Prawdziwym rekordzistą jest 20-latek, który w miniony weekend był zatrzymany trzykrotnie podczas prób włamania się do samochodu.
Pierwszego włamania mężczyzna dokonał w piątek około godziny 22.00. Dostał się do wnętrza samochodu osobowego marki Audi 100 i ze środka ukradł różne przedmioty. Szybka interwencja policjantów pozwoliła na zatrzymanie włamywacza.
Kolejnego włamania mężczyzna dokonał w sobotę tuż przed północą w miejscowości Jeziorki. Usiłował ukraść samochód osobowy Opel Zafira. Znów przeszkodziła mu policja i drugą noc z rzędu spędził w celi.
Do trzeciej próby włamania doszło w niedzielę po południu, dwie godziny po wyjściu 20-latka z komendy. Mężczyzna najpierw z otwartego domu zabrał kluczyki do stojącego przed posesją volkswagena golfa. Następnie z pojazdu ukradł buty o wartości 100 złotych. Wtedy po raz kolejny został złapany i ponownie przewieziony na Komendę Powiatową Policji w Pile.
Jak to możliwe?
- Mężczyzna za każdym razem przyznawał się do winy. Działał sam. Nie było przesłanki, by występować o areszt. Nawet jeśli przestępstwa były popełniane w tak krótkim okresie czasu - wyjaśnił agencji podkomendant Andrzej Latosiński z pilskiej policji.
Mężczyzna był już wcześniej zatrzymywany za podobne zdarzenia.
Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24