego petarda wybuchła mu w rękach.

W niedzielę popołudniu policjanci usłyszeli w komisariacie odgłos wybuchu dochodzący z pobliskiego parku. Po chwili zauważyli, że w ich stronę biegnie zakrwawiony mężczyzna. Tłumaczył, że znalazł w krzakach butelkę, która wybuchła mu w rękach.

Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie lekarze wyjęli mu z ciała odłamki szkła.

Domowy arsenał

Oprócz substancji wybuchowych 47-latek miał w mieszkaniu karabinek i samodziałowy pistolet
Oprócz substancji wybuchowych 47-latek miał w mieszkaniu karabinek i samodziałowy pistolet
Źródło: policja Lublin

W mieszkaniu 47-latka policjanci znaleźli kilkanaście rodzajów substancji chemicznych, podzespoły elektroniczne, które mogły służyć do wytworzenia ładunków wybuchowych, karabinek i samodziałowy pistolet. Pirotechnicy musieli zabezpieczyć i zneutralizować część przedmiotów, bo mogły one zagrozić mieszkańcom bloku.

Robertowi F. za posiadanie materiałów wybuchowych grozi kara 8 lat więzienia, natomiast za ich wytwarzanie do 10 lat.

Źródło: tvn24.pl, Wikipedia

Czytaj także: